Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Moj ojciec ma raka!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Moj ojciec ma raka!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2004-09-24 09:21:26

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: Basia <f...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

petersky wrote:
> Wlasnie sie dowiedzialem, nie wiem co mam robic, jak sie zachowac i w ogole
> co o tym myslec.
> Narazie jestem w szoku.
> Ojciec wyglada na zdrowego, przeszedl wlasnie operacje jelita grubego, ktore
> zostalo czesciowo usuniete. Ale rak jest podobno zlosliwy - co to znaczy?! O
> co tu chodzi?!
> Prawdopodobnie bedzie mial przeprowadzona chemioterapie - co to jest?!
> Prosze o kilka informacji
> dzieki i pozdrawiam
> peter
>
>
rozumiem co przeżywasz niedawno to przechodziłam. Miałam ojca z rakiem.
wszystko zależy od zaawansowania choroby . Jak usunięto guza z
fragmentem jelita to dobrze jak proponują chemioterapie to też dobrze
chociaż chemioterapia ma przykre dla pacjenta skutki uboczne jest
stosowana jako terapia uzupełniająco po operacjii. to że rak jest
złośliwy to jeszcze nie oznacza wyroku śmierci wielu osobom udało się
pokonać chorobę i żyją wiele lat. Warto porozmawiać z lekarzem powinien
powiedzieć jakie są szanse. Jedno jest pewne nie wolno się załamywać bo
tu potrzebna jest walka z chorobą samego pacjenta i jego rodziny. życzę
i dużo dużo siły Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2004-09-24 09:21:54

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: Basia <f...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

petersky wrote:
> Wlasnie sie dowiedzialem, nie wiem co mam robic, jak sie zachowac i w ogole
> co o tym myslec.
> Narazie jestem w szoku.
> Ojciec wyglada na zdrowego, przeszedl wlasnie operacje jelita grubego, ktore
> zostalo czesciowo usuniete. Ale rak jest podobno zlosliwy - co to znaczy?! O
> co tu chodzi?!
> Prawdopodobnie bedzie mial przeprowadzona chemioterapie - co to jest?!
> Prosze o kilka informacji
> dzieki i pozdrawiam
> peter
>
>
rozumiem co przeżywasz niedawno to przechodziłam. Miałam ojca z rakiem.
wszystko zależy od zaawansowania choroby . Jak usunięto guza z
fragmentem jelita to dobrze jak proponują chemioterapie to też dobrze
chociaż chemioterapia ma przykre dla pacjenta skutki uboczne jest
stosowana jako terapia uzupełniająco po operacjii. to że rak jest
złośliwy to jeszcze nie oznacza wyroku śmierci wielu osobom udało się
pokonać chorobę i żyją wiele lat. Warto porozmawiać z lekarzem powinien
powiedzieć jakie są szanse. Jedno jest pewne nie wolno się załamywać bo
tu potrzebna jest walka z chorobą samego pacjenta i jego rodziny. życzę
i dużo dużo siły Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2004-09-24 09:31:21

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: Basia <f...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

petersky wrote:
> Wlasnie sie dowiedzialem, nie wiem co mam robic, jak sie zachowac i w ogole
> co o tym myslec.
> Narazie jestem w szoku.
> Ojciec wyglada na zdrowego, przeszedl wlasnie operacje jelita grubego, ktore
> zostalo czesciowo usuniete. Ale rak jest podobno zlosliwy - co to znaczy?! O
> co tu chodzi?!
> Prawdopodobnie bedzie mial przeprowadzona chemioterapie - co to jest?!
> Prosze o kilka informacji
> dzieki i pozdrawiam
> peter
>
>
rozumiem co przeżywasz niedawno to przechodziłam. Miałam ojca z rakiem.
wszystko zależy od zaawansowania choroby . Jak usunięto guza z
fragmentem jelita to dobrze jak proponują chemioterapie to też dobrze
chociaż chemioterapia ma przykre dla pacjenta skutki uboczne jest
stosowana jako terapia uzupełniająco po operacjii. to że rak jest
złośliwy to jeszcze nie oznacza wyroku śmierci wielu osobom udało się
pokonać chorobę i żyją wiele lat. Warto porozmawiać z lekarzem powinien
powiedzieć jakie są szanse. Jedno jest pewne nie wolno się załamywać bo
tu potrzebna jest walka z chorobą samego pacjenta i jego rodziny. życzę
i dużo dużo siły Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2004-09-24 11:37:55

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "KOWALLL" <l...@s...76.pl> szukaj wiadomości tego autora

>A z resztą wiara czyni cuda i ciekawe czemu nie
>rozwinięto jeszcze metod oddziaływania psychicznego opartego na efektach
> działania placebo, które w wielu przypadkach daje wręcz cudowne rezultaty?
> Odpowiedź: Bo koncerny farmaceutyczne nie zarobiłyby na czymś takim.

I tu się mylisz... opracowano takie metody, i je rozwinięto... ale nie
nazwano tego po imieniu, bo wiadomo, że nikt nie kupi leku który będzie się
nazywał.. Placebo przeciw rakowi, Placebo przeciw gorączce itp. .. dlatego
nazwano to lekami homeopatycznymi!!!.. tak, tak.. to nic innego jak środki
placebo.. bo przepraszam, ale 1 cząsteczka jakiejś trucizny na 1000000
innych w mikro tabletce, naprawdę nie może zdziałać cudów... ale ludzie na
to lecą.. i co gorsza.. płacą za to kupę szmalu, którą przejmuje nie kto
inny jak tylko koncerny farmaceutyczne..


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2004-09-24 11:55:57

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "KOWALLL" <l...@s...76.pl> napisał w wiadomości

> nazwano to lekami homeopatycznymi!!!.. tak, tak.. to nic innego jak środki
>
Te leki nie opierają się na efekcie placebo, ale na czymś takim jak pamięć
wody, co jest na razie odrzucane przez naukę. Jakiś czas temu w Wiedzy i
Życiu był artykuł o tym, że naukowcy nie wiedzą czemu bardziej gorąca woda
umieszczona w lodówce zamarza szybciej niż zimniejsza. Jest jeszcze tyle
tajemnic przyrody jakie nie zostały poznane, ze mówienie że czegoś na pewno
nie ma i działa jedynie na zasadzie placebo jest mocno posuniętym
zarozumialstwem.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2004-09-24 12:41:32

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: Robert Pyzel <r...@g...Bez.Spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Trapez wrote:

> Użytkownik "KOWALLL" <l...@s...76.pl> napisał w wiadomości
>
>> nazwano to lekami homeopatycznymi!!!.. tak, tak.. to nic innego jak
>> środki
>>
> Te leki nie opierają się na efekcie placebo, ale na czymś takim jak pamięć
> wody, co jest na razie odrzucane przez naukę.

Nigdy nie zostało potwierdzone, podobnie jak istnienie wróżek. Czyli jest w
tej samej kategorii pozanaukowej.


> Jakiś czas temu w Wiedzy i
> Życiu był artykuł o tym, że naukowcy nie wiedzą czemu bardziej gorąca woda
> umieszczona w lodówce zamarza szybciej niż zimniejsza.
Zgadza się efekt Mpemby, ale efekt Mpemby choć sprzeczny ze zdrowym
rozsądkiem *jest obserwowany w powtarzalnych eksperymentach*. Dlatego nie
wylądował na śmietniku, wraz pamięcią wody, tylko w termodynamice
http://www.physics.adelaide.edu.au/~dkoks/Faq/Genera
l/hot_water.html

> Jest jeszcze tyle
> tajemnic przyrody jakie nie zostały poznane, ze mówienie że czegoś na
> pewno nie ma i działa jedynie na zasadzie placebo jest mocno posuniętym
> zarozumialstwem.
Nie. Jest metodą naukową. Twoja argumentacja brzmi tak:
"Ponieważ nauka nie umie wyjaśnić/udowodnić np. hipotezy GOLDBACHA to
prawdą jest, że jak chłopak wypije napój z kroplą krwi miesięcznej
dziewczyny to zakocha się w niej na zabój "

P.S. Przykład może niesmaczny, ale słyszałem taką "ludową mądrość"

--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący."
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BezSpamu z adresu)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2004-09-24 14:25:28

Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: Kamil Raczynski <r...@r...yupe.net> szukaj wiadomości tego autora

"Trapez" <t...@p...wp.pl> nakibordził(a):

>a z resztą nie wszyscy reagowali na inne podejście do
>dbania o swój organizm tak nerwowo. Wielu to pomogło, tylko się dowiedziałem
>o tym jedynie prywatnie, bo aż strach się przyznać, że się oczyszczało
>organizm w gronie gdzie są tacy ludzie. Ja się nie boję powiedzieć, że np.
>robię sobie lewatywy co jakiś czas.

Więc - mam prośbę. Zadałem Ci kilka pytań w jednym z poprzednich wątków.
Mógłbyś na nie odpowiedzieć? Szalenie mnie to interesuje.

--
Kamil 'Raczek' Raczyński <r...@r...yupe.net>
Co Usenetowicz wiedzieć powinien: http://evil.pl/pip/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2004-09-26 14:11:41

Temat: Odp: Moj ojciec ma raka!
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kamil Raczynski <r...@r...yupe.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych

> Więc - mam prośbę. Zadałem Ci kilka pytań w jednym z poprzednich wątków.
> Mógłbyś na nie odpowiedzieć? Szalenie mnie to interesuje.
>
Spoko, trochę dużo tego było, ale się postaram.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

hemoroidy usuwanie slask ?
OnClinic
bol w kroczu
NIgdy nie mialem (polucji nocnej)
No i jak z tymi pigulami jest naprawde?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »