??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2001-10-29 21:00:13

Temat: ??
Od: "Jarmush" <j...@n...e.pl> szukaj wiadomości tego autora

witam
mam pytanie co ze soba poczac i czy warto zyc dalej
Jarmush - troche dobity zyciem do dna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-10-29 21:16:13

Temat: Re: ??
Od: "ambe" <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

moze ktos inny jest w jeszcze gorszej sytuacji ?:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-29 21:23:42

Temat: Re: ??
Od: "schari" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jarmush <j...@n...e.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9rkg1t$sr8$...@n...lublin.pl...
> witam
> mam pytanie co ze soba poczac i czy warto zyc dalej
> Jarmush - troche dobity zyciem do dna
>
generalnie zyc nie warto, bo tak czy inaczej sie umiera...

jest jedna jedyna rzecz dla ktorej warto zyc - Milosc... albo chociaz jej
nadzieja

...a nic innego nie liczy sie

schari

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-29 21:37:11

Temat: Re: ??
Od: "GrzesiekP" <g...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> witam

> mam pytanie co ze soba poczac i czy warto zyc dalej

Odmów Ojcze Nasz albo Zdrowaś Mario i przestań truć. Tyle rzeczy jest jeszcze do
odkrycia
na tym świecie a Ty dołujesz. Głowa do góry. A wiesz jakie dobre piwo ostatnio piłem
? Ha,
Kronenberg, francuskie. No widzisz, już masz zajęcie na następne dwa dni.

> Jarmush - troche dobity zyciem do dna

Jak jest już bardzo źle to jest bardzo dobrze, bo może być już tylko lepiej.

Grzesiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-29 22:06:39

Temat: Re: ??
Od: "baya" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> moze ktos inny jest w jeszcze gorszej sytuacji ?:)

Jak obiektywnie ocenić, kto jest w złej sytuacji, kto w gorszej,
a kto w najgorszej? Nie można. Dla człowieka nieszczęśliwego
największe są jego problemy i żadnym pocieszeniem nie będzie
dla niego świadomość, że inni są w gorszej sytuacji, ciężej chorują,
mają mniej przyjaciół, gorszą pracę lub w ogóle jej nie mają...
Poczucie beznadziejności, widzenie wszystkiego w czarnych barwach,
apatia, długotrwale obniżony nastrój, niemożność cieszenia się z
czegokolwiek, to często objawy depresji, a każdy psycholog czy
psychiatra potwierdzi, że powiedzenie komuś w takim stanie: "weź się
w garść, inni mają jeszcze gorzej" przynosi skutek akurat odwrotny...
baya

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-29 22:12:50

Temat: Re: ??
Od: Marcin Datura <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <9rkg1t$sr8$1@news.lublin.pl>, j...@n...e.pl says...
> witam
> mam pytanie co ze soba poczac i czy warto zyc dalej
jesli nie dla siebie, pomysl o innych... jest tyle zajebistych rzeczy, a
tak malo czasu, a ty sie zastanawiasz, zamiast z tego korzystac...
Skocz se na bangee i poczujesz, ze zyjesz. A oprocz tego
zapisz sie na kick-boxing itd. Moze przez cielesnosc do mozgu impulsy
dotra. Zyc warto.

> Jarmush - troche dobity zyciem do dna
Gdzies takie przyslowie widzialem (jakos tak to bylo):
"...stoczylem sie na same dno i wtem uslyszalem pukanie od dolu".

glowa do gory,
dhatura

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-29 22:14:28

Temat: Re: ??
Od: "Jan Dejewski" <j...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

Jakie jest Twoje pojecie istnienia?

"Jarmush" <j...@n...e.pl> wrote in message
news:9rkg1t$sr8$1@news.lublin.pl...
> witam
> mam pytanie co ze soba poczac i czy warto zyc dalej
> Jarmush - troche dobity zyciem do dna
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-29 23:35:03

Temat: Re: ??
Od: "Madira" <d...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jarmush" napisał
> witam
> mam pytanie co ze soba poczac i czy warto zyc dalej
> Jarmush - troche dobity zyciem do dna

witam
zacytuje tresc Dezyderaty - pieknie spiewanej
w Piwnicy pod Baranami piosenki:
(tekst pelny - spiewany jest przyciety)

Przechodz spokojnie przez halas i pospiech
i pamietaj jaki spokoj mozna znalezc w ciszy.
O ile to mozliwe bez wyrzekania sie siebie
badz na dobrej stopie ze wszystkimi.

Wypowiadaj swoja prawde jasno i spokojnie
i wysluchaj innych, nawet tepych i nieswiadomych
oni tez maja swoja opowiesc.

Unikaj glosnych i napastliwych - sa udreka ducha.
Porownujac sie z innymi mozesz stac sie prozny
i zgorzknialy, bowiem zawsze znajdziesz lepszych
i gorszych od siebie.

Niech Twoje osiagniecia zarowno jak plany beda
dla Ciebie zrodlem radosci. Wykonaj swa prace
z sercem, jakakolwiek bylaby skromna, ja jedynie
posiadasz w zmiennych kolejach losu.

Badz ostrozny w interesach, na swiecie bowiem pelno
oszustwa. Niech Ci to jednak nie zasloni prawdziwej
cnoty - wielu ludzi dazy do wznioslych idealow
i wszedzie zycie pelne jest heroizmu.

Badz soba, zwlaszcza nie udawaj uczucia. Ani tez
nie podchodz cynicznie do milosci, albowiem
wobec oschlosci i rozczarowan ona jest wieczna
jak trawa.

Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzaja z wdziekiem
wyrzekajac sie spraw mlodosci.
Rozwijaj sile ducha, aby mogla Cie oslonic w naglym
mieszczesciu. Lecz nie drecz sie tworami wyobrazni.
Wiele obaw rodzi sie ze znuzenia i samotnosci.

Obok zdrowej dyscypliny badz dla siebie lagodny.

Jestes dzieckiem wszechswiata nie mniej niz drzewa
i gwiazdy masz prawo byc tutaj. I czy to jest dla
Ciebie jasne czy nie wszechswiat bez watpienia jest
na dobrej drodze.

Tak wiec zyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On
Ci sie wydaje, czymkolwiek sie trudnisz i jakiekolwiek
sa Twoje pragnienia, w zgielkliwym pomieszaniu zycia
zachowaj spokoj ze swa dusza.

Przy calej swej zludnosci, znoju i rozwianych
marzeniach jest to piekny swiat.

Badz uwazny. Daz do szczescia.

(... znalezione w starym Kosciele Sw. Pawla w Baltimore,
datowane 1692 rok)

sorry, za troche dlugi post, jednak mi sluchanie tego pomaga

pozdrawiam

<<<<<<<<<<<<>>>>>>>
//\/\\ //\\ ||?\\||||?> //\\
// \\ \\//?\\||_//||||?\\//?\\
d...@s...pl
>>>>>>>>>>>>><<<<<<<<
?????????????????
??????????????
??????
==
==
==
==
===
===============

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-30 00:00:39

Temat: Re: ??
Od: "ambe" <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

No widzisz :) troche brak ci wyczucia i obeznania w fajnych klimatach :)

Kolega nazywa sie Jarmush i jest taki film , przez znawcow kina Jima
Jarmusha uznawany za jeden z najlepszych . Jego tytul brzmi " Noc na ziemi"
osobiscie polecam .

W ostatniej historii jest scena w taksowce do ktorej wsiada 3 pijanych gosci
, a raczej dwuch bo trzeci jest kompletnie pijany tak ze musza go wnosic .
Taksowkarz pyta co mu sie stalo ze taki pijany jest ...Kolesie odpowiadaja
ze zostal zwolniony z pracy i zdradzila go zona ( chyba dokladnie nie
pamietam ) jednak byl to powod zeby sie upic .
Na to taksowkarz wzrusza ramionami i opowiada goscia swoja historie ,
okazuje sie ze niedawno zmarlo mu dziecko ktore nie zdarzyl pokochac bo byl
pewien ze ono umrze.
W kazdym razie opowiada taka historie ze wszyscy zaczynaja plakac .

I o to mnie takze chodzilo , nawiazalem do filmu ktory jak sadze kolega zna
skoro takiego nicka wybral .

Please bez ksiazkowych definicji zaczerpnietych z ksiazek pt. pokonac
depresje .

Pozdrawiam Adam :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-30 00:12:16

Temat: Re: ??
Od: "baya" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W ostatniej historii jest scena w taksowce do ktorej wsiada 3 pijanych
gosci
> , a raczej dwuch bo trzeci jest kompletnie pijany tak ze musza go wnosic .
> Taksowkarz pyta co mu sie stalo ze taki pijany jest ...Kolesie
odpowiadaja
> ze zostal zwolniony z pracy i zdradzila go zona ( chyba dokladnie nie
> pamietam ) jednak byl to powod zeby sie upic .
> Na to taksowkarz wzrusza ramionami i opowiada goscia swoja historie ,
> okazuje sie ze niedawno zmarlo mu dziecko ktore nie zdarzyl pokochac bo
byl
> pewien ze ono umrze.
> W kazdym razie opowiada taka historie ze wszyscy zaczynaja plakac .

A potem każdy z nich wraca do domu (tu już nie nawiązuję do filmu),
a tam mają swoje problemy, dramaty, nieszczęścia, obiektywnie może
"mniejsze"
ale SWOJE, które powodują, że każdy z nich cierpi czy czuje się
nieszczęśliwy
i w niczym nie pomoże im świadomość, że innym umierają bliscy czy spalił się
dom.

> Please bez ksiazkowych definicji zaczerpnietych z ksiazek pt. pokonac
> depresje .

Definicje nie są wzięte z książek tylko z życia...

baya