« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-01 08:26:07
Temat: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?Kochane Dziewczeta, rozejrzalam sie wczoraj wieczorem i dzis rano gdzie by
tu moznaby sie spotkac. Wytyczne: Pod dachem, cieplo, duze stoliki... itd.
Niestety nic mi takiego w oko nie wpadlo. Dodam, ze rozgladalam sie po Nowym
Swiecie. Jedyne miejsce jakie odwazylabym sie zaproponowac to Cafe Brama na
Ordynackiej, choc i tam jak wszedzie stoliki ok.60x60 cm ale jest szansa, ze
pozwola nam zestawic kilka.. Ale nie bede sie upierac, bo nie jestem do
konca pewna tego miejsca :)
Pozdrawiam i pedze do pracki
Honorata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-01 09:33:25
Temat: Odp: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?Hej, dzięki.
> tu moznaby sie spotkac. Wytyczne: Pod dachem, cieplo, duze stoliki... itd.
to nie były wytyczne, tylko drobne sugestie:))))
> Cafe Brama na
> Ordynackiej, choc i tam jak wszedzie stoliki ok.60x60 cm ale jest szansa,
ze
> pozwola nam zestawic kilka.. Ale nie bede sie upierac, bo nie jestem do
> konca pewna tego miejsca :)
Myślałam o tych okolicach, żebyś mogła też przyjść, bo jak będzie daleko, to
nie zdążysz.
Ja się zgadzam. I tak nie wiem, gdzie to jest, ale jakos znajdę.
Proponuję środa, godzina 18. Kto za, kto przeciw, kto się wstrzymał?
Do Anki S. - jak przyjdziesz, to przynieś te wzorki dla Honoraty.
Justyna - masz juz te odbite wzorki? Chce mi się zacząć coś nowego,
hehehehe.
Anula - jak zdrówko? Będę mogła oddać Ci juz gazetkę?
Anna - znajdziesz troszkę czasu?
Tak imiennie wywołuję, bo ostatnio jak Klara wzywała, to nikt nie
odpowiedział.
A w ogóle liczę na dużą liczbę uczestniczek spotkania. Coś nam ostatnio nie
wychodziło. Zaraz przyjdzie jesień i juz wcale nie będziemy się spotykać.
Pozdrawiam
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-01 13:14:32
Temat: Re: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?On Tue, 1 Oct 2002 11:33:25 +0200, "ela0626"
<e...@i...pl> wrote:
>Anula - jak zdrówko? Będę mogła oddać Ci juz gazetkę?
A dziękuję, dziękuję, powoli dochodzę do siebie :-)
>A w ogóle liczę na dużą liczbę uczestniczek spotkania. Coś nam ostatnio nie
>wychodziło. Zaraz przyjdzie jesień i juz wcale nie będziemy się spotykać.
Jeśłi chodzi o mnie, to wcale a wcale nie można na mnie liczyć
;-(
Zrobię co się da, żeby przyjść, stęskniłam się :-) ale jeszcze
kilka spraw musi mi się poukładać, więc na razie nie mogę
obiecać.
A dlaczego jesienią nie będziemy się spotykać? Nie strasz...
Pozdrawiam serdecznie,
Anula :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-01 13:55:54
Temat: Re: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?>
> Ja się zgadzam. I tak nie wiem, gdzie to jest, ale jakos znajdę.
> Proponuję środa, godzina 18. Kto za, kto przeciw, kto się wstrzymał?
Ja jestem za :-)
> Do Anki S. - jak przyjdziesz, to przynieś te wzorki dla Honoraty.
Już wczoraj przyszykowałam.
> Tak imiennie wywołuję, bo ostatnio jak Klara wzywała, to nikt nie
> odpowiedział.
Stanowczy sprzeci, ja sie odezwałam, tylko osobiście, bo jeszcze w zeszłym
tygodniu nie mogłam pisać na grupe.
> Pozdrawiam
>
> Ela
>
sekutnica
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-01 14:05:01
Temat: Re: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?
>
> A dziękuję, dziękuję, powoli dochodzę do siebie :-)
To się bardzo cieszę, bo steskniłam się także.
>
> Jeśłi chodzi o mnie, to wcale a wcale nie można na mnie liczyć
> ;-(
> Zrobię co się da, żeby przyjść, stęskniłam się :-) ale jeszcze
> kilka spraw musi mi się poukładać, więc na razie nie mogę
> obiecać.
> A dlaczego jesienią nie będziemy się spotykać? Nie strasz...
A własnie dlatego, że nie można na nikogo liczyć. Jak tylko zrobiło się
trochę chłodniej, to juz mało kto odpowiada na zaproszenie, buuuuuuuuuu.
A kiedy bedziesz wiedziała?
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-01 17:03:37
Temat: Re: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?> Stanowczy sprzeci, ja sie odezwałam, tylko osobiście, bo jeszcze w zeszłym
> tygodniu nie mogłam pisać na grupe.
> sekutnica
>
O, to przepraszam. ale sama zobacz, nie było odzewu na grupie.
Muszę się poczwalić, zaczęłam dziś nową serwetkę frywolitkową. Prześłiczna.
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-01 17:20:20
Temat: Re: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?hmm... wywołana do tablicy odpowiadam: grypisko dopadło mą rodzinę, więc
raczej snujemy się po domu niż normalnie funkcjonujemy.
A przyszły tudzień niemal cały spędzam we Wrocławiu:-(
c'est la vie.... jak by powiedzial filozoficznie Kłapouchy
pozdrawiam - kaszląco-kichajaca
Anna
PS. Elu -proszę Cię o wstawiennictwo w kestii ważkowego tryptyku:-)
Użytkownik "ela0626" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:anbtnq$o2$1@news.onet.pl...
> Hej, dzięki.
>
> > tu moznaby sie spotkac. Wytyczne: Pod dachem, cieplo, duze stoliki...
itd.
> to nie były wytyczne, tylko drobne sugestie:))))
>
> > Cafe Brama na
> > Ordynackiej, choc i tam jak wszedzie stoliki ok.60x60 cm ale jest
szansa,
> ze
> > pozwola nam zestawic kilka.. Ale nie bede sie upierac, bo nie jestem do
> > konca pewna tego miejsca :)
> Myślałam o tych okolicach, żebyś mogła też przyjść, bo jak będzie daleko,
to
> nie zdążysz.
>
> Ja się zgadzam. I tak nie wiem, gdzie to jest, ale jakos znajdę.
> Proponuję środa, godzina 18. Kto za, kto przeciw, kto się wstrzymał?
>
> Do Anki S. - jak przyjdziesz, to przynieś te wzorki dla Honoraty.
> Justyna - masz juz te odbite wzorki? Chce mi się zacząć coś nowego,
> hehehehe.
> Anula - jak zdrówko? Będę mogła oddać Ci juz gazetkę?
> Anna - znajdziesz troszkę czasu?
>
> Tak imiennie wywołuję, bo ostatnio jak Klara wzywała, to nikt nie
> odpowiedział.
>
> A w ogóle liczę na dużą liczbę uczestniczek spotkania. Coś nam ostatnio
nie
> wychodziło. Zaraz przyjdzie jesień i juz wcale nie będziemy się spotykać.
>
> Pozdrawiam
>
> Ela
>
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-01 19:08:41
Temat: Re: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?Hm, właśnie przed ściągnięciem grupy wysłałam do Ciebie wiadomość. No
trudno, wyrzuć od razu. Spotkamy się w blizej nieokreślonej przyszłości.
Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia.
Postaram się jakoś wstawić w określonej sprawie.
Pozdrawiam
Ela
> hmm... wywołana do tablicy odpowiadam: grypisko dopadło mą rodzinę, więc
> raczej snujemy się po domu niż normalnie funkcjonujemy.
> A przyszły tudzień niemal cały spędzam we Wrocławiu:-(
> c'est la vie.... jak by powiedzial filozoficznie Kłapouchy
> pozdrawiam - kaszląco-kichajaca
> Anna
> PS. Elu -proszę Cię o wstawiennictwo w kestii ważkowego tryptyku:-)
>
> Użytkownik "ela0626" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:anbtnq$o2$1@news.onet.pl...
> > Hej, dzięki.
> >
> > > tu moznaby sie spotkac. Wytyczne: Pod dachem, cieplo, duze stoliki...
> itd.
> > to nie były wytyczne, tylko drobne sugestie:))))
> >
> > > Cafe Brama na
> > > Ordynackiej, choc i tam jak wszedzie stoliki ok.60x60 cm ale jest
> szansa,
> > ze
> > > pozwola nam zestawic kilka.. Ale nie bede sie upierac, bo nie jestem
do
> > > konca pewna tego miejsca :)
> > Myślałam o tych okolicach, żebyś mogła też przyjść, bo jak będzie
daleko,
> to
> > nie zdążysz.
> >
> > Ja się zgadzam. I tak nie wiem, gdzie to jest, ale jakos znajdę.
> > Proponuję środa, godzina 18. Kto za, kto przeciw, kto się wstrzymał?
> >
> > Do Anki S. - jak przyjdziesz, to przynieś te wzorki dla Honoraty.
> > Justyna - masz juz te odbite wzorki? Chce mi się zacząć coś nowego,
> > hehehehe.
> > Anula - jak zdrówko? Będę mogła oddać Ci juz gazetkę?
> > Anna - znajdziesz troszkę czasu?
> >
> > Tak imiennie wywołuję, bo ostatnio jak Klara wzywała, to nikt nie
> > odpowiedział.
> >
> > A w ogóle liczę na dużą liczbę uczestniczek spotkania. Coś nam ostatnio
> nie
> > wychodziło. Zaraz przyjdzie jesień i juz wcale nie będziemy się
spotykać.
> >
> > Pozdrawiam
> >
> > Ela
> >
> >
> >
> >
> >
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-02 08:18:10
Temat: Re: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?>> Muszę się poczwalić, zaczęłam dziś nową serwetkę frywolitkową. Prześłiczna.
>
> Ela
>
>
Znaczy sie masz ja ze sobą, żeby się pochwalić?
Anka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-02 08:23:13
Temat: Re: Warszawska jesien...czyli kolejne spotkanie?Jestem strasznie zakichana, ale postaram sie przyjsc, niestety dopiero po
19tej-jestem najwyzsza z druzyny i musze zamknac drzwi w galerii, i tak bez
drbinki pewnie sie nie obejdzie. Nie mam dzis ze soba moich frywolitek, ale
nic straconego. Zawsze milo sie zobaczyc :) !
Do wieczorka H.
Ps. Elu- jak wysiadziesz na przystanku Ordynacka jadac od strony Krak.
Przedm to musisz przejsc na druga strone NS i wejsc w Ordynacka, ten odcinek
w kier. Kopernike. Cafe Brama bedzie po lewej stronie :)
Mam nadzieje, ze nic nie pomieszalam ..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |