Slawek [am-pm]
> Czy nudne?

nie "taką" nudę miałam na myśli

> "Zaliczył" w swoim życiu dwie koszmarne wojny, oddawał się
> ciekawym badaniom historycznym i lingwistycznym. To wystarczyło

no tak, ale mi chodziło bardziej o zykła _codzienność_ i zabrzmi
makabrycznie jak powiem że wojny są codziennością.. a w pewnym stopniu to
prawda. nie znam jego życiorysu ale jednak pewnie te wojny nie toczyły się
"wokół" niego.. ciężko wyjaśnić co mam na myśli, sorry

>Niemniej życie osobiste miał nieskomplikowane.
> To znaczy - spotkał kiedyś jakąś kobietę (Edith Bratt),
> zakochał się z wzajemnością, po jakimś czasie ożenił

oj.. to faktycznie straszne ;)

>OK, były z tym pewne
> zawirowania), żył z nią długo i szczęśliwie. Miał dzieci. Cóż za banalna,
> nudna historia! Zobacz, o ile ciekawsze bywają zwierzenia niektórych
grupowiczów!

mam wrażenie że na _mnie_ naskakujesz?
a ja tylko powiedziałam że nasz świat jest nudny /podając przy tym
najróżniejsze przykłady, które powinny wysyłać sygnał: "ej! to nieprawda"
a jednak potrzebujemy tych światów i tej magii..

> Odbicie mizerii życia osobistego pisarza widzimy w tym wykreowanym świecie

jeśli to nie jest ironia to się rozumiemy

> Dobry pisarz to moim zdaniem ktoś,
> kto przede wszystkim sam wiele przeżył. Tylko osobiste doświadczenia można
> przetworzyć na interesującą, wiarygodnie opowiedzianą historię. Wszystko
> inne będzie wciskaniem kitu

oczywiście że prawda aż wylewa sie z Twoich słów... ale nie do końca.
naprawdę "rozwinięta' i bujna wyobraźnia, a przy tym trochę logiki, zdrowego
rozsądku i efekt moze być podobny
poza tym mi chyba bardziej chodziło o "czytelników" niż "pisarzy"

> Nie oszukujmy się, nie bądźmy jak dzieci -

:(

> Nie chcę przestać. Trudno, magia rozpływa się, za to pojawia się
> satysfakcja [...] O właśnie, gdy zakończył się serial "Wiedźmin", czegoś
mi brakuje
> w każdą niedzielę...

czyli "zdrowy umiar' :)

> Uprzedzając ewentualne sugestie - "rozsądnie" traktowana wiara w Boga nie
ma
> wiele wspólnego z magią. Zresztą Kościół Katolicki zwalcza magię niemal
> w każdej formie.

teoretycznie.. tak, ale praktycznie chyba nie zupełnie.. pójdź na mszę i
przyjrzyj się jej z całkiem nowej (?) perspektywy..
potraktuj wszystko z pktu widzenia... przeciwnika..


> Pozdrawiam, trochę chłodniej. 37,3

ależ jesteś oziębły ;)
zdrowiej szybko :)


> --
> Sławek
>