Skrzydłokwiat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2002-04-09 12:18:51

Temat: Skrzydłokwiat
Od: "Emil" <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Czy wiecie jak zmusić ten kwiat do kwitnięcia ?
Kupiony w sklepie miał piękne białe kwiaty, ale efektu nie udało się
powtórzyć w domu. Stoi w rozproszonym świetle (60 cm od okna), ziemia ciągle
wilgotna, zraszam go regularnie a on nie chce mi odpłacić kwitnieniem. Na co
jeszcze powinieniem zwrócic uwagę ? Może zaatakowała go jakaś choroba, gdyż
końcówki i obrzeż niektórych liści brązowieją. Czy to narmalne ?
Pozdrawiam, Emil

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-04-09 12:53:03

Temat: Re: Skrzydłokwiat
Od: "Olivia" <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Emil" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:a8umhg$gr8$1@h1.uw.edu.pl...
> Czy wiecie jak zmusić ten kwiat do kwitnięcia ?
> Kupiony w sklepie miał piękne białe kwiaty, ale efektu nie udało się
> powtórzyć w domu. Stoi w rozproszonym świetle (60 cm od okna), ziemia
ciągle
> wilgotna, zraszam go regularnie a on nie chce mi odpłacić kwitnieniem. Na
co
> jeszcze powinieniem zwrócic uwagę ? Może zaatakowała go jakaś choroba,
gdyż
> końcówki i obrzeż niektórych liści brązowieją. Czy to narmalne ?
> Pozdrawiam, Emil

Cierpliwości - zakwitnie....
Końcówki liści nie powinny zasychać, ja swój zraszam latem. Na początku tez
nie kwitł - teraz - jak szalony!

Pozdr.
Olivia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-04-10 11:05:56

Temat: Odp: Skrzydłokwiat
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Olivia" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a8uo1l$dot$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Emil" <f...@p...com> napisał w wiadomości
> news:a8umhg$gr8$1@h1.uw.edu.pl...
> > Czy wiecie jak zmusić ten kwiat do kwitnięcia ?
> > Kupiony w sklepie miał piękne białe kwiaty, ale efektu nie udało się
> > powtórzyć w domu. Stoi w rozproszonym świetle (60 cm od okna), ziemia
> ciągle
> > wilgotna, zraszam go regularnie a on nie chce mi odpłacić kwitnieniem.
Może zaatakowała go jakaś choroba, gdyż
> > końcówki i obrzeż niektórych liści brązowieją. Czy to narmalne ?
>
> Cierpliwości - zakwitnie....
> Końcówki liści nie powinny zasychać, ja swój zraszam latem. Na początku
tez
> nie kwitł - teraz - jak szalony!

Końcówki mogą brązowieć z powodu przelania/temperatury/przeciągów, stawiam
na to pierwsze. Jeśli skrzydłokwiat nie rośnie w czystym torfie, to
proponuję, żeby między kolejnymi podlewaniami trochę przeschnął. I - co
najważniejsze - to jest roślina, która zaczyna kwitnąć pięknie, gdy c a ł k
o w i c i e wypełni doniczkę i ma trudne warunki mieszkaniowe:-). Więc
faktycznie cierpliwości.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-04-10 11:28:46

Temat: Re: Skrzydłokwiat
Od: "Emil" <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a916c0$eja$...@z...polsl.gliwice.pl...
>
> najważniejsze - to jest roślina, która zaczyna kwitnąć pięknie, gdy c a ł
k
> o w i c i e wypełni doniczkę i ma trudne warunki mieszkaniowe:-). Więc

Po zakupie nie przesadzalem do nowej doniczki, wiec miałem nadzieję, że
jeśli kwitła w sklepie to będzie i u mnie. Czy w takim razie mam jej w
dalszym ciągu nie przesadzać ?
Pozdrawiam, Emil

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-04-10 12:18:35

Temat: Odp: Skrzydłokwiat
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Emil" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:a917vl$i4n$1@h1.uw.edu.pl...
>
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:a916c0$eja$...@z...polsl.gliwice.pl...
> >
> > najważniejsze - to jest roślina, która zaczyna kwitnąć pięknie, gdy c a
ł
> k
> > o w i c i e wypełni doniczkę i ma trudne warunki mieszkaniowe:-). Więc
>
> Po zakupie nie przesadzalem do nowej doniczki, wiec miałem nadzieję, że
> jeśli kwitła w sklepie to będzie i u mnie. Czy w takim razie mam jej w
> dalszym ciągu nie przesadzać ?

Zależy, jaka jest ziemia w doniczce. Sprawdź po kolorze i ciężarze - jeśli
lekka i brązowawa, to jakiś typ substratu torfoewgo i roślina będzie wymagać
przesadzenia choćby ze względu na wyczerpanie składnikó podłoża.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-04-10 20:38:00

Temat: Re: Skrzydłokwiat
Od: sylwia <m...@b...zabrze.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09-04-2002 14:18, Użytkownik Emil napisał:
> Czy wiecie jak zmusić ten kwiat do kwitnięcia ?
>
ńoze trzeba go poprosić? :)))Mój zakwitł w tym roku bez proszenia.
Może daj mu odzywke do kwiatów.Zobaczysz ze jak zacznie kwitnąc to jak
szalony .Syl.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-04-10 22:16:06

Temat: Re: Skrzydłokwiat
Od: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mój skrzydłokwiat kwitnie jak szlony praktycznie bez przerwy, wetknąłem mu w
zeszłym roku trochę Osmocotu i chyba posmakowało.
Pozdrawiam
Bogusław - BoG

"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in message
news:a91ak6$64m$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Zależy, jaka jest ziemia w doniczce. Sprawdź po kolorze i ciężarze - jeśli
> lekka i brązowawa, to jakiś typ substratu torfoewgo i roślina będzie
wymagać
> przesadzenia choćby ze względu na wyczerpanie składnikó podłoża.
>
> Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-04-11 10:20:44

Temat: Re: Skrzydłokwiat
Od: "Emil" <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Zależy, jaka jest ziemia w doniczce. Sprawdź po kolorze i ciężarze - jeśli
> lekka i brązowawa, to jakiś typ substratu torfoewgo i roślina będzie
wymagać
> przesadzenia choćby ze względu na wyczerpanie składnikó podłoża.
>
> Pozdrawiam, Basia.

Faktycznie, chyba substrat. Przesadzić w tę samą doniczkę, czy w o numer
większą. I w jaką ziemię ?
Pozdrawiam, Emil

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-04-11 10:47:48

Temat: Odp: Skrzydłokwiat
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Emil" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:a93occ$iqr$1@h1.uw.edu.pl...
> > Zależy, jaka jest ziemia w doniczce. Sprawdź po kolorze i ciężarze -
jeśli
> > lekka i brązowawa, to jakiś typ substratu torfoewgo i roślina będzie
> wymagać
> > przesadzenia choćby ze względu na wyczerpanie składnikó podłoża.
> >
> > Pozdrawiam, Basia.
>
> Faktycznie, chyba substrat. Przesadzić w tę samą doniczkę, czy w o numer
> większą. I w jaką ziemię ?

O numer większą, bo w tej chwili, ze względó handlowych, rośliny sprzedaje
się w bardzo małych doniczkach. A ziemia - szczerze mówiąc, daję gdzieś 1/3
torfu, resztę własnego gliniastego kompostu i bardzo solidny drenaż, parę cm
co najmniej. Z braku kompostu - ziemia uniwersalna ze sklepu, ale musi być
próchniczna, a nie znowu torfowa!!! (patrz archiwum)

Pozdrawiam, Basia.