| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2010-06-28 22:30:04
Temat: Re: Nieuleczalni ;)Ikselka wrote:
>> W pewnym sensie nadal, po części, jesteśmy zwierzętami,...........
Tego typu stwierdzenia proponuje pisac w 1-wszej osobie, a odemnie sie
odp---rz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2010-06-28 22:48:24
Temat: Re: Nieuleczalni ;)On 27 Cze, 21:02, kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> wrote:
> Fri, 25 Jun 2010 15:48:26 -0700, tako rzecze koleszka:
> można by więc równie dobrze uznać, że człowiekiem jest ta
> aktywność umysłu osobniczego, mająca swoje źródła w kulturze
Ale jest. JEST. I w tym właśnie górujemy nad zwierzętami. Jeśli nawet
to jest tylko to o czym wspomniałeś, sam ten fakt uprawnia nas ludzi,
a wręcz obliguje aby od tej zwierzęcości raczej odchodzić, niż
powoływać się na nią przy każdej okazji nieludzkiego zachowania.
k.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2010-06-28 22:50:13
Temat: Re: Nieuleczalni ;)On 28 Cze, 13:23, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> I nie chodzi tutaj konkretnie o małpy, które nie wiedzie czemu tak Ci
> denerwuj ...
hehehehehe bardzo śmieszne...
;-)
k.
Lubię jeść banany! :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2010-06-29 09:03:19
Temat: Re: Nieuleczalni ;)Dnia Mon, 28 Jun 2010 16:30:04 -0600, Krzysztof napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>>> W pewnym sensie nadal, po części, jesteśmy zwierzętami,...........
>
> Tego typu stwierdzenia proponuje pisac w 1-wszej osobie, a odemnie sie
> odp---rz.
Ani myślę, Zwierzaczku. Jesteś zwierzęciem jak wszyscy i żebyś nie wiem jak
się otrząsał, to nim jesteś.
Ty - 2 osoba.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2010-06-29 19:05:29
Temat: Re: Nieuleczalni ;)Mon, 28 Jun 2010 15:48:24 -0700, tako rzecze koleszka:
>> można by więc równie dobrze uznać, że człowiekiem jest ta aktywność
>> umysłu osobniczego, mająca swoje źródła w kulturze
>
> Ale jest. JEST. I w tym właśnie górujemy nad zwierzętami. Jeśli nawet to
> jest tylko to o czym wspomniałeś, sam ten fakt uprawnia nas ludzi, a
> wręcz obliguje aby od tej zwierzęcości raczej odchodzić, niż powoływać
> się na nią przy każdej okazji nieludzkiego zachowania.
>
> k.
większość jednak wydaje się mniej abstrakcyjne rozumieć siebie
i w ogólności człowieka, dlatego to może być, choć niekoniecznie
jest uzasadnione
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |