Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "aj ha" <j...@W...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Niedosłuch
Date: Sun, 4 Mar 2007 12:35:28 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 26
Message-ID: <eseeeg$bjd$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ena194.internetdsl.tpnet.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1173011728 11885 172.20.26.233 (4 Mar 2007 12:35:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 4 Mar 2007 12:35:28 +0000 (UTC)
X-User: jerzdna0
X-Forwarded-For: 172.20.6.64
X-Remote-IP: ena194.internetdsl.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:226764
Ukryj nagłówki
Od listopada ub. roku słabo słyszę, a jestem niewiele po trzydziestce.
Poszedłem do laryngologa i na podstawie badań (audiometr i inne) stwierdził
on u mnie duży niedosłuch. Słyszę dopiero od 60 dB. Wcześniej też miewałem
przytkane uszy, ale trwało to krótko i problem sam znikał. Lekarz zalecił mi
założenie aparatu słuchowego i podjąć leczenie szpitalne. Na moje pytanie -
czy w uszach nie mam nadmiernej ilości woskowiny, odpowiedział, że uszy są
czyste. W grudniu byłem u jeszcze innego laryngologa, który także
potwierdził diagnozę poprzednika. Ja pomimo tego co powiedzieli lekarze
specjaliści podjąłem na własną rękę leczenie. Znajoma przy pomocy specjalnie
przez nią zrobionych świeczek robiła mi tzw. "świecowanie uszu". Polega to
na rozgrzaniu woskowiny usznej i wydostaniu się jej na zewnątrz. Po każdym
takim zabiegu z uszu wyciekało bardzo dużo woskowiny, która miała często
barwę brązową z śladami krwi i ropy. Raz była ona koloru zgniłej zieleni.
Lekarze mówili, że przewód słuchowy jest czysty, a "świecowanie" dobitnie
zaprzeczało ich słowom. Poza tym kilka razy po takim zabiegu słyszałem
normalnie tzn. jak dawniej. Laryngolodzy na moją wzmiankę o "świecowaniu"
patrzyli na mnie jak na głupka, często śmiali się z tej metody leczenia. Mam
pytanie. Czy mając tak duży niedosłuch od czasu do czasu można słyszeć
normalnie? Co robić, by gruczoły słuchowe nie wydzielały tak dużej ilości
woskowiny? Czy ja głuchnę, czy moż coś innego jest powodem mego niedosłuchu?
Środki kupione w aptece do usuwania woskowiny remo wax i a-cerumen też mi
nie pomogły. Może ktoś z internautów ma podobny problem i chciałby się nim
podzielić.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|