Strona główna Grupy pl.sci.psychologia O co tutaj chodzi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

O co tutaj chodzi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2014-04-18 00:21:34

Temat: O co tutaj chodzi?
Od: t...@g...com szukaj wiadomości tego autora

Cytat z innego forum, owszem mój, ale jaki działa tutaj mechanizm?

Początek - zaczęło się od zdjęcia cycków umieszczonego na publicznym forum:

"Niektórzy po pracy chcą spokojnie poczytać HP na dużym monitorze w pokoju, gdzie
oprócz niego są inni domownicy. Np. żona. I niektórzy zaciekawieni tytułem wątku
klikają w niego, żeby ujrzeć po chwili obfite kształty płci pięknej. I niektórzy w
tym momencie orientują się, że za plecami stoi im żona i sprawdza, co za ciekawe
obrazki ogląda jej mąż.
To co, umowa (nomen omen) stoi? "

Na co była taka oto moja odpowiedź na cytat znajomego:

"> powinienes dostac bana za 10.d. [prowokacje, przyp. cytującego]
> to jest prowokacja jak nic. nikt ci nie uwierzy ze piszesz prawde.

Odpisałem:

Uwierzy. Ja nie mogę np. nic takiego oglądać. Bo od razu jest "a ja ci
się nie podobam, że musisz patrzeć na cycki innych kobiet?"
Dlatego nauczyłem się po prostu patrzeć na neutralne rzeczy jak kobieta
jest w pobliżu "

I potem dodałem taki oto post:

"A tak poważnie - myślisz że ilu poza mną na tym forum się przyzna,
że ich żony/kobiety/kochanki reagują podobnie? Wg mnie ma to związek
z poczuciem własnej wartości, ale tego ja nie jestem w stanie wtłoczyć
w kobietę. Od tego są psychiatrzy, psycholodzy. Ja bowiem próbowałem
wielokrotnie z tym walczyć, nawet nie na zasadzie że muszę oglądać
cycki, tylko po prostu - wzbudzić przekonanie, że to jednak ONA jest
najważniejsza. Nie udało mi się do tej pory. Być może błąd popełniam
ja (lub ci których tu wskazuję, że się nigdy nie przyznają), albo ona
(ale to pewnie ci sami - nie mają nawet pojęcia o tym, że ich partnerka/
żona/kochanka ma jakiś problem ze sobą)...

Przykładowo jednak - moja kobieta nie ma najmniejszego problemu
z korespondencją typu "Lubię to!" na portalach Facebook czy Instagram
ze swoimi BYŁYMI facetami... Nawet bardzo się cieszy, że "lajkują"
jej posty. A ja nie mam jaj, by tego w jakiś sposób zakazać/uniknąć,
albo po prostu liczę na to, że to 'takie byle co' i nie warto wzniecać
wojen o to. Ale jakbym to JA chociaż spróbował się skontaktować
z byłymi kobietami, to byłaby wielka obraza, granicząca pewnie
z zerwaniem... Nawet, jakbym po prostu napisał "W Nowej Rudzie
zrobili nową obwodnicę, zrobisz mi zdjęcie?"

Dodam, jesteśmy ze sobą ponad 8 lat, mamy jedno dziecko. Dlaczego ona się
tak zachowuje i czy ktoś może mi to wyjaśnić? Dodam, że ona jest DDA i ma bulimię...
Da się to jakoś ogarnąć, czy mam nastawić się na masakrę coraz bardziej
postępującą?
Naprawę nie wiem jak mam postąpić i co robić dalej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2014-04-18 00:41:35

Temat: Re: O co tutaj chodzi?
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:bc42e6c4-5829-43b6-a45a-c9bda9afec62@googlegrou
ps.com...

>Dodam, jesteśmy ze sobą ponad 8 lat, mamy jedno dziecko. Dlaczego ona się
>tak zachowuje i czy ktoś może mi to wyjaśnić? Dodam, że ona jest DDA i ma
>bulimię...
>Da się to jakoś ogarnąć, czy mam nastawić się na masakrę coraz bardziej
>postępującą?
>Naprawę nie wiem jak mam postąpić i co robić dalej.

Po pierwsze- czy była na terapii DDA? Czy Ty także jesteś z rodziny
dysfunkcyjnej?

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2014-04-18 00:55:52

Temat: Re: O co tutaj chodzi?
Od: t...@g...com szukaj wiadomości tego autora

> Po pierwsze- czy była na terapii DDA? Czy Ty także jesteś z rodziny
> dysfunkcyjnej?

Ona chciała iść na terapię DDA, poszła - ale psycholog tam jej powiedział,
że NAJPIERW musi wyleczyć bulimię. Na mój chłopski rozum, po prostu ją zbył.
No bo jakże to leczyć 2 choroby naraz... Ale zostawiająć cynizm i sarkazm - może
miał rację?

Ja jestem bardziej DDD. Rodzina 2+1, czyli jestem jedynakiem, spałem z matką w jednym
łóżku do około 8 roku życia jak nie więcej (nie pamiętam, tak wiem, KOSZMAR).
DDD bierze się stąd, że ojciec to sadysta emocjonalny, terroryzował mnie, matkę,
ogólnie nas odkąd pamiętam... Sam w komfortowej sytuacji, obwinia wszystkich za
dosłownie WSZYSTKO. Nienawidzę go, ale go toleruję. Nie będę się stawiał w sytuacji
najbardziej skrzywdzonego - są gorsze sytuacje. Chcę tylko poznać mechanizmy,
chcę coś z tym zrobić, zaradzić. A kasy nie mam wiele. Dlatego postanowiłem
napisać to wszystko publicznie.

Co do mnie samego - mam skłonność do "trollowania" - mam swoje ukochane forum
i na nim obrzucam sam siebie pomyjami. Najlepiej się czuję, jak się zbrukam
"gównem" słownym i jak na mnie ludzie nastają... W sensie - ofensywnie mi odpisują.

Chciałbym żeby było normalnie. Chciałbym jakoś to zakończyć. Ale na razie,
od urodzenia do teraz, do 38 roku życia, czuję się "dobrze" w takim własnoręcznie
stworzonym "środowisku". Tak bezpiecznie. To znam.

Czy potraktujesz to poważnie?
--
twinsen
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2014-04-18 01:01:16

Temat: O co tutaj chodzi?
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



No właśnie, nic kobieciska nie rozumieją. Przyprowadzasz do domu piękną kochankę i
zamiast się zachwycać jaka ta moja kochanka piękna, ta się niepoczytalnie drze coś w
rodzaju _ jak mogłeś_ na co zdziwiony odpowiadasz_ ależ kochanie nie jesteś ze mnie
dumna, zrobimy sobie trójkąt_ . A to moje nadal się drze, masz racje, potrzebny jej
psychiatra, bo to jakieś kompleksy ma, babsko wredne, podłe i bezzrozumienia dla
potrzeb drugiego człowieka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2014-04-18 01:18:25

Temat: O co tutaj chodzi?
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

A jeszcze i na ulicy nie umie się zachować i też przy ludziach się drze, wogóle
jakieś tiki ma, gdy popatrze na przechodzącą kobiete i już mam ją zamiar po dupci
poklepać, by poczuła się....adorowana , a to moje jakiś elekrowstrząsów gałek ocznych
dostaje i mam wrażenie jakby ją kto na krześle elektrycznym posadził, tak się trzesie
i następnie drze, a to za zwykłe klepniecie jakieś panienki w tyłeczek, to spewnością
sprawa neurologiczna i tylko u kobiet ze zdewastowaną psychiką.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2014-04-18 01:25:11

Temat: Re: O co tutaj chodzi?
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:c4feea66-f3f1-4d01-bc8d-cabd8e4036d0@googlegrou
ps.com...
>> Po pierwsze- czy była na terapii DDA? Czy Ty także jesteś z rodziny
>> dysfunkcyjnej?

>Ona chciała iść na terapię DDA, poszła - ale psycholog tam jej powiedział,
>że NAJPIERW musi wyleczyć bulimię. Na mój chłopski rozum, po prostu ją
>zbył.
>No bo jakże to leczyć 2 choroby naraz... Ale zostawiająć cynizm i sarkazm -
>może
>miał rację?

No i?...Poszła na terapię, aby wyjść z bulimii?

>Ja jestem bardziej DDD. Rodzina 2+1, czyli jestem jedynakiem, spałem z
>matką w jednym
>łóżku do około 8 roku życia jak nie więcej (nie pamiętam, tak wiem,
>KOSZMAR).
>DDD bierze się stąd, że ojciec to sadysta emocjonalny, terroryzował mnie,
>matkę,
>ogólnie nas odkąd pamiętam... Sam w komfortowej sytuacji, obwinia
>wszystkich za
>dosłownie WSZYSTKO. Nienawidzę go, ale go toleruję. Nie będę się stawiał w
>sytuacji
>najbardziej skrzywdzonego - są gorsze sytuacje. Chcę tylko poznać
>mechanizmy,
>chcę coś z tym zrobić, zaradzić. A kasy nie mam wiele. Dlatego postanowiłem
>napisać to wszystko publicznie.
No ale byłeś na terapii DDA? Skoro jesteś DDA- no to logiczne, żebyś
poszedł. Właśnie taka terapia pomogła by Ci zrozumieć te mechanizmy. Są
takie terapie z NFZ

>Co do mnie samego - mam skłonność do "trollowania" - mam swoje ukochane
>forum
>i na nim obrzucam sam siebie pomyjami. Najlepiej się czuję, jak się zbrukam
>"gównem" słownym i jak na mnie ludzie nastają... W sensie - ofensywnie mi
>odpisują.
>
>Chciałbym żeby było normalnie. Chciałbym jakoś to zakończyć. Ale na razie,
>od urodzenia do teraz, do 38 roku życia, czuję się "dobrze" w takim
>własnoręcznie
>stworzonym "środowisku". Tak bezpiecznie. To znam.
Ludzie czują się dobrze w tym, co znają. Tylko Ty możesz podjąć decyzję, czy
warto to ciągnąć tak dalej- czy zmienić

>Czy potraktujesz to poważnie?
Nie rozpatruję tak tego
--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2014-04-18 01:31:29

Temat: Re: O co tutaj chodzi?
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron
Przestań DD- ować to mity, bo każdego da się podciągnąć pod objawy. A poza tym
problem jest prostszy, zaborcza panienka, pewnie z kompleksu niższości ,
niedowartościowana mu życie zatrówa i nie chce oglądać z nim cycków .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2014-04-18 01:38:53

Temat: Re: O co tutaj chodzi?
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

A on nie rozumie że takie zachowanie atakuje jej atrakcyjność, gdy patrzy na cycki
ona uważa że już nie jest dla niego atrakcyjna. Ciekawe jakby reagował gdyby jego
panienka, śliniła się do monitora widząc wielkie penisy, i wyszukiwała ,
kolekcjonowała na dysku ich przeróżne wzwody/ ciekawe czy Ikselcia tak robi/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2014-04-18 01:50:01

Temat: Re: O co tutaj chodzi?
Od: t...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 01:38:53 UTC+2 użytkownik Miriam napisał:
> A on nie rozumie że takie zachowanie atakuje jej atrakcyjność, gdy patrzy na cycki
ona uważa że już nie jest dla niego atrakcyjna. Ciekawe jakby reagował gdyby jego
panienka, śliniła się do monitora widząc wielkie penisy, i wyszukiwała ,
kolekcjonowała na dysku ich przeróżne wzwody/ ciekawe czy Ikselcia tak robi/

Chwila moment - to dlaczego znam pary gdzie każdy może sobie ogladać co chce, a druga
strona nawet z tym kims komentuje to i stanowi stronę w ocenie, a nie jest
przeciwnikiem? To wydaje mi się bardziej normalne...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2014-04-18 01:52:43

Temat: Re: O co tutaj chodzi?
Od: t...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 01:38:53 UTC+2 użytkownik Miriam napisał:
> A on nie rozumie że takie zachowanie atakuje jej atrakcyjność, gdy patrzy na cycki
ona uważa że już nie jest dla niego atrakcyjna. Ciekawe jakby reagował gdyby jego
panienka, śliniła się do monitora widząc wielkie penisy, i wyszukiwała ,
kolekcjonowała na dysku ich przeróżne wzwody/ ciekawe czy Ikselcia tak robi/

Powiem Ci szczerze - jako dorosły człowiek, olałbym to. Nie mam jakichś kompleksów.
Nie traktowałbym tego jako jakąś wskazówkę czy problem. Ot, pooglądać sobie chce,
to niech ogląda. No, chyba że mój pogląd jest jednak zły. Ale też nikt nie nauczył
mnie niczego innego. Staram sie być całe życie możliwe elastyczny i po prostu nie
wtrącać się w czyjeś pragnienia i chcenia. Ale czasami się zastanawiam, czy to nie
czyni ze mnie gościa, z którego zdaniem nikt się nie liczy, bo nie mam swojego...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tak się zastanawiam
Nie wolno biegać
Lem nie tylko internet przewidział...
Tak gina zabytki za pomoca klechow
Anodina, ty...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »