Winogrona mojej Teściówki - coś żre...:(
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-05-20 09:24:56
Temat: Re: Winogrona mojej Teściówki - coś żre...:(Od: "JoannaP" <p...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c8gnf4$m4f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Jednak najbardziej bym
> obstawial przędziorki.
>
> I do Joanny: jeżeli skala tego jest niewielka to nie zawracaj sobie głowy
> chemią. Jeżeli dotyka to ok 30% liści to tzreba z tym powalczyć.
> Nie znam sie na tych chemikaliach (do tej pory nie musiałem), ale chyba
> Karate będzie dobre....
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
Mszycy nie przyuważyliśmy - co nie znaczy , że się dobrze nie
zamaskowała...:( Nie mam zielonego pojęcia - zapewne Teściówka wypróbuje to
Karate... A porażonych jest sporo, winorośle są względnie młode (3 sztuki),
a to dziadostwo jest prawie na wszystkich młodych liściach...:(
Dzięki i pozdrawiam - Joanna :D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2004-05-20 20:00:12
Temat: Re: Odp: Winogrona mojej Teściówki - coś żre...:(Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
"Janusz Czapski" <j...@t...pl> writes:
> Mączniak nie deformuje lisci w taki sposób.
One nie są zdeformowane, one są jeszcze młode.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Był pewien znany bankier w stanie Iowa,
Co się na życie zaasekurował.
Raz zatopił w nim pies swe kły,
Lecz, niestety, nie był wściekły ---
Więc nasz potentat się wściekł, gdy wyzdrowiał
(C) Antoni Marianowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-05-20 22:35:51
Temat: Odp: Odp: Winogrona mojej Teściówki - coś żre...:(Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:m...@s...net...
> "Janusz Czapski" <j...@t...pl> writes:
>
> > Mączniak nie deformuje lisci w taki sposób.
>
> One nie są zdeformowane, one są jeszcze młode.
Pewnie, że młode. :-)
Rzuć jednak okiem na zdjęcie 425 (a takze 432). Te bąblowate (tu
zaczerwienione)wybrzuszenia liści sa dosć charakterystyczne. Powstają po
nakłuciu liscia i wyssaniu soku z najbliższej okolicy blaszki.
Dla maczniaka rzekomego charakterystyczny jest biały (mączasty) nalot na
lisciu, ktorego nie widać na żadnym ze zdjęc.
Dla mączniaka właściwego charakterystyczne są żółte plamy także pokryte
nalotem.
Żaden z mączniaków nie powoduje miejscowych "wybąbleń" na blaszce.
Ponadto skąd mączniaki przy takiej pogodzie jak była w maju? To nie były
warunki do rozwoju chorób grzybowych.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-05-21 20:18:08
Temat: Re: Odp: Odp: Winogrona mojej Teściówki - coś żre...:(Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
"Janusz Czapski" <j...@t...pl> writes:
> Rzuć jednak okiem na zdjęcie 425
Dobra, jak kocha teściówkę, to spryska i na mączniaka, i na
przędziorki :-).
Pozdrawiam,
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-05-21 22:10:11
Temat: Re: Odp: Odp: Winogrona mojej Teściówki - coś żre...:(Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora
----- Original Message -----
From: "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net>
>
> Dobra, jak kocha teściówkę, to spryska i na mączniaka, i na
> przędziorki :-).
hehe
i moze przy okazji szlag trafi Tesciowa
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |