Juz kiedys poruszana byla ta sprawa i pare razy wysylalem moje
doswiadczenia. Uwazam, ze zle zrobnilem, ze wczesniej nie zdecydowalem sie
na laser.

Jestem bylym pacjentem, ktory poddal sie takiemu zabiegowi w katowickim
szpitalu okulistycznym na ulicy Ceglanej. Wiem, ze przyjmuja tam ludzi z
calej Polski. Po szczegoly (np. czy Twoja kasa chorych ma umowe ze slaska)
zadzwon do szpitala i rozmawiaj z rejestracja "lasika" (tak jakos nazywaja
fachowcy ten zabieg laserowy). Sam sie udalem do tego panstwowego szpitala.
Nie pamietam , czy juz za pierwszym razem mialem jakies skierowanie z
"rejonu", ale lepiej miec takie przy sobie bo i tak bedzie potrzebne przed
samym zabiegiem. Bylem badany w dniu w ktorym sie zglosilem do rejestracji,
czy nie ma przeciwskazan do zabiegu. Na koniec (5 godzin) pan doktor
obejrzal jeszcze raz wszystkie wyniki i moje oczy i zapisal mnie na zabieg
za jakies 1/2 roku. Moja wada wzroku (-9) kwalifikowala mnie do bardziej
licznej grupy i dlatego tyle czekania. Mozliwe, ze przy mniejszej wadzie
bedzie to termin krotszy. Jak napisalem wczesniej byl to panstwowy szpital i
wszystko bylo na "kase chorych" wiec nie zaplacilem NIC!
Koniec lutego 2001 mialem robione prawe oko (sam zabieg 15 min.) i po dwoch
tygodniach lewe. Zadnych powiklan. Po jednym i drugim zabiegu musialem
zgodnie z przepisami zostac przez jedna noc w szpitalu. Rano widzialem juz
na tyle dobrze, ze nie nosilem okularow. W domu moglem bez problemu ogladac
telewizje. Komputer tez byl uzywany, ale przez pierwsze dni niezbyt dlugo-
oczy byly za blisko. Przed zabiegiem mialem oko znieczulane kroplami. Potem
na stol. Lekarz pomajstrowal pare minut przy oku. Miedzy innymi jest
czesciowo odchylana ta pierwsza przezroczysta blonka na oku. Potem wlaczyl
laser, ktory cos przypalal. czulem lekki "zapach" czegos palonego, ale nic
nie bolalo. Przy drugim oku (inny lekarz) troche czulem, ale nie na tyle,
aby uciekac ze stolu. Po paru godzinach moglem wogole zapomniec, ze cos
mialem robione. W dniu pierwszego zabiegu musialem sie okazac paroma
swiezymi zaswiadczeniami od roznych innych lekarzy, ze nie widza
przeciwskazan (dentysta, internista, laryngolog, jakis "wymaz" z worka
spojowkowego, itp) Znacznie bardziej mnie umeczylo samo przygotowanie
zaswiadczen i badania niz zabieg
Daje namiar na prywatny gabinet chyba najleszego lekarza, ktory tam w
Katowicach robi te zabiegi. On tez pewnie moze udzielic jakis informacji.

Tel: 032/ 434 59 89 Sarzyński Adam, lek. med. okulista. Gabinet w 44-240
Żory, ul. os. Sikorskiego 15 woj.śląskie


m