« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-11 10:25:39
Temat: Re: Co myslicie...Widze Robercie ze mozemy ze soba podyskutowac.
Robert napisał(a):
>A można, vide nasza bywsza władza ludowa, Hitler, Stalin, itepe.
>Jednak emisja raz na jakiś czas dobrego filmu poruszającego nasze
>problemy nie ma charakteru manipulacji społeczeństwem.
Ja, Robercie pisalem o zmienianiu ludzi po przez pokazywanie zdrowym
problemow ON. A co do manipulacji spoleczenstwem to slusznie zauwazyles ze
jest to puszczanie oka ;-) i taki byl moj zamiar. Spoleczenstwo jest tak
rozne, jak rozny jest czlowiek od czlowieka. A wiec mysle ze spoleczenstwa
nie mozna dzielic na biale i czarne, madre lub glupie. Jestem pewien ze film
na (kilku) osobach wywarl wrazenie i sklonil do przemyslen nawet ON. Im
wiecej filmow i programow o nas i naszych problemach tym lepiej, ale nasza
dyskusja jest o tym konkretnym filmie i reakcjach ludzi na niego.
>Jednak film jest tylko filmem, rzeczywistość jest płaska
>i okrutna i nie istnieje proste przełożenie film-zycie.
A, i tu sie nie zgodze! Jesli chodzi o film dokumentalny i ten konkretny
film, to bardzo dobrze sie on przeklada "film-zycie", a co do rzeczywistosci
to jest ona taka jaka ja postrzegamy. Dla mnie jest ona gleboka i
sprawiedliwa, (aha... i kolorowa). Jesli bylo by inaczej tzn. rzeczywistosc
szara, plaska, okrutna, to zapewne sam stalbym sie zwolennikiem eutanazji
"No, bo to wszystko takie bez sensu" ;-)
>Ja jestem w stanie, a nawet więcej. Czasem czuję się jak
>ekshibicjonista.
Tu Cie podziwiam ! :-) moze kiedys Ci dorownam.
>Fakt, seks może być fantastycznym przeżyciem i bez małżeństwa. Ale
>czymże jest małżeństwo bez seksu? W końcu są to pokrewne zjawiska:
>małżeństwo-seks-prokreacja-rodzina.
Zgadam sie z Toba ale nie do konca. Nie chcial bym sie wypowiadac za innych
(kawaler), ale zadam Ci pytanie: czymże jest małżeństwo bez zrozumienia?
czymże jest małżeństwo bez milosci? jest troche wiecej skladnikow dobrego
malzenistwa niz tylko seks. Zjawiska pokrewne ? u jednych moze to byc:
małżeństwo-seks-prokreacja-rodzina, u innych
seks-małżeństwo-prokreacja-rodzina, i tak dalej i tak dalej JAK ZAUWAZA
INTELIGENTNE JEDNOSTKI MAMY TU sporo kombinacji.
Z reszta twojego listu moge w 99% sie zgodzic.
Serdecznie pozdrawiam,
Arek
--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-02-11 12:30:29
Temat: Re: Co myslicie...Witam,
algraf napisał(a):
> A, i tu sie nie zgodze! Jesli chodzi o film dokumentalny i ten konkretny
> film, to bardzo dobrze sie on przeklada "film-zycie",
O tyle tylko, ze film ten pokazał pewien wycinek życia. Natomiast jego
skuteczność powiedzmy "wychowawcza" jest wg mnie znikoma.
> a co do rzeczywistosci
> to jest ona taka jaka ja postrzegamy. Dla mnie jest ona gleboka i
> sprawiedliwa, (aha... i kolorowa).
Czasem jest taka, czasem przeciwnie...
> Zgadam sie z Toba ale nie do konca. Nie chcial bym sie wypowiadac za innych
> (kawaler), ale zadam Ci pytanie: czymże jest małżeństwo bez zrozumienia?
> czymże jest małżeństwo bez milosci?
Tym samym co seks bez miłości i zrozumienia :-) Nigdy nie twierdziłem,
że seks jest podstawą małżenstwa, lecz istotnym jego składnikiem.
Zresztą nie tylko o instytucję małżenstwa mi chodziło, lecz ogólnie o
związki ludzi obojga płci.
Pozdrawiam,
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca.clan.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-03-02 12:22:49
Temat: Re: Co myslicie... - InformacjaWitam.
W dzisiejszym (czwartek) Magazynie Gazety Wyborczej
nr 9 (365) z 2.03.2000r. w dziale "Obyczaje"
ukazał się reportaż Leszka K. Talko pt. "Dwa tysiące
kontaktów"
Reportaż dotyczy seksu niepełnosprawnych.
Obok reportażu jest zamieszczona rozmowa z
psychologiem Barbarą Malak.
Uważam to za dobre uzupełnienie wątku "Co myślicie"
Marian
--
Marian Landowski
http://www.lama.org.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-03-03 12:12:29
Temat: Leczenie seksem, czyli paranoja (bylo: Re: Co myslicie... - Informacja)Witam,
Jak zwykle najlepiej poinformowany Marian doniósł nam o ciekawym
artykule. Dzięki Marianie ! Mam nadzieję, że nie będziesz miał nic
przeciwko (bo i dlaczego byś miał ?) jeśli skomentuję tekst P. Talko.
Marian L napisał(a):
> Reportaż dotyczy seksu niepełnosprawnych.
Hm, pewnie narażę się wielu osobom, ale tekst dotyczy nie seksu, a
prostytuowania się niepełnosprawnych. Zastrzegam się jednak
natychmiast, że być może taka "inicjatywa" jest potrzebna i jak kto
lubi w ten sposób to wolna wola. I to co dalej napiszę jest wyłącznie
moim poglądem na te sprawy.
Po raz kolejny ukazano ON poprzez pryzmat pewnego ekstremum. Szkoda
bardzo, że nie zrobiono reportażu o naprawdę seksie niepełnosprawnych,
o pragnieniach, przeszkodach i konfrontacji z rzeczywistością.
Docierając jednak do żyjących ze sobą par, w których jedna ze stron,
lub obie, jest (są) ON. Bo co opisano w rzeczonym artykule jest de
facto agencją towarzyską dla, zresztą męskiej wyłącznie, populacji ON,
a nie żadną próbą wniknięcia w kaleki seksualizm. Dość pokręcona jest
ponadto "ideolo", które owym "siostrom miłosierdzia" przyświeca.
Unikają nazywania tego prostytucją, na usprawiedliwienie jakby rojąc
coś o terapi, leczeniu seksem... Kompletna paranoja ! Wybaczcie, ale
seks z kobietą, która potraktuje mnie jak pacjenta i wyjdzie ode mnie
w poczuciu dobrze spełnionego (no, nie wiadomo...) posłannictwa
dziejowego mnie nie rajcuje. Równie dobrze można wejść w kontakt z
dziurą w płocie lub surową wątróbką (jak to Roth bodajże opisywał).
Albo zadryndać po call-girl (to w końcu jedynie kwestia ustalenia
ceny) - przynajmniej taka sytuacja ma ninimalne znamiona szczerości.
A już na marginesie to nie sądzicie, iż 2000 "szybkich numerków" to
kropla w morzu potrzeb ? Nawet jak na taki niewielki naród jak
Holendrzy. Ach, i dlaczego programem "leczenia seksem" nie objęto
niepełnosprawnych kobiet ? Toż i one mają jakieś potrzeby. Męskie
szowinistyczne świnie ! :-))
O Holender...
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca.clan.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-03-03 22:00:01
Temat: Odp: Leczenie seksem, czyli paranoja (bylo: Re: Co myslicie... - Informacja)
Robert Szymczak <r...@c...pl> wrote in message
news:38BFAC2D.6DCA2238@clan.pl...
...
>Dość pokręcona jest
> ponadto "ideolo", które owym "siostrom miłosierdzia" przyświeca.
> Unikają nazywania tego prostytucją, na usprawiedliwienie jakby rojąc
> coś o terapi, leczeniu seksem... Kompletna paranoja ! Wybaczcie, ale
> seks z kobietą, która potraktuje mnie jak pacjenta i wyjdzie ode mnie
> w poczuciu dobrze spełnionego (no, nie wiadomo...) posłannictwa
> dziejowego mnie nie rajcuje. ...
Hmmm ....
1. A nowe miejsca pracy dla bezrobotnych ? :-)))
2. Telepraca tez moze miec tu miejsce (daj cos Cyberseksie w serwisie
telepraca - powazny brak merytoryczny) :-)))
K.Markiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-03-03 23:31:41
Temat: Re: Co myslicie... - InformacjaMarian L napisał(a):
>
> Witam.
>
> W dzisiejszym (czwartek) Magazynie Gazety Wyborczej
> nr 9 (365) z 2.03.2000r. w dziale "Obyczaje"
> ukazał się reportaż Leszka K. Talko pt. "Dwa tysiące
> kontaktów"
> Reportaż dotyczy seksu niepełnosprawnych.
>
ciach
Zaraz napisze reportaz o seksie sprawnych!
--
Pozdrowka
a...@c...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |