Użytkownik ED <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:dnguob$6vd$...@n...news.tpi.pl...
> Witam, dziś po raz pierwszy doznałem nienormalnego dla mnie zjawiska. Otóż
> opowiem po kurtce, tylko proszę się nie śmiać :-] Poszedłem spać po 03:00
i
> przyśniło mi się że jestem murzynem i mam żonę również czarnoskórą.
> Postanowiliśmy uprawiać seks. Rozebraliśmy się i gdy ona dokonała swojego
> roznegliżowania ja się przestraszyłem i uciekłem do ubikacji zwalić sobie
> konia (mówiąc slangiem młodzieżowym :-]) I tak oto sen się skończył (albo
> więcej nie pamiętam) Obudziłem się i z niedowierzaniem dotykam tajnego
> miejsca (wiecie co mam na myśli), i z wściekłością stwierdzam że
faktycznie
> sperma bez mojego zezwolenia wypłynęła z filusa :-/ No i teraz mam
pytanie.
> Jak to możliwe że sen tak zadziałał na mnie, a może to podczas snu
dokonałem
> zamachu na mojego członka i to robiłem - w co wątpię ponieważ budząc się
> leżałem na brzuchu, a rączki miałem przy sobie :-) Może ktoś z Was Sz.
> grypowiczów doznał coś takiego. Jestem ciekawy co wpłynęło na takie
> zjawisko?
>
>
>
> Ps. Dodam ze ostatnio mało sypiam bo przygotowuję się do matury, ale chyba
> to nie ma z tym związku, co nie?
>
>
>
> Proponuje "Sztukę kochania" Pani doktor Michaliny Wisłockiej.

Pozdrawiam

J.