Cięcie agrestu
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-15 07:23:14
Temat: Cięcie agrestuOd: "Ann" <a...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Mam agrest krzaczasty. Wyczytałam gdzieś, że po zebraniu owoców trzeba go
przycinać stąd moje pytanie jak? czy całkiem przy ziemi czy nie?
Z poważaniem
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2001-07-15 08:52:23
Temat: Odp: Cięcie agrestuOd: "Kamas" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ann" <a...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:9irgj6$8n7$1@news.tpi.pl...
> Mam agrest krzaczasty. Wyczytałam gdzieś, że po zebraniu owoców trzeba go
> przycinać stąd moje pytanie jak? czy całkiem przy ziemi czy nie?
> Z poważaniem
> Ania
>
Może jakaś nowa metoda?
Tradycyjnie agrest tnie się w marcu.
W drugim roku po posadzeniu:
Pozostawiamy trzy lub cztery najsilniejsze pędy i skracamy je o jedną
trzecią.
W trzecim:
Pozostawiamy ubiegłoroczne pędy, a z nowymi robimy to samo co w roku
ubiegłym.
W czwartym podobnie.
Pędy pięcioletnie i starsze wycinamy, ponieważ agrest najlepiej plonuje na
pędach w wieku od 1 do 4 lat.
Pięcioletni krzew agrestu powinien mieć od 9 do dwunastu dobrze owocujących
pędów.
--
pozdrawiam:-))
Sławomir J. Marusiński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-07-16 06:36:06
Temat: Re: Cięcie agrestuOd: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Mam,od jakiegoś czasu, ogród w którym są (m.n.) dwa krzewy agrestu.
Są one zasadzone pod rozłożystą jabłonią (szara reneta) w zupełnym cieniu.
Nie wiem ile mają lat (na pewno więcej niż 5) i czy kiedykolwiek były cięte.
i tu są problemy:
1.czy powinienem je przesadzić w inne (np.słoneczne)
2.jak ostro je przyciąć i kiedy (pisałeś że w marcu)
Pozdrawiam
Ituś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-07-17 13:14:07
Temat: Odp: Cięcie agrestuOd: "Kamas" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ituś" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9iu1sv$h3n$1@h1.uw.edu.pl...
> Mam,od jakiegoś czasu, ogród w którym są (m.n.) dwa krzewy agrestu.
> Są one zasadzone pod rozłożystą jabłonią (szara reneta) w zupełnym cieniu.
> Nie wiem ile mają lat (na pewno więcej niż 5) i czy kiedykolwiek były
cięte.
>
> i tu są problemy:
>
> 1.czy powinienem je przesadzić w inne (np.słoneczne)
> 2.jak ostro je przyciąć i kiedy (pisałeś że w marcu)
>
> Pozdrawiam
> Ituś
>
Agrest powinien rosnąć w słonecznym i przewiewnym miejscu. Owoce
zawierają wówczas więcej cukrów a mniej kwasów. Krzewy są również mniej
narażone na amerykańskigo mączniaka agrestu. Nie próbowałem nigdy przesadzać
agrestu, ale myślę, że takich starych krzewów nie warto przesadzać. Lepiej
kupić i posadzić nowe. Jeżeli jest to jakaś fajna odmiana, to najlepiej
pobrać półzdrewniałe sadzonki i posadzić zaraz po zbiorach. Można również
porobić odkłady. Jeśli chcesz zatrzymać te, które masz, to najlepiej proces
odmładzania rozłożyć na dwa lata. W pierwszym roku wyciąć połowę starych
pędów, a w drugim resztę zastępując je nowo wyrosłymi pędami z którymi
postępujemy tak, jak to opisałem w poprzednim poście.
Ten sposób postępowania odpowiedni jest do agrestu, porzeczki białej i
czerwonej, a także do aronii.
--
pozdrawiam:-))
Sławomir J. Marusiński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-07-17 14:13:04
Temat: Re: Cięcie agrestuOd: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora
Trochę nie na temat, ale jeśli ktoś lubi agrest, to polecam formy pienne.
Zajmują mniej miejsca, a wszelkie zabiegi łącznie ze zbieraniem są tak o 90%
mniej uciążliwe. Tyle że konieczna jest podpora.
Aha, cięłam agrest po owocowaniu i wszystko było w porządku.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-07-19 06:30:11
Temat: Re: Cięcie agrestuOd: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dziękuję
Ituś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |