Podsumowanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

21. Data: 2000-01-07 20:22:37

Temat: Odp: Podsumowanie
Od: "SG" <n...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Za stan szpitala, brak sztuccow, i nie dzialajacy sprzet miej pretensje sam
do siebie.
Po pierwsze: wybrales rzad ktory spieprzyl reforme sluzby zdrowia ( jesli to
nie Ty to przepraszam - tak glosowala w koncu wiekszosc, wiec szansa, ze i
Ty jest nie mala )
Po drugie: gdy lekarze i pielegniarki protestowali pod sejmem to pewnie
psioczyles, ze nie siedza w przychodniach.

Jesli masz merytoryczne zastrzezenia do pracy jakiegos lekarza to podaj go
do sadu i juz.
Pozdrawiam,
SG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2000-01-07 20:24:29

Temat: Odp: Podsumowanie
Od: "SG" <n...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Co do
> lekarzy jako grupy zawodowej w calosci to odpierdol sie od nas
> laskawie i nie generalizuj. EOT
>
> Marcin Kubicki
>
> P.S.: Wulgaryzmy powyzej byly celowe i przemyslane.

Trudno Cie nie poprzec. Wyrazy solidarnosci z Lodzi.
Pozdrawiam,
SG

PS. Ciekawe ilu jeszcze takich "matolow", jak Top Secret, z klapkami na
oczach mieszka w tym biednym kraju

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2000-01-07 20:40:46

Temat: Odp: Podsumowanie
Od: "SG" <n...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

[Ciach]
> Teraz jeszcze wroce do tematu zarobków. Wiem ze taka forsa nie motywuje
> nikogo. Z postu od dr. Adama dowiedzialem sie, ze zwialem z karaju, który
> sie rozwija. To ja mam pytanie, a w którym kierunku. Czy Ci, którzy
> pozostali na przyslowiowym "tonacym staku" dali z siebie wszystko ? Ja bym
> chcial sie dowiedziec co sie w Polsce, a raczej w polskiej gospodarce
> zmienilo. Wiem, ze to pytanie niektórych zdenerwuje, ale mi chodzi tylko
oto
> ile jest "polskosci", oprócz przelanego polskiego potu, w produkowanych
> produktach.
> Z przyjemnoscia kupilbym polski samochód, ale nie Opla albo Daewoo, zjadl
> polska czekolade Wedla bez koprodukcji z firma szwajcarska Suchard, a moze
> polska pralka do prania ale zadna od AEG czy Siemens.
> Mozemy tez zostac przy medycynie. Jaki nowe urzadzenie medyczne polskiej
> produkcji ulatwi Wam prace ?

Hey!!!

Zanim zaczniesz pisac bzdury idz do Aldiego i zobacz skad kupujesz maslo
dunskie ), pomidory ( holenderskie), wiertarka - Bosch -?! - super, tyle,
ze z fabryki z Chinach, 95% elementow w komputerze Siemens'a pochodzi z
Tajwanu i Chin, kupujesz Opla - a tu GM jest amerykanski - itd...........

Taki jest teraz swiat.
Pozdrawiam,
SG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2000-01-08 21:25:02

Temat: Re: Podsumowanie
Od: "Adam" <a...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tak czytam te posty, i czytam i przypomnialo mi sie swietne zdarzenie. swego
czasu (3-4 lata temu) toczylem debaty z moim licealnym kolega n.t. sluzby
zdrowia - ja bylem (i jestem)z ta sluzba zwiazany, a on nigdy nie byl, a
takze nie mial nikogo takiego w calej swojej rodzinie. i zawsze koronnym
jego argumentem bylo zdanie - "przeciez nikt was nie zmusza, zebyscie
pracowali za 500 pln - to jest umowa o prace, wiec dajcie wypowiedzenie i
poszukajcie sobie innej pracy". tak bylo do czasu, az pojawil sie na
pogotowiu w srodku nocy z potwornym atakiem kolki nerkowej - po tym, jak
lekarz (nota bene zarabiajacy 500pln) ulzyl mu w cierpieniu, juz nigdy
wiecej nie uzyl tego argumentu.
nikomu takiego przezycia nie zycze, ale panowie i panie, ktorzy krytykujecie
tak zajadle lekarzy - miejcie to na uwadze!

adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2000-01-09 11:45:27

Temat: Re: Podsumowanie
Od: "Alexandra Łukuć" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam <a...@f...onet.pl> wrote in message
news:8589pt$p8l$1@news.onet.pl...
>
> tak czytam te posty, i czytam i przypomnialo mi sie swietne zdarzenie.
swego
> czasu (3-4 lata temu) toczylem debaty z moim licealnym kolega n.t. sluzby
> zdrowia - ja bylem (i jestem)z ta sluzba zwiazany, a on nigdy nie byl, a
> takze nie mial nikogo takiego w calej swojej rodzinie. i zawsze koronnym
> jego argumentem bylo zdanie - "przeciez nikt was nie zmusza, zebyscie
> pracowali za 500 pln - to jest umowa o prace, wiec dajcie wypowiedzenie i
> poszukajcie sobie innej pracy". tak bylo do czasu, az pojawil sie na
> pogotowiu w srodku nocy z potwornym atakiem kolki nerkowej - po tym, jak
> lekarz (nota bene zarabiajacy 500pln) ulzyl mu w cierpieniu, juz nigdy
> wiecej nie uzyl tego argumentu.
> nikomu takiego przezycia nie zycze, ale panowie i panie, ktorzy
krytykujecie
> tak zajadle lekarzy - miejcie to na uwadze!
>
> adam
>
>
>
>

Nie jestem w żaden sposób związana ze służbą zdrowia poza tym, że od czasu
do czasu chcąc-nie-chcąc korzystam z jej uslug. Chciałabym dopisać się do
postu dr. Adama. Ja również kiedyś myślałam, że jak sporo nie zapłacę, to
na wyleczenie, czy choćby zainteresowanie się moim przypadkiem nie mam co
liczyć. Myślenie to spowodowane było raczej ogólnym sądem przekazywanym
niemalże z pokolenia na pokolenie niż jakimś osobistym doświadczeniem.
Kiedy tylko mogę, korzystam z prywatnych praktyk lekarzy. Robię to dlatego,
że jest to wygodniejsze - umawiam się na konkretna godzinę i nie muszę
wystawać w kolejkach. Na szczęście wystarcza mi pieniędzy na wizyty w
prywatnych gabinetach.. Ale nie chcę tu pisać o wyższości prywatnych
gabinetów nad tymi w przychodniach, tylko o tym, jak cieszę się, że w ogóle
są ludzie, którzy chcą być lekarzami, pomimo krążącej o nich opinii. Dwa
lata temu, w 8 miesiącu ciąży wyjechałam ze swojego miasta do Poznania (300
kl drogi). Tam, po wykładach na uczelni będąc, zaczęłam rodzić. Nie będę
opisywać szczegółów, ważne jest, że w obcym mieście, gdzie nikomu w łapę nie
dałam, lekarz pogotowia nie psioczyli, że po nich zadzwoniłam (a nie po
taksówkę), na oddziale położniczym wszyscy byli przemili (chociaż to była
sobota wieczór i mogliby się bawić). Zaopiekowano się mną rewelacyjnie i
nie znalazłam choćby małego uchybienia ze strony przemiłego personelu. A
przypominam jeszcze raz NIE ZAPŁACIŁAM ANI ZŁOTÓWKI!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2000-01-09 21:13:11

Temat: Re: Podsumowanie
Od: "Alexandra Łukuć" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam <a...@f...onet.pl> wrote in message
news:85atj8$4ro$1@news.onet.pl...
>
>
> >przypominam jeszcze raz NIE ZAPŁACIŁAM ANI ZŁOTÓWKI!!!
>
>
> to akurat norma, a nie margines, jak sądza niektórzy...
>
>

Ale ja właśnie do tych niektórych
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2000-01-09 21:15:06

Temat: Re: Podsumowanie
Od: "Adam" <a...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>przypominam jeszcze raz NIE ZAPŁACIŁAM ANI ZŁOTÓWKI!!!

to akurat norma, a nie margines, jak sądza niektórzy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2000-01-10 10:15:55

Temat: Re: Podsumowanie
Od: "Martin" <B...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Poruszyles tutaj problem, ktory niestety jest wynikiem ostatnich 16 lat
rzadow partii Kohla.
Uprzedni rzad zaniedbal nistety swoje obowiazki, czego wynikiem jest, ze
wiele lini produkcyjnych zostalo przeniesionych do panstw, gdzie sila
robocza jest tansza. Zgadza sie ze moge sobie kupic maslo dunskie, ale za to
Dunczycy moga sobie kupic Audi, czy zarowke firmy Osram. Jednym ze zrodel
dochodu panstwa jest export, najczesciej produktów wyprodukowanych od A-Z we
wlasnym kraju. Oczywiscie musi istniec takze import gdyz zadne panstwo nie
jest samowystarczalne.
Taka wymiana towarów zwana jest handlem. Gdy sie jednak kupuje za wiecej jak
sie sprzedaje to katastrofa gospodarcza jest zaprogramowana. Wiem co sie
wywozilo z Polski (lata 80-te) , ale to byly tylko surowce jak np. runo
lesne, czy jablka. Konie tez szly na "zachod" ale tylko rzezne. Gdy
nadejdzie dla Polski "czas Unii Europejskiej" moze byc za pozno by te bledy
skorygowac.

SG <n...@f...onet.pl> schrieb in im Newsbeitrag:
858ef7$o31$...@r...torun.pdi.net...
> [Ciach]
> > Teraz jeszcze wroce do tematu zarobków. Wiem ze taka forsa nie motywuje
> > nikogo. Z postu od dr. Adama dowiedzialem sie, ze zwialem z karaju,
który
> > sie rozwija. To ja mam pytanie, a w którym kierunku. Czy Ci, którzy
> > pozostali na przyslowiowym "tonacym staku" dali z siebie wszystko ? Ja
bym
> > chcial sie dowiedziec co sie w Polsce, a raczej w polskiej gospodarce
> > zmienilo. Wiem, ze to pytanie niektórych zdenerwuje, ale mi chodzi tylko
> oto
> > ile jest "polskosci", oprócz przelanego polskiego potu, w produkowanych
> > produktach.
> > Z przyjemnoscia kupilbym polski samochód, ale nie Opla albo Daewoo,
zjadl
> > polska czekolade Wedla bez koprodukcji z firma szwajcarska Suchard, a
moze
> > polska pralka do prania ale zadna od AEG czy Siemens.
> > Mozemy tez zostac przy medycynie. Jaki nowe urzadzenie medyczne polskiej
> > produkcji ulatwi Wam prace ?
>
> Hey!!!
>
> Zanim zaczniesz pisac bzdury idz do Aldiego i zobacz skad kupujesz maslo
> dunskie ), pomidory ( holenderskie), wiertarka - Bosch -?! - super, tyle,
> ze z fabryki z Chinach, 95% elementow w komputerze Siemens'a pochodzi z
> Tajwanu i Chin, kupujesz Opla - a tu GM jest amerykanski - itd...........
>
> Taki jest teraz swiat.
> Pozdrawiam,
> SG
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2000-01-10 21:07:28

Temat: Re: Podsumowanie
Od: top secret <t...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

"Alexandra ?ukuae" wrote:
>
> Adam <a...@f...onet.pl> wrote in message
> news:8589pt$p8l$1@news.onet.pl...
> >
> > tak czytam te posty, i czytam i przypomnialo mi sie swietne zdarzenie.
> swego
> > czasu (3-4 lata temu) toczylem debaty z moim licealnym kolega n.t. sluzby
> > zdrowia - ja bylem (i jestem)z ta sluzba zwiazany, a on nigdy nie byl, a
> > takze nie mial nikogo takiego w calej swojej rodzinie. i zawsze koronnym
> > jego argumentem bylo zdanie - "przeciez nikt was nie zmusza, zebyscie
> > pracowali za 500 pln - to jest umowa o prace, wiec dajcie wypowiedzenie i
> > poszukajcie sobie innej pracy". tak bylo do czasu, az pojawil sie na
> > pogotowiu w srodku nocy z potwornym atakiem kolki nerkowej - po tym, jak
> > lekarz (nota bene zarabiajacy 500pln) ulzyl mu w cierpieniu, juz nigdy
> > wiecej nie uzyl tego argumentu.
> > nikomu takiego przezycia nie zycze, ale panowie i panie, ktorzy
> krytykujecie
> > tak zajadle lekarzy - miejcie to na uwadze!
> >
> > adam
> >
> >
> >
> >
>
> Nie jestem w ?aden sposób zwi?zana ze s?u?b? zdrowia poza tym, ?e od czasu
> do czasu chc?c-nie-chc?c korzystam z jej uslug. Chcia?abym dopisaae si? do
> postu dr. Adama. Ja równie? kiedy? my?la?am, ?e jak sporo nie zap?ac?, to
> na wyleczenie, czy choaeby zainteresowanie si? moim przypadkiem nie mam co
> liczyae. My?lenie to spowodowane by?o raczej ogólnym s?dem przekazywanym
> niemal?e z pokolenia na pokolenie ni? jakim? osobistym do?wiadczeniem.
> Kiedy tylko mog?, korzystam z prywatnych praktyk lekarzy. Robi? to dlatego,
> ?e jest to wygodniejsze - umawiam si? na konkretna godzin? i nie musz?
> wystawaae w kolejkach. Na szcz??cie wystarcza mi pieni?dzy na wizyty w
> prywatnych gabinetach.. Ale nie chc? tu pisaae o wy?szo?ci prywatnych
> gabinetów nad tymi w przychodniach, tylko o tym, jak ciesz? si?, ?e w ogóle
> s? ludzie, którzy chc? byae lekarzami, pomimo kr???cej o nich opinii. Dwa
> lata temu, w 8 miesi?cu ci??y wyjecha?am ze swojego miasta do Poznania (300
> kl drogi). Tam, po wyk?adach na uczelni b?d?c, zacz??am rodziae. Nie b?d?
> opisywaae szczegó?ów, wa?ne jest, ?e w obcym mie?cie, gdzie nikomu w ?ap? nie
> da?am, lekarz pogotowia nie psioczyli, ?e po nich zadzwoni?am (a nie po
> taksówk?), na oddziale po?o?niczym wszyscy byli przemili (chocia? to by?a
> sobota wieczór i mogliby si? bawiae). Zaopiekowano si? mn? rewelacyjnie i
> nie znalaz?am choaeby ma?ego uchybienia ze strony przemi?ego personelu. A
> przypominam jeszcze raz NIE ZAP?ACI?AM ANI Z?OTÓWKI!!!

Niesamowite!
Zrobili co do nich nalezy i nie chcieli dodatkowej forsy!
To twoim zdaniem tak wiele?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2000-01-10 21:08:29

Temat: Re: Podsumowanie
Od: top secret <t...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Adam wrote:
>
> >przypominam jeszcze raz NIE ZAP?ACI?AM ANI Z?OTÓWKI!!!
>
> to akurat norma, a nie margines, jak s?dza niektórzy...

Ach, czemu niektorzy tak sadza?!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry