« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-31 13:36:02
Temat: Co posadzić?Czesc Grupa,
Ostatnie wiatry zlamaly w ogrodzie sporych rozmiarow
orzech wloski. Bylem przywiazany raczej do cienia,
ktory dawalo drzewo niz do samego drzewa.
Co posadzic w to miejsce by szybko wyroslo i mialo
dostatecznie rozlozysta korone?
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-07-31 13:37:11
Temat: Re: Co posadzić?"Dariusz Kuchnio" <d...@p...pl> wrote in message
news:9k6c2c$lm5$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Co posadzic w to miejsce by szybko wyroslo i mialo
> dostatecznie rozlozysta korone?
Proponuje katalpe.
Nie jestem calkiem pewien, czy substancja wydzielana przez orzech
dla zwalczenia innych roslin nie pozostaje jeszcze w ziemi, wiec
na wszelki wypadek dobrze by bylo albo posadzic w innym miejscu,
albo wymienic duzo ziemi.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-08-01 08:00:26
Temat: Re: Co posadzić?
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9k6dth$27q$...@h...iupui.edu...
> Nie jestem calkiem pewien, czy substancja wydzielana przez orzech
> dla zwalczenia innych roslin nie pozostaje jeszcze w ziemi, wiec
> na wszelki wypadek dobrze by bylo albo posadzic w innym miejscu,
> albo wymienic duzo ziemi.
No to pojawia sie nowy aspekt sprawy. Nic nie wiedzialem o wydzialaniu
substancji, ktora
utrudnia rozwoj innym roslinowm. Czy to wszystkie rosliny tak maja?
Posadzenie drzewa w innym miejscu mija się niestety z celem.
Pozdrowienia
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-08-01 08:42:09
Temat: Re: Co posadzić?>
> Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:9k6dth$27q$...@h...iupui.edu...
> > Nie jestem calkiem pewien, czy substancja wydzielana przez orzech
> > dla zwalczenia innych roslin nie pozostaje jeszcze w ziemi, wiec
> > na wszelki wypadek dobrze by bylo albo posadzic w innym miejscu,
> > albo wymienic duzo ziemi.
> No to pojawia sie nowy aspekt sprawy. Nic nie wiedzialem o wydzialaniu
> substancji, ktora
> utrudnia rozwoj innym roslinowm. Czy to wszystkie rosliny tak maja?
> Posadzenie drzewa w innym miejscu mija się niestety z celem.
> Pozdrowienia
> Darek
>
> Dwa lata temu wycialem starego orzecha. Rosnacy pod nim marny rozanecznik
zaczal ladnie rosnac, potem (po roku wprawdzie) posadzilem wkolo pienka
kilkanascie roslin (glownie karlowe iglaki) wycinajac w miejscu sadzenia
korzenie orzecha, i wszystko rosnie pieknie, czego i pytajacemu zycze.
Mariusz Mieczakowski
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-08-01 10:15:48
Temat: Odp: Co posadzić?Hej,
nie ma się czym martwić, gdyż najwieksze stężenie
tych substancji jest w liściach orzecha włoskiego,
nie ma orzecha - nie ma liści - jest OK .
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-08-01 11:30:59
Temat: Re: Co posadzić?Użytkownik Darek Kałdunek <d...@p...bptnet.pl> w wiadomości do grup dy
skusyjnych napisał:9k8h6e$htt$...@n...telbank.pl...
> Hej,
> nie ma się czym martwić, gdyż najwieksze stężenie
> tych substancji jest w liściach orzecha włoskiego,
> nie ma orzecha - nie ma liści - jest OK .
Zapomniałeś o łupinach.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-08-02 07:11:46
Temat: Re: Co posadzić?
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9k6dth$27q$...@h...iupui.edu...
> "Dariusz Kuchnio" <d...@p...pl> wrote in message
news:9k6c2c$lm5$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Co posadzic w to miejsce by szybko wyroslo i mialo
> > dostatecznie rozlozysta korone?
>
> Proponuje katalpe.
Moglbys w dwoch slowach napisac co to za drzewo.
Czy mozna je bez trudu kupic?
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-08-02 08:47:01
Temat: Re: Co posadzić?
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9k8p27$6o1$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Użytkownik Darek Kałdunek <d...@p...bptnet.pl> w wiadomości do grup dy
> skusyjnych napisał:9k8h6e$htt$...@n...telbank.pl...
> > Hej,
> > nie ma się czym martwić, gdyż najwieksze stężenie
> > tych substancji jest w liściach orzecha włoskiego,
> > nie ma orzecha - nie ma liści - jest OK .
> Zapomniałeś o łupinach.
No chyba łupiny się sprząta spod drzewa?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-08-02 08:53:37
Temat: Re: Co posadzić?
Użytkownik "Dariusz Kuchnio" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
news:9kau9e$804$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu> w wiadomości do
grup
> dyskusyjnych napisał:9k6dth$27q$...@h...iupui.edu...
> > "Dariusz Kuchnio" <d...@p...pl> wrote in message
> news:9k6c2c$lm5$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > > Co posadzic w to miejsce by szybko wyroslo i mialo
> > > dostatecznie rozlozysta korone?
> >
> > Proponuje katalpe.
> Moglbys w dwoch slowach napisac co to za drzewo.
> Czy mozna je bez trudu kupic?
Raczej już tak, z tym, że jeśli można, to proponowałabym nie czysty gatunek,
a odmianę o żółtych liściach 'Aurea' (albo czerwonolistną 'Purpurea'). A
opis: rzekomo mała korona (wcale nie mniejsza od orzecha). Rośnie szybko.
Roczne przyrosty na moim egzemplarzu, dość już starym i ogławianym co roku,
sięgają 2 i więcej metrów. Ma ogromne, dekoracyjne, miękkie liście (30 cm
średnicy). Kwitnie teraz, kwiatostany z daleka podobne do kasztanowca,
pojedyncze kwiatki raczej przypominają storczyki. Kolor kwiatów - w
zależności od gatunku - od białego, kremowego do żółtego. Po przekwitnieniu
tworzą się bardzo długie i cienkie strąki, zostające na drzewie przez zimę.
Minusy: dość kruche drewno (trochę się łamie - np. w czasie ostatniej
superburzy dwie gałęzie poleciały). Duża masa liści jesienią do sprzątania i
wiosną strąków. Potrafią się tworzyć samosiejki.
Plusy: poza szybkim wzrostem, pięknym pokrojem, kwiatami (pachną!) są
jeszcze gałęzie. Proste odrosty są jednocześnie twarde, leciutkie kruche i
słabognijące - jako tyczki wytrzymują min. 2-3 lata w ogródku.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-08-02 12:23:19
Temat: Re: Co posadzić?"Dariusz Kuchnio" <d...@p...pl> wrote in message
news:9kau9e$804$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Proponuje katalpe.
> Moglbys w dwoch slowach napisac co to za drzewo.
Ogromne liscie, piekne kwiaty, dlugie straki z nasionami.
Wsadzilem takie nasionka w ziemie 2 lata temu. Latwo
wykielkowaly, a teraz najwieksze okazy maja juz ponad
2 metry (choc nie wiem, kiedy zaczna kwitnac).
> Czy mozna je bez trudu kupic?
Tego nie wiem. W Indianie rosnie ich sporo, ale w sprzedazy
nie widzialem. Do Europy zawedrowaly, bo widzialem je w
Orsay pod Paryzem. Ale czy lub gdzie sa w Polsce, nie wiem.
Klimat podobny, co tu, wiec chyba nic na przeszkodzie nie
stoi. Zapewne nie zwracalem uwagi.
Jesli bys znalazl jakis okaz, radze uzyc nasion z zeszlorocznego
straka.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |