Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Czita" <3...@v...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: Uderzanie dziecka glowka- dlugie
Date: Sat, 3 Dec 2005 00:14:53 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 51
Message-ID: <dmqkis$osc$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <dmia5k$bd3$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: nat2.azartsat.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1133565341 25484 80.48.59.251 (2 Dec 2005 23:15:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Dec 2005 23:15:41 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:334923
Ukryj nagłówki
Użytkownik Agnicha1313 <a...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:dmia5k$bd3$...@i...gazeta.pl...
> Witam serdecznie,
Hej!:)
> Probowalam juz pisac na pl.soc.dzieci, ale jednak i tu, i Was wypytam, bo
> sprawa jest dla mnie b. wazna.
A moze poruszyłabyś temat na pl.soc.rodzina. Tam w większości znajdują się
osoby, które mają rodziny. Mają lub miały malutkie dzieci. Może oni coś
podpowiedzą lub podzielą się doświadczeniami?:)
> Mam klopot z 1,5 rocznym dzieckiem. Bardzo niepokoi mnie taki fakt,
dziecko
> gdy sie zezlosci, zdenerwuje, cos mu nie wyjdzie, nie wezme go w pore na
> rece....badz po prostu probuje cos na mnie wymoc, uderza glowka w twarde
> przedmioty, tym samym sobie robiac krzywde, a nazywajac rzecz po imieniu-
> okaleczajac siebie.
Jakiś czas temu podobnie zachowywała się moja córeczka. Starałam się nie
zwracać na to uwagi i minęły jej te zapędy. Ostatnio jednak w podobnych
sytuacjach jak Twój synek, najczęściej gdy chce coś uzyskać od nas- zaczyna
uderzać się rękami po twarzy. Mała też ma 1,5 roczku.
Staraj się zapewnić Małemu bezpieczeństwo kiedy może dojść do takich napadów
i próbuj zainteresować go wówczas czymś innym (niełatwe zadanie, wiem;)).
Jeśli to się nie udaje zorganizujcie z mężem jakiś koncik w jakim mały nie
będzie miał możliwości zrobienia sobie krzywdy, a w jakim przeczekiwałby
swoje napady złości.
Bardzo mnie to niepokoi, mlody do poludnia jest z
> nianią, ja z mezem pracujemy.
Wspólnie z Nianią ustalcie, jak będziecie postępować. By Wasze reakcje były
podobne i by synek odbierał je jednoznacznie. By nie mógł folgować sobie u
jednego z Was przez co nie zaniecha swych zachowań.
Myslalam nawet o kupnie kasku, zeby mlody
> czasami go nosil.
To wcale nie jest głupi pomysł. Ale może jednak pomyślcie z mężem o takim
miejscu dla małego do rozładowania emocji negatywnych bez możliwości
zrobienia sobie krzywdy, a w jakim mógłby się uspokoić.
> scianki lozeczka. Moze znacie jakies poradnie w Bydgoszczy z zakresu
> psychologii dzieciecej? Juz sama nie wiem gdzie szukac porady.
Jeśli wciąż się niepokoisz- szukaj takiej poradni. Możesz też ponownie
zagadnąć lekarza odnośnie zachowań synka.
Pisało moje serce, rozum i bardzo krótka praktyka pedagogiczna oraz
rodzicielska. Ale będę starała się znaleźć jakieś wiadomości na ten temat.
Jak coś znajdę dam Ci znać:)
Pozdrawiam
|