Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!not-for-mail
From: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.historia,pl.sci.psychologia
Subject: Odp: O terrorze/głupocie i sci.historii. Było: Re: Głupota itd...
Date: Fri, 21 Sep 2001 15:06:25 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 62
Sender: e...@p...onet.pl@ph22.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <9ofe29$l89$1@news.onet.pl>
References: <01c1428b$a8aa3960$0b01a8c0@jtt>
NNTP-Posting-Host: ph22.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1001077641 21769 217.99.208.22 (21 Sep 2001 13:07:21 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Sep 2001 13:07:21 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:33356 pl.sci.historia:34682
pl.sci.psychologia:104414
Ukryj nagłówki
Użytkownik Jerzy Turynski
Piękna tyrada :-)))
Dobrze, że nie stoisz nade mną i nie widzę tej gestykulacji. :-))
Trochę to źle ukierunkowałeś, bo twierdzę - oczywistość!
Punkt po punkcie, nie ma się do czego przyczepić :-((
Już wspomniałem o odmiennym sposobie myślenia
Co w niczym nie przeszkadza w rozumieniu.
Problem powstaje potem.
Myślenie o myśleniu jest jakby początkiem, ok.
Później łapiesz wszystkie procesy i masz całkowitą jasność.
Możesz szukać tyko potwierdzeń.
Stale je znajdujesz - utwierdzasz się w poprawności.ok.
I dochodzisz do pytania i co z tym zrobić?
Po co 'wiesz'? By wiedzieć i już?
Zakładam, że plan jest wyższy - nieśmiertelność.
Po co i dla kogo?
Ciężka robota przy tym :-))
Mam pełną świadomość o możliwości osiągnięcia
nieśmiertelności nawet fizycznej. Tylko po co?
Moja odpowiedź (na dzień dzisiejszy)
"By przedłużyć tok myślenia, który doprowadzony do swego pełnego rozwoju, może być
wreszcie 'mocą'"
Do tego nie jest potrzebna nieśmiertelność. Może podwójne życie?
Mamy niestety zamontowane bombki samoniszczące,
uniemożliwiające pełen rozwój. Prawdopodobnie jeszcze paru się poświęci,
by je zlokalizować i zniszczyć. Tak ogólnie widać, że gdzieś jesteśmy niedaleko.
I dlatego bardziej niż zwykle obawiam się tej III wojny. Niweczącej
całe dobrodziejstwo przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Dojście do tego punktu zajęło nam parę tysięcy lat i wielu
myślało za nas wcześniej, z czego tak skwapliwie korzystamy.
Krótkość ich życia pozwoliła im przepracować (przemyśleć)
fragmentami - dochodzenie do prawdy. Oczywiście
dzisiaj widać jak na dłoni całą tą strukturę rozproszonych sieci
neuronowych.(Drzewka wiedzy).
I jeśli spojrzysz szeroko, zobaczysz bliskość kresu.
Tak niewiele brakuje by spiąć tą wiedzę w jedno.
I jeśli masz sprecyzowane pojęcie Boga, a raczej ich dwóch.
To w pewien sposób można określić, że ten główny musi się temu przeciwstawić.
To właśnie dlatego każdy samolot bojowy, każda pogróżka bezmózgowca
tak mnie niepokoją. Bardziej niż pięć lat temu.
Ale nie bardzo wiem jak zatrzymać machinę. Tu jestem cienki bolek.
Powtarzam się - kółko się zamknęło (zamyka)
Jeśli ludzkość przetrzyma jeszcze pięć lat, dam sobie głowę uciąć,
że wynik tych paru tysięcy lat stanie otworem.
I prawdopodobnie grzecznie wrócimy na łono przyrody :-))
Pisane bez gestykulacji - na żywo - na spokojnie.
eTaTa
|