| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-02 12:00:37
Temat: Re: [OT]odkrycie
Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:anelig$aah$05$2@news.t-online.com...
> Ze tez Ty sie publicznie do takiego przodka przyznajesz! Ja bym glosno
> zawolal: ja z tych innych Czapskich! Teraz wszystkie kuchareczki omijac
Cie
> beda szerokim lukiem, zobaczysz.
Źle wieszczysz Mości Zabłocki.
Toż ów Czapski starostą ostał nie przez wiszenie u klamki, nie przez knownia
jakoweś jeno przez dzielność swoją, krew przelaną za Ojczyznę umiłowaną (z
Wołyniem włącznie) w starciach z Iwana niecnymi wojskami, szczodrość i
fantazję! Szablami i rezonem my się wybili....
A że po dereniówce czasem zabawić się trzeba, a w knyszyńskich borach tury
wytłuczone, to i z pańszczyźnianymi czasem pofiglowac ku uciesze było
trzeba... :-)
A kuchareczki???? Sowicie wynagradzane były, za mąż świetnie wydawane - o
ile potrafiły podniebieniu pańskiemu wygodzić. I te, które potrafią wiecej
jak jajecznicę z pół kopy jaj przyrządzić wiedzą, że na fawory nasze liczyć
mogą i lica od nas nie odwrócą. A takie które tylko to potrafią zawsze były
nam zbędne... i Bóg z nimi. :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-03 03:00:20
Temat: Re: [OT]odkrycieFrom: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
"Waldemar Krzok" <w...@u...fu-berlin.de> schrieb im Newsbeitrag
news:3D9955FB.10406@ukbf.fu-berlin.de...
> dla miłośników tradycji narodowej:
>
> w okolicznym Realu odkryłem puszki ze swinskoj tuszonkoj w oryginalnym
> opakowaniu, całe pomidory w solance(?), griczku i inne kasze. Wszystko z
> rodzimymi napisami w znanych co niektórym bukwach. Stało toto zaraz koło
> tortillas (MEX), halvas (TR), sambal oelek (IND) i innych śmieszności.
> Polskich towarów nie namierzyłem.
> Waldek
>
Kein Wunder, specjalnoscia niemieckich Polakow, jest mozliwe szybkie,
najczesciej zenujace i malo udane, wtapianie sie w niemiecka spolecznosc. I
u nas, w Westfalii, pelno towarow z bywszego Sojuza z bukwami. Wynika to tez
pewnie z faktu, ze do Polski mozna w kazdej chwili wyskoczyc i sobie cos
przywiezc a do Kazachstanu nie. Z drugiej strony, die Russen w RFN, powoli
zaczynaja byc traktowani jako odrebna czesc spoleczenstwa stanowiaca powazny
potencjal wyborczy (chrzescijanskiech debili, pardon, demokratow) ale tez
powazna grupe konsumentow nie kryjacych swych kulinarnych upodoban. Moj pech
polega na tym, ze najpierw moja rodzine te ruskie bolszewiki przegnaly z
Wolynia, na niemiecki Slask a teraz musze z nimi sasiadowac, uwazac zeby mi
dzieci nie pozabijaly i nie rozgrabili i tak skromnego majatku. Zdaje sie
dobrze robie, ze co jakis czas dokupuje sobie ziemi pod Wrockiem, jak w
sasiedztwie bedzie wiecej Ruskich niz autentycznych Niemcow, to czas bedzie
pakowac manatki i wracac na ziemie wyzyskane.
Irek kochany
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Milo bedzie Cie widziec jako stalego mieszkanca :-)
>>>>>>.
PS. Prosze nie dziwic sie takiej odpowiedzi. Wlasnie wrocilem z real'u gdzie
mialem watpliwa przyjemnosc trafic na chamow zarowno polskich jak i ruskich
tak obrzydliwie klnacych i skandalicznie wrecz zachowujacych sie, ze sluchac
i patrzec bylo hadko.
>>>>>>>>
Tiiiiiiiiiaaaaaaaaa
To jest ta wspolczesna kultura pseudonowoczesnych Slowian :(((
Pisz czesciej o takich kwiatkach, wyjasnienia obecnej sytuacji demograficznej w
Niemczech tez zasluguja na uwage.
Ja chetnie takich rzeczy slucham, takze prywatnie [b...@i...com.pl ].
Pozdrowka :-)
Barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |