Nuda
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-13 15:13:22
Temat: NudaOd: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Cos nudno tu ostatnio.
Czyzby wszyscy walczacy wyjechali do Tailandii?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2002-06-13 17:54:53
Temat: Re: NudaOd: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aeacqs$cg3$1@news.onet.pl...
> Cos nudno tu ostatnio.
> Czyzby wszyscy walczacy wyjechali do Tailandii?
Niestety nie do Tajlandii.
Wczoraj Gdańsk i Krynica Morska, a dzisiaj Inowrocław.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-06-13 22:10:41
Temat: Re: NudaOd: "iza" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aeacqs$cg3$1@news.onet.pl...
> Cos nudno tu ostatnio.
> Czyzby wszyscy walczacy wyjechali do Tailandii?
Ano nuda, az sie przespacerowalam na alt.support diet i co ujrzalam?
Wiekszosc grupowiczow poleca diety niskoweglowodanowe. Najlepszy sposob na
zabicie wilczego apetytu to zmniejszenie podazy weglowodanow.
I jeszcze jedno rzucilo mnie sie na oczy:-)))) Nikt sie tam nie obrzuca
blotem.....nudziarze z nich, co?;-)
pozdrowka, Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-06-14 18:02:26
Temat: Re: NudaOd: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "iza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aeb4sm$5lb$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:aeacqs$cg3$1@news.onet.pl...
> > Cos nudno tu ostatnio.
> > Czyzby wszyscy walczacy wyjechali do Tailandii?
>
> Ano nuda, az sie przespacerowalam na alt.support diet i co ujrzalam?
> Wiekszosc grupowiczow poleca diety niskoweglowodanowe. Najlepszy sposob na
> zabicie wilczego apetytu to zmniejszenie podazy weglowodanow.
To jest oczywiste. Dawka węglowodanów powoduje wyrzut insuliny. Ta "zbija"
cukier poniżej właściwego poziomu i czujemy głód. Wiec znów dawka
węglowodanów i znów insulina.... i t.d.
Druga sprawa, to olbrzymie zapotrzebowanie na aminokwasy, witaminy i
mikroelementy dla podtrzymania spalania cukru, czyli szlaku glikolizy. W
produktach węglowodanowych tych elementów jest niedobór, więc organizm znów
domaga się jedzenia.
> I jeszcze jedno rzucilo mnie sie na oczy:-)))) Nikt sie tam nie obrzuca
> blotem.....nudziarze z nich, co?;-)
Może ich interesuje tylko własne zdrowie, a nie tropienie wyimaginowanych
sekt.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |