> Dlaczego tak nie cierpicie tego, co mowie? Przeciez to z zycia
> wziete! A ze biograficzne? Kazdy z Was pisze wylaczne w swoim imieniu.
> Ja tez nie bede wymyslac jakichs bajek.

- to taka niekontrolowana reakcja obronna zdrowego organizmu na.... Tak jak
kichanie, biegunka i wymioty - to tez służy ochronie organizmu. Nie przejmuj
się... no, może tylko tym, ze jesteś całkowicie przesycona tym, czego ci bez
depresji nie tolerują. Jak widzisz zalanego, obrzyganego pijaka to jakby Ci
beknął w nos -to tez byś zareagowała obronnie, no nie? Tak samo bronisz sie
przed przeklinaniem.

Teraz myślisz, ze jak WYŁUDZISZ KILKA POSTÓW popierających Twoje pisanie -
to wystarczy żeby twoje felietony było takie fajne? Jesteś zabłąkana, chora
w "otwartym siedemnastym wymiarze swojej głowy" kobieta, która nie jest w
stanie sama normalnie i stabilnie funkcjonować i w dodatku zarażasz tym
innych. Moim zdaniem jesteś tutaj na liście najbardziej toksyczna osoba a
skutki twojej toksyczności sama najbardziej odczuwasz.