| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2003-08-12 09:13:14
Temat: Re: Matematycznie> A mnie już w pewnym momencie zabrakło doniczek - na szczęście pojechałam
na
> małe spotkanie grupowiczów i problem się oczywiście rozwiązał:-)
Mam doniczek bez liku.Chcesz?
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2003-08-12 09:27:28
Temat: Re: Matematycznie
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bhab3r$mgt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > A mnie już w pewnym momencie zabrakło doniczek - na szczęście pojechałam
> na
> > małe spotkanie grupowiczów i problem się oczywiście rozwiązał:-)
>
> Mam doniczek bez liku.Chcesz?
Nie, dzieki, przecież znowu coś kupowałam:-)))))
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2003-08-12 10:13:55
Temat: Re: Matematycznie"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in
news:bha92m$hi3$1@zeus.polsl.gliwice.pl:
>> Basiu, a po co tak sie rozdrabniac?
> A to nie ja. To ten idiotyczny polski program ogródkowy.
Tez mi sie podobal :-)
Poczulam sie potentatem w dziedzinie krajowych kserotermicznych :-)
Na pewno mam wiecej, niz 40 :-) A ze z roznych gatunkow, rodzajow,
rodzin...
>> Ewa Sz. z kolekcjami roznistymi, w tym imponujacym
>> zbiorem plaskikowych doniczek po sadzonkach ;-)
>
> A mnie już w pewnym momencie zabrakło doniczek - na szczęście
> pojechałam na małe spotkanie grupowiczów i problem się oczywiście
> rozwiązał:-)
Aha :-)
Mi nadal jeszzce wiecej przychodzi niz wychodzi, wiec kolekcja sie rozrasta
:-) Doniczek of korz :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz. ze swiezo nabytym slonecznikiem wierzbolistnym. W
doniczce ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2003-08-12 10:33:42
Temat: Odp: Matematycznie
Użytkownik Ewa Szczę?niak <e...@b...uni.wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:X...@1...17.
1.38...
> "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in
> news:bha92m$hi3$1@zeus.polsl.gliwice.pl:
>
> Pozdrowienia - Ewa Sz. ze swiezo nabytym slonecznikiem wierzbolistnym. W
> doniczce ;-)
A to gratuluję nabytku. Ja dostałam go w ubiegłym roku, dorósł do 50 cm więc
nie dane mi było podziwiac go w pełnej krasie. W tym roku jestem nim
zachwycona, szczególnie cudnie wyglada w świetle zachodzącego słońca, bajka
:-)
--
Pozdrawiam, Kaśka
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2003-08-12 10:41:08
Temat: Re: Odp: Matematycznie"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
news:bhaftc$gg1$1@atlantis.news.tpi.pl:
>> Pozdrowienia - Ewa Sz. ze swiezo nabytym slonecznikiem
>> wierzbolistnym. W doniczce ;-)
> A to gratuluję nabytku. Ja dostałam go w ubiegłym roku, dorósł do 50
> cm więc nie dane mi było podziwiac go w pełnej krasie. W tym roku
> jestem nim zachwycona, szczególnie cudnie wyglada w świetle
> zachodzącego słońca, bajka
Ba..
Słonce to ten moj bedzie mial jeszzce dlugo, co pewien czas zachadzace
rozwniez :-)
Wlasnie - na jakim siedlisku toto najlepiej rosnie?
Gdzie go uprawiacie?
Bo czytalam, ze glownie wilgotnym, polecaja na brzegi oczek i takie tam. A
w Germanii widzialam toto jako tlo dla skalniaka, na podniesionej rabacie,
niewatpliwie bardzo dobrze zdrenowanej, a sadzac po tresci (Sedum,
Sempervivum, Jovibarba) zdecydowanie suchej. I byl wiekszy ode mnie..
To co?
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2003-08-12 10:49:58
Temat: Odp: Odp: Matematycznie
Użytkownik Ewa Szczę?niak <e...@b...uni.wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:X...@1...17.
1.38...
> "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
> news:bhaftc$gg1$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
>
> Ba..
> Słonce to ten moj bedzie mial jeszzce dlugo, co pewien czas zachadzace
> rozwniez :-)
> Wlasnie - na jakim siedlisku toto najlepiej rosnie?
> Gdzie go uprawiacie?
> Bo czytalam, ze glownie wilgotnym, polecaja na brzegi oczek i takie tam. A
> w Germanii widzialam toto jako tlo dla skalniaka, na podniesionej rabacie,
> niewatpliwie bardzo dobrze zdrenowanej, a sadzac po tresci (Sedum,
> Sempervivum, Jovibarba) zdecydowanie suchej. I byl wiekszy ode mnie..
> To co?
Nie pamietam gdzie powinien rosnać, musialabym do literatury zerknać. U mnie
rosnie w bardzo suchym, piaszczystym miejscu, nawet go nie podlewałam, nie
jest jednak zbyt wysoki, na razie równy ze mną, więc od Ciebie niższy, ale
cały czas rośnie :-).
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2003-08-13 08:20:07
Temat: Re: Odp: MatematycznieCzesc!
Janusz Czapski wrote:
> Mało męskie. Zdobyć, to męska sprawa!
Ciesze sie, ze napisal to facet :)))))))))))))) Ja takim roznym
osobnikom, co sie ciagle za - okreslmy umownie - "kroliczkami" uganiaja
bez przerwy stale mowie, ze to malo meskie tak za kazdym kroliczkiem
ginic, ze naprawde meskie jest sobie upatrzyc jednego kroliczka
(najlepiej najbardziej opornego) i go zdobyc.... Ale zawsze slysze
komentarz: "Co ty dziecko wiesz o kroliczkach..." No to mnie bardzo
cieszy, ze przedstawiciel polowaczy kroliczych tez stwierdzil, ze meska
rzecz zdobyc, nie ganiac ;)
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2003-08-13 08:25:56
Temat: Re: MatematycznieCzesc!
Basia Kulesz wrote:
> Właściwie od ilu sztuk można liczyć jakąkolwiek kolekcję? No bo jeśli
> gatunek liczy sobie kilka tysięcy odmian, to czy 40 sztuk to już jest
> kolekcja, czy jeszcze nie?
Oj, Basiu, Basiu....
Kolekcja nie jest wtedy, gdy masz ....xx... sztuk lub wydalas na te
sztuki ...xx... pieniedzy. Dla mnie kolekcja jest wszystko to, na co
musialam poswiecic czas (na zdobycie tego, za zebranie informacji o tym
itd.) oraz co jest dla mnie naprawde cenne, z czym nie potrafilabym sie
rozstac na zawsze. Posiadam kilka sztuk (najwyzej 10) przedwojennych
pocztowek i jest to dla mnie kolekcja (a ze mala, to nie ma znaczenia).
Mam tez sporo wspolczesnych pocztowek i nie sa one kolekcja, a jedynie
pamiatkami, bo dostalam je od roznych osob i to mnie nie kosztowalo
zadnego wysilku.
Kwestia podejscia, nie liczb. :)
Pozdrawiam,
robal.
PS. Posiadam kolekcje papirusow - sztuk 1 (slownie: jeden) ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2003-08-13 08:59:50
Temat: Re: Matematycznie
Uzytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:3F39F614.8060403@gazeta.pl...
> Czesc!
>
> Basia Kulesz wrote:
> > Właściwie od ilu sztuk można liczyć jakąkolwiek kolekcję? No bo jeśli
> > gatunek liczy sobie kilka tysięcy odmian, to czy 40 sztuk to już jest
> > kolekcja, czy jeszcze nie?
> Kolekcja nie jest wtedy, gdy masz ....xx... sztuk lub wydalas na te
> sztuki ...xx... pieniedzy. Dla mnie kolekcja jest wszystko to, na co
> musialam poswiecic czas (na zdobycie tego, za zebranie informacji o tym
> itd.) oraz co jest dla mnie naprawde cenne, z czym nie potrafilabym sie
> rozstac na zawsze.
> Kwestia podejscia, nie liczb. :)
> PS. Posiadam kolekcje papirusow - sztuk 1 (slownie: jeden) ;)
Skoro jest to kwestia podejscia - to ja bym tego papirusa nazwala okazem.
Nie umniejszajac Twego don przywiazania:-)
A w jezyku polskim jest tyle ladnych przymiotników - mozna przeciez mówic o
mikrokolekcji, minikolekcji itd.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2003-08-13 10:49:35
Temat: Re: MatematycznieCzesc!
Basia Kulesz wrote:
> Skoro jest to kwestia podejscia - to ja bym tego papirusa nazwala okazem.
> Nie umniejszajac Twego don przywiazania:-)
Z papirusem to byl zart. Szcegolnie, ze akurat jego zdobycie nie bylo
dla mnie wielkim probleme (utrzymanie - owszem).
> A w jezyku polskim jest tyle ladnych przymiotników - mozna przeciez mówic o
> mikrokolekcji, minikolekcji itd.
Czy naprade uwazasz, ze jesli ktos np. nie ma zasobow finansowych na
wybudowanie wielkiej oranzerii i wobec tego ma np. 20 roslin, to nie
jest to kolekcja, tylko jaka minikolekcja? Przeciez moze ten ktos
przeznacza wieksza czesc dochodow na wlasciwe pielegnowanie tych swoich
20 roslinek. A jesli ktos ma oranzerie i forsy jak lodu, rosliny kupuje
mu ogrodnik, troszczy sie tez o nie, a wlasciciel po prostu jest ich
wlascicielem, to czy te jego 200 okazow to bedzie makrokolekcja?
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |