Strona główna Grupy pl.soc.edukacja No i się zaczęło

Grupy

Szukaj w grupach

 

No i się zaczęło

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 60


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2004-09-11 14:14:51

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: Pawel Kender Maczewski <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2004-09-07, Tristan Alder <s...@p...onet.pl> wrote:
> Żartujesz? Mamy w 1 klasie laskę co ma 18 lat prawie. Od dwóch lat nie
> chodzi na zajęcia w ogóle. Co roku pisze pismo, że wyraża chęć nauki i że
> się poprawi i wraca do pierwszej klasy. Już trzeci raz.
>

Efh... przeczytałem ten wątek. Powiem tak: boję się. Boję się co bedzie
za parę lat, gdy moje (przyszle) dzieci pójdą do szkoły. Mam nadzieję że
nie będą się tak zachowywać. Ale problem w tym, że doszliśmy do takiego
stopnia demokratyzacji (tudzież demoralizacji, whatever), że lobuzowi
nic nie zrobisz. I łobuz będzie silniejszy... Czy moje dzieci będą miały
inne wyjście niż skonczyć jako łobuzy (tudzież bandyci) lub skończyć na
dnie rzeki, utopione przez kolegów z klasy???

Wizje cyberpunkowe wysiadają wobec rzeczywistości.

Brrr...

Niech nauczycielom przywróci się dyscyplinę. I pałki. I paralizatory. I
broń palną. To _jedyna_ rada, czyż nie?

pozdrawiam,
Kender, przerażony wizją przyszłości za 15 lat

--
"Come on, Doc. Give a good blow."
Kaylee in "Out Of Gas" Episode, Firefly

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2004-09-11 15:33:56

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W odpowiedzi na pismo z dnia śro 8. września 2004 18:23 opublikowane na
pl.soc.edukacja podpisane Tristan Alder:

>>> Więc jak w czwartek dałem im trochę luzu
>> Skoro wiesz, jacy są, że Cię nie szanują, dlaczego jeszcze im luzujesz?
>
> Bo czasami ja też sił nie mam. Czwartek, godzina 14:00, po kilku dniach
> zapieprzania po 12 godzin jakoś już człowiek traci ducha.


W ten czwartek starałem się nie tracić ducha :) Wparzyli do sali i od razu z
łapskami za głośniki. To ja z pyskiem, że po grzyba maca te kable. A on
bezczelnie, że se podłączyć do swojego kompa chciał. Ale w końcu nie
podłączył. W tym czasie reszta klasy zdążyła poresetować komputery, które
przygotowałem na zajęcia, więc dostali ochrzan, że kto im pozwalał
zmieniać.

A potem przez dwie godziny męczyliśmy Hello Worlda w Ce. :) Nawet spoko
szło, bo im się chyba spodobało programowanie :D Ciekawe na jak długo? :(

BTW: Przy okazji piętnuję swoją tablicę. Jest do dupy! pisak z niej nie
złazi. Nie polecam też kupowania węgierskich pisaków w Geancie. Kupiłem i
nie pisał już po 15 minutach.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2004-09-11 20:32:54

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: "Roman Stachowiak" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> BTW: Przy okazji
To nie jest czasami masło maślane? BTW=By The Way = Przy okazji

piętnuję swoją tablicę. Jest do dupy! pisak z niej nie

NTG -> pl.pręgierz

--
RomanS
http://www.gimnazjum.pl/karta Karta rowerowa w szkole
http://pse.of.pl - faq grupy pl.soc.edukacja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2004-09-12 09:13:45

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W odpowiedzi na pismo z dnia sob 11. września 2004 22:32 opublikowane na
pl.soc.edukacja podpisane Roman Stachowiak:

>> BTW: Przy okazji
> To nie jest czasami masło maślane? BTW=By The Way = Przy okazji

Ależ Waść czepialski :)

> piętnuję swoją tablicę. Jest do dupy! pisak z niej nie
> NTG -> pl.pręgierz

To było ino na marginesie sprawy TG

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2004-09-12 14:10:24

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: "Roman Stachowiak" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ci140a$dv5$1@serwus.bnet.pl...
> W odpowiedzi na pismo z dnia sob 11. września 2004 22:32 opublikowane
na
> pl.soc.edukacja podpisane Roman Stachowiak:

> Ależ Waść czepialski :)
Co zrobić, że mam taki k^&(%$ski charakter ;)

--
RomanS
http://www.gimnazjum.pl/karta Karta rowerowa w szkole
http://pse.of.pl - faq grupy pl.soc.edukacja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2004-09-12 19:19:16

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 04-09-11 16:14, Użytkownik Pawel Kender Maczewski napisał:

> Niech nauczycielom przywróci się dyscyplinę. I pałki. I paralizatory. I
> broń palną. To _jedyna_ rada, czyż nie?

Ależ skąd - jest inny sposób, tylko droższy.
1.
Zrobić szkoły nie przekraczające 460 uczniów.
Klasy o liczności od 8 do 15 osób.

Dofinansować sport amatorski, zamiast hodowli
"brojlerów" oraz harcerstwo w każdej postaci.
Również wprowadzić na szeroką skalę wolontariat.
2.
A najważniejsze - dać każdemu wachlarz różnych
możliwości:
- nauczycielom, żeby mogli robić, co należy;
- uczniom, żeby mogli znaleźć swoją drogę
w życiu. Ten, co rozrabia na przerwach
i nikogo się nie boi może być świetnym żołnierzem
zawodowym, o ile wcześniej nie trafi do więzienia.

U nas są kombinaty, podmiotowaść jest pustym hasłem,
i wszystkich wpycha się na ścieżkę dla intelektualistów.

No i ostatni mój postulat - każdy powiat potrzebuje
gimnazjum o zaostrzonym rygorze, żeby odciążyć
zwykłe szkoły i zwykłych uczniów od niezwykłego
towarzystwa.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2004-09-12 20:13:34

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jonasz" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ci27m0$l9q$1@nemesis.news.tpi.pl...
Dnia 04-09-11 16:14, Użytkownik Pawel Kender Maczewski napisał:

>No i ostatni mój postulat - każdy powiat potrzebuje
>gimnazjum o zaostrzonym rygorze, żeby odciążyć
>zwykłe szkoły i zwykłych uczniów od niezwykłego
>towarzystwa.
<..>
Co do zaostrzonego rygoru;
Jest obowiązek Powiatu (tzw. szkoły dla dorosłych).
Wynikający to, z konieczności umożliwienia ukończenia gimnazjum.
Ponad 18 lat, sprawa jest rozwiązana.
Poniżej 18 tu niestety luka! Wszystko zależy od naszego "wspaniałego
prawa".
Mechanizm jest taki:
Takie gimnazjum "se może być"... ale musi być Decyzja Kuratora
Oświaty.
Uczeń musi być tam skierowany! Poza rejon, nie muszą się rodzice
zgodzić.
A jak np. za daleko (ponad 4 km) rodzice też się odwołają.
Trzeba dowozić, a to koszty...i kółko się zamyka.
A teraz, co do "odciążenia, "zwykłych... niezwykłych";
Mamy takich. I co? 50% tych "niezwykłych", to są zwykli, tylko źle
wychowywani!
(Drugie 50%, "wychowuje" policja )
Bo rodzice nie wychowują (też nie uczą/pomagają w nauce).
Dają jeść i spać (czasem nawet nie).
Jak taki, "nienormalny" dostanie (a to są koszty) "normalne
warunki" -normalnieje!
Tylko jedno, czasem (w gimnazjum) jest już za późno!
On znienormalniał, na dobre!
Ten margines pochłania środki, które komuś...trzeba zabrać.
Złe wychowanie (albo brak) kosztuje.

Roman


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2004-09-15 12:38:04

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: "Cezar \"Thanatos\" Matkowski" <g...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przemyśliwam, przemyśliwam. Tylko ja się kurde na nauczyciela nie
> nadaję. To znaczy koledzy mnie chwalą, kursanci też. Bo podobno
> potrafię wytłumaczyć.

A bo widzisz, pedagog szkolny, nauczyciel młodziezy patologicznej,
wykładowca i korepetytor to zupełnie inni ludzie. To, że potrafisz
wytłumaczyć zawiłe problemy nie czyni z Ciebie nauczyciela - możesz
być swietnym wykładowca czy korepetytorem, a więc nauczycielem ludzi,
którzy z własnej woli przychodzą do ciebie. Nauczyciel oprócz tego,
musi jeszcze umieć zmusić opornych.

> BTW: Raz już miałem dość i mi się skończyły, więc sięgnąłem po
zestaw
> słownictwa nieprzynależny mojemu stanowi i dopiero to zadziałało.

Owszem, jest to metoda i, z jednej strony, bardzo słuszna. Bydła nie
można traktować jako ludzi na poziomie, bo i tak nie zrozumie [od
wychowania są przede wszystkim rodzice i jeśli chcą, że dziecko będzie
traktowane jak podczłowiek, to już ich problem (a problem dzieciaka,
że nie szuka innych wzorców)]. Niestety, podstawowym problemem takiego
podejścia jest eskalacja i utrwalanie postaw patologicznych.

Pozdrawiam


--
Remember - Once you pull the pin,
Mr. Grenade is not your friend anymore.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2004-09-15 12:43:56

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: "Cezar \"Thanatos\" Matkowski" <g...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kaliope wrote:
> pierwszej ławce leżała dziewczyna w samych majtkach i malując
> paznokcie u nóg (!) właśnie odkrzykiwała: "Bede chciała, bede leżała
> i gówno mi możesz zrobić".

eTam, zaraz kary cielesne. Problem polega na tym, że zachowanie
traktuje się jako ozdobnik na świadectwie, a nie jako podstawę do
ewentualnej relegacji ucznia. Jeśli ktoś ma ambicje nie skończyć
żadnej szkoły, to już jego problem. Moim zdaniem zbyt rzadko wyciąga
się powazne konsekwencje ze złego zachowania, a potem taki młody
człowiek czuje się pokrzywdzony, jak przyjdzie do roboty pijany a szef
z miejsca wyrzuca go na bruk.

Pozdrawiam


--
Remember - Once you pull the pin,
Mr. Grenade is not your friend anymore.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2004-09-15 12:53:53

Temat: Re: No i się zaczęło
Od: "Cezar \"Thanatos\" Matkowski" <g...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pawel Kender Maczewski wrote:
> Efh... przeczytałem ten wątek. Powiem tak: boję się. Boję się co
> bedzie za parę lat, gdy moje (przyszle) dzieci pójdą do szkoły.

Będą szkoły płatne, do których bydło chodzić nie będzie. I nie będą to
jakieś specjalne elitarne szkoły, ale, jak w wielu krajach
zachodnich - normalne licea z niezbyt wysokim (jak na przeciętnego
obywatela) czesnym. Niestety, wpojenie ludziom zasad normalnego
współżycia będzie możliwe dopiero po odpowiedniej edukacji ich
rodziców, a więc będzie to kwestia dwóch pokoleń. Miejmy nadzieję, że
dzieci dzisiejszych licealistów będą już wiedzieć, że w liberalnym
kraju każdy ponosi konsekwencje własnych czynów.

> doszliśmy do takiego stopnia demokratyzacji (tudzież demoralizacji,
> whatever), że lobuzowi nic nie zrobisz.

Zrobisz. Kwestia egzekwowania prawa i korzystania z możliwości
wyrzucania ze szkół. Do tego egzekwowanie grzywien za kryminalne
wybryki pociech powinny trochę wyprostować rodziców.

Pozdrawiam

--
Remember - Once you pull the pin,
Mr. Grenade is not your friend anymore.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niemiecki- kursy i lekcje indywidualne, szkolenia dla firm (Warszawa)
szkolne wycieczki
pisarz/malarz kto pisal/malowal o dzieciach PROŚBA..
angielski - medyczny !!!
Może ktoś pomoże z chemii?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

September the 10-th. International Silver Cleaning Day
Blog edukacyjny
Nowa przeredagowana i uzupełniona wersja monografii "Sztuka Edukacji"
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Sztuka Edukacji - wersja ostateczna!!!

zobacz wszyskie »