« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2017-06-11 19:13:32
Temat: Re: Niemcy od kuchni.W dniu .06.2017 o 19:01 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
> Nie interesuje mnie, za kogo mnie masz, panie troll i spamer.
> Nie masz honoru i tyle.
Każdy dostaje tyle szacunku, ile go ma dla innych.
Mój szacunek do Ikselki sięgnął dołu szambianego i chyba pod tym względem
jestem maruderem.
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2017-06-11 20:03:43
Temat: Re: Niemcy od kuchni.Trefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .06.2017 o 19:01 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
>> Nie interesuje mnie, za kogo mnie masz, panie troll i spamer.
>> Nie masz honoru i tyle.
>
> Każdy dostaje tyle szacunku, ile go ma dla innych.
> Mój szacunek do Ikselki sięgnął dołu szambianego i chyba pod tym względem
> jestem maruderem.
>
No to cóż Ci więcej pozostaje, niż więcej się nie pojawiać w MOICH wątkach,
prawda?
Powodzenia.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2017-06-11 20:30:19
Temat: Re: Niemcy od kuchni.W dniu .06.2017 o 20:03 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
> No to cóż Ci więcej pozostaje, niż więcej się nie pojawiać w MOICH
> wątkach,
> prawda?
> Powodzenia.
Spamera _zawsze_ i _wszędzie_ trzeba potępić, to jest wręcz obowiązek!
Spróbuj znów spamować, szmatą do podłogi pogonię!
EOD
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2017-06-11 20:34:41
Temat: Re: Niemcy od kuchni.Trefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .06.2017 o 20:03 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
>> No to cóż Ci więcej pozostaje, niż więcej się nie pojawiać w MOICH
>> wątkach,
>> prawda?
>> Powodzenia.
>
> Spamera _zawsze_ i _wszędzie_ trzeba potępić, to jest wręcz obowiązek!
> Spróbuj znów spamować, szmatą do podłogi pogonię!
>
Spadaj ze swoją szmatą. Możesz mi naskoczyć.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2017-06-11 23:05:04
Temat: Re: Niemcy od kuchni.W dniu 2017-06-11 o 20:03, Ikselka pisze:
> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>> W dniu .06.2017 o 19:01 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>
>>> Nie interesuje mnie, za kogo mnie masz, panie troll i spamer.
>>> Nie masz honoru i tyle.
>>
>> Każdy dostaje tyle szacunku, ile go ma dla innych.
>> Mój szacunek do Ikselki sięgnął dołu szambianego i chyba pod tym względem
>> jestem maruderem.
>>
>
> No to cóż Ci więcej pozostaje, niż więcej się nie pojawiać w MOICH wątkach,
> prawda?
> Powodzenia.
To już nikt Ci nie odpisze.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2017-06-11 23:17:09
Temat: Re: Niemcy od kuchni.Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-06-11 o 20:03, Ikselka pisze:
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .06.2017 o 19:01 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>> Nie interesuje mnie, za kogo mnie masz, panie troll i spamer.
>>>> Nie masz honoru i tyle.
>>>
>>> Każdy dostaje tyle szacunku, ile go ma dla innych.
>>> Mój szacunek do Ikselki sięgnął dołu szambianego i chyba pod tym względem
>>> jestem maruderem.
>>>
>>
>> No to cóż Ci więcej pozostaje, niż więcej się nie pojawiać w MOICH wątkach,
>> prawda?
>> Powodzenia.
>
> To już nikt Ci nie odpisze.
>
Wisimito. Wystarczy, że wszyscy (!) czytają. Nie piszę tu w desperackim
oczekiwaniu na debilne odpowiedzi - a mądrych i tak jak na lekarstwo.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2017-06-11 23:28:38
Temat: Re: Niemcy od kuchni.W dniu 2017-06-11 o 23:17, Ikselka pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2017-06-11 o 20:03, Ikselka pisze:
>>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>>> W dniu .06.2017 o 19:01 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>>
>>>>> Nie interesuje mnie, za kogo mnie masz, panie troll i spamer.
>>>>> Nie masz honoru i tyle.
>>>>
>>>> Każdy dostaje tyle szacunku, ile go ma dla innych.
>>>> Mój szacunek do Ikselki sięgnął dołu szambianego i chyba pod tym względem
>>>> jestem maruderem.
>>>>
>>>
>>> No to cóż Ci więcej pozostaje, niż więcej się nie pojawiać w MOICH wątkach,
>>> prawda?
>>> Powodzenia.
>>
>> To już nikt Ci nie odpisze.
>>
>
> Wisimito. Wystarczy, że wszyscy (!) czytają. Nie piszę tu w desperackim
> oczekiwaniu na debilne odpowiedzi - a mądrych i tak jak na lekarstwo.
No tak, Ty masz bardzo wysokie IQ ;-)
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2017-06-13 09:12:13
Temat: Re: Niemcy od kuchni.W dniu niedziela, 11 czerwca 2017 13:16:27 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> muzułmanie wszystkie ryby wyłowili i zeżarli,
> pomimo że żarcia dostają po kokardkę i za darmo.
Latem 1989 roku pracowałem z kolegą u winiarza w Austrii. W ramach przygotowań do
zbiorów remontowaliśmy pomieszczenia produkcyjno-gospodarcze a spaliśmy w pokoju nad
piwnicą z winami. Codziennie do obiadu i kolacji było wino ile się chciało, ale mimo
to kolega schodził w nocy po cichu do piwnicy i zabierał sobie jeszcze flaszeczkę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2017-06-13 09:17:28
Temat: Re: Niemcy od kuchni.b <s...@g...com> wrote:
> W dniu niedziela, 11 czerwca 2017 13:16:27 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
>> muzułmanie wszystkie ryby wyłowili i zeżarli,
>> pomimo że żarcia dostają po kokardkę i za darmo.
>
> Latem 1989 roku pracowałem z kolegą u winiarza w Austrii. W ramach
> przygotowań do zbiorów remontowaliśmy pomieszczenia
> produkcyjno-gospodarcze a spaliśmy w pokoju nad piwnicą z winami.
> Codziennie do obiadu i kolacji było wino ile się chciało, ale mimo to
> kolega schodził w nocy po cichu do piwnicy i zabierał sobie jeszcze flaszeczkę.
>
A drugi kolega na to patrzył i się cieszył. Gratulacje.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2017-06-13 09:18:57
Temat: Re: Niemcy od kuchni.b <s...@g...com> wrote:
> W dniu niedziela, 11 czerwca 2017 13:16:27 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
>> muzułmanie wszystkie ryby wyłowili i zeżarli,
>> pomimo że żarcia dostają po kokardkę i za darmo.
>
> Latem 1989 roku pracowałem z kolegą u winiarza w Austrii. W ramach
> przygotowań do zbiorów remontowaliśmy pomieszczenia
> produkcyjno-gospodarcze a spaliśmy w pokoju nad piwnicą z winami.
> Codziennie do obiadu i kolacji było wino ile się chciało, ale mimo to
> kolega schodził w nocy po cichu do piwnicy i zabierał sobie jeszcze flaszeczkę.
>
No i pewnie okoliczni mieszkańcy też z waszego powodu posprzedawali domy i
się wynieśli.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |