Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Co to za zaraza?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co to za zaraza?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-14 18:06:12

Temat: Co to za zaraza?
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Takie cos zarasta mi ogrodek: liscie jasno zielone, podobne troche z
ksztaltu do begonii, ale duzo mniejsze, pokryte "wloskami" i nie skorzaste.
Rosnie to to w kepach i dorasta do ok 25cm. Korzen palowy. Jesli dobrze
pamietam kwiaty ma fioletowe.
Szukalam w chwastach i w roslinach ruderalnych, ale nie moge nigdzie
znalezc. Dzieli sie to to przestrzenia z jeszcze jednym swinstwem, ktorego
tez nie moge znalezc w chwastach, a ktore wyrasta nawet na metr w gore a
korzenie ma takie, ze pewnie dlatego nie mam kretow, bo sie przebic nie
moga...
No i wogole jak czasem wyrywam te chwasty to sobie mysle, ze tylko napalm
moglby to zlikwidowac.
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-04-14 18:37:41

Temat: Re: Co to za zaraza?
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"magda" <mag-l@spam_wp.pl> wrote in message news:c5juhv$qtg$1@news.onet.pl...
> Takie cos zarasta mi ogrodek: liscie jasno zielone, podobne troche z
> ksztaltu do begonii, ale duzo mniejsze, pokryte "wloskami" i nie skorzaste.
> Rosnie to to w kepach i dorasta do ok 25cm. Korzen palowy. Jesli dobrze
> pamietam kwiaty ma fioletowe.
> Szukalam w chwastach i w roslinach ruderalnych, ale nie moge nigdzie
> znalezc.

Gdyby tak jakies zdjecie... Opis jest kuszacy, wyglada na ladne kwiatki,
ktorych szkoda likwidowac.

> Dzieli sie to to przestrzenia z jeszcze jednym swinstwem, ktorego
> tez nie moge znalezc w chwastach, a ktore wyrasta nawet na metr w gore a
> korzenie ma takie, ze pewnie dlatego nie mam kretow, bo sie przebic nie
> moga...

Tutaj z opisu zupelnie nie mozna sie zorientowac, o co chodzi.

> No i wogole jak czasem wyrywam te chwasty to sobie mysle, ze tylko napalm
> moglby to zlikwidowac.

Nie tylko napalm. Malej mocy ladunek jadrowy tez dalby sobie rade.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-04-14 18:50:11

Temat: Odp: Co to za zaraza?
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:Vxffc.3045$Q...@f...columbus.rr.com...
>
> Gdyby tak jakies zdjecie... Opis jest kuszacy, wyglada na ladne kwiatki,
> ktorych szkoda likwidowac.

Pewnie. Szkoda fiołków! :-)
>
> > Dzieli sie to to przestrzenia z jeszcze jednym swinstwem, ktorego
> > tez nie moge znalezc w chwastach, a ktore wyrasta nawet na metr w gore a
> > korzenie ma takie, ze pewnie dlatego nie mam kretow, bo sie przebic nie
> > moga...
>
> Tutaj z opisu zupelnie nie mozna sie zorientowac, o co chodzi.

Jak to nie. O dorodny chrzan chodzi. :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-04-14 19:17:06

Temat: Re: Co to za zaraza?
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

| "magda" <mag-l@spam_wp.pl> wrote in message
news:c5juhv$qtg$1@news.onet.pl...

| > Takie cos zarasta mi ogrodek: liscie jasno zielone, podobne troche z
| > ksztaltu do begonii, ale duzo mniejsze, pokryte "wloskami" i nie
skorzaste.
| > Rosnie to to w kepach i dorasta do ok 25cm. Korzen palowy. Jesli dobrze
| > pamietam kwiaty ma fioletowe.
| > Szukalam w chwastach i w roslinach ruderalnych, ale nie moge nigdzie
| > znalezc.

Czyżby dzwonek skupiony (Campanula glomerata)? Ale z korzeniem to się
średnio zgadza. Możesz coś bliżej napisać - kształt kwiatów, termin
kwitnienia?

Pozdrawiam, Basia.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-04-15 06:47:15

Temat: Re: Co to za zaraza?
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c5k2th$ppk$3@atlantis.news.tpi.pl...
> | "magda" <mag-l@spam_wp.pl> wrote in message
> news:c5juhv$qtg$1@news.onet.pl...

> Czyżby dzwonek skupiony (Campanula glomerata)? Ale z korzeniem to się
> średnio zgadza. Możesz coś bliżej napisać - kształt kwiatów, termin
> kwitnienia?
>
> Pozdrawiam, Basia.

Basiu, to jest podobne do tego bodziszka:
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Geranium_sanguine
um.htm
Tylko, ze liscie nie sa tak szpiczaste. Maja ksztalt prawie kola a
poszczegolne zabki sa zaokraglone na koncach. Dlugie, chude lodyzki a na
koncu lisc, wszystko tworzy rozetke, jak stokrotka. Ta roslinka jest
naprawde bardzo ladna, nawet myslalam, ze to kwiaty i nie ruszalam tego
wogole, bo roslo przy plocie, ale w tym roku juz nie rosnie przy plocie
tylko wszedzie. Dokladnie wszedzie. Kwiaty sa wielkosci 2cm moze (z pamieci
to pisze), kwitna jakos na poczatku lata. Kiedy jest juz duze i ma jakies
20cm to powiedzialabym nawet, ze liscie sa niebieskawe.

Jak sie tu przeprowadzilam, to do ogrodka wogole nie dalo sie wejsc, bo
wszystko bylo rowno zarosniete na ponad metr w gore. Dawno temu byl ogrodek
warzywny i rabatki kwiatowe.
Najpierw to kosilismy, poniej wyrywalismy, pozniej pryskalismy srodkiem
przeciw chwastom i tak xxxxx razy. Kazda wiosna wita mnie czyms nowym
dominujacym, tylko ze ja bym wolala miec to co sobie posadze, bo mam
zaledwie 300m tego ogrodka. Co zmniejsze liczebnosc jednego to na to miejsce
wyrasta kilka innych gatunkow.

Magda
Ps juz zauwazylam pokrzywy i gwiazdnice w nadmiernej ilosci i w kilku
miejscach nawet babke. Wiem co mnie bedzie meczylo w przyszlym roku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-04-15 06:54:36

Temat: Re: Co to za zaraza?
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:Vxffc.3045$Q11.949@fe2.columbus.rr.com...>

> Gdyby tak jakies zdjecie... Opis jest kuszacy, wyglada na ladne kwiatki,
> ktorych szkoda likwidowac.

No ladne. Naprawde na tyle ladne, ze w zeszlym roku przy plocie wogole tego
nie ruszalam, ale w tym roku jest juz wszedzie, w calym ogrodku i zapewne
zabija moje cebulki i nasionka

> Tutaj z opisu zupelnie nie mozna sie zorientowac, o co chodzi.

A to akurat brzydkie i wielkie. No nic, moze dorobie sie w koncu aparatu i
porobie zdjecia. Nie mam zludzen, za rok i za trzy napewno tu jeszcze bedzie

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-04-15 06:56:10

Temat: Re: Co to za zaraza?
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c5k16b$i7i$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Pewnie. Szkoda fiołków! :-)

Jakie fiolki!!! Kolo fiolkow to nawet nie lezalo.

Magda :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-04-15 08:32:20

Temat: Re: Co to za zaraza?
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik magda napisał:

>
> A to akurat brzydkie i wielkie. No nic, moze dorobie sie w koncu aparatu i
> porobie zdjecia. Nie mam zludzen, za rok i za trzy napewno tu jeszcze bedzie
>

Od wczoraj się zastanawiam co to moze być:-(
Chyba Magdo nie masz wyjścia tylko łap się za narzedzia i do pielenia:-(
I nie pozwól by zakwitło.

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-04-15 09:15:01

Temat: Re: Co to za zaraza?
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:c5lbiu$k9c$1@news.onet.pl...

> No ladne. Naprawde na tyle ladne, ze w zeszlym roku przy plocie
wogole tego
> nie ruszalam, ale w tym roku jest juz wszedzie, w calym ogrodku i
zapewne
> zabija moje cebulki i nasionka

Nie zabija, nie zabija, nie ma obawy. Robi w twoim ogrodzie
bioróżnorodność, a z doświadczeń, rozmów i obserwacji różnych ogrodów
wynika, że to najlepszy sposób na uniknięcie nadmiernego rozwoju
chorób i szkodników. Im więcej masz w ogrodzie różnych "dzikusów", tym
większa szansa, że zostanie zachowana równowaga między różnymi -
szkodliwymi i pożytecznymi z punktu widzenia ogrodnika) organizmami.
Choćby dlatego, że jest wiele pożytecznych owadów, które w stadium
larwalnym są straszliwymi drapieżnikami, a jako dorosłe potrzebują
nektaru kwiatów (najlepiej dzikich). I jeśli ich nie znajdą, to nie
złożą jaj w Twoim ogrodzie, a w konsekwencji ich larwy nie będą w nim
"pracować".

Nadmiaru "dzikusów" oczywiście można uniknąć za pomocą plewienia, a
jeszcze lepiej niedopuszczania do zawiązywania nasion.

Pozdrawiam
Ewa




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-04-15 12:58:10

Temat: Re: Co to za zaraza?
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:c5lhac$7in$1@korweta.task.gda.pl...

> Od wczoraj się zastanawiam co to moze być:-(
> Chyba Magdo nie masz wyjścia tylko łap się za narzedzia i do pielenia:-(
> I nie pozwól by zakwitło.
>
> Pozdrawiam
> Marta

Juz wiem!! To jest podagrycznik ten duzy i brzydki. A male to chyba jednak
jakas roslinka ozdobna a nie chwast.
Magda




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: pytanie do kretologow
Re: Uszczelnienie stawu gliną, cegielnia w okolicy War szawy
gdzie poziomki w okolicach Krakowa
Re: lilak kontra bez
Re: borowka kanadyjska

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »