Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wakacje a szantaż emocjonalny...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wakacje a szantaż emocjonalny...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-05 22:05:55

Temat: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sprawa jest conajmniej dziwna i napewno nieszablonowa... Już chwaliłem się,
że moi kochani rodzice nie akceptują mojego słoneczka i robią wszystko, żeby
utrudnić mi z nią kontakty... Idą wakacje, a co się z tym wiąże mam
oczywiste plany spędzenia z moją drugą połówką jak największej ilości czasu,
tym bardziej, że z racji miejsca zamieszkania przez cały rok mogłem się z
nią widywać tylko w weekendy. Moi starsi jednak postanowili nie dać za
wygraną i postawili mnie w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Mianowicie
dowiedziałem się nagle, że w domu jest bardzo krucho z kasą i że jak wszyscy
( jest nas troje rodzeństwa ) WYDATNIE nie pomożemy w rodziców zajęciach, to
oni sami sobie nie poradzą i w efekcie trzeba będzie sprzedać dom, zamknąć
interes i przejść na emeryturę... A wtedy nic już nie będzie dla nich do
roboty, skończą się pieniądze, a oni zestarzeją się w samotności...
Oczywiście jest w tym trochę przesady, ale oni mówiąc to są o tym głęboko
przekonani... W efekcie wymagają ode mnie, żebym przesiedział w domu całe
wakacje z wyłączeniem powiedzmy dwóch tygodzni, które będę mógł wykorzystać
po swojemu... Moje rodzeństwo doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że cała
ta szopka jest z mojego powodu i mają do mnie o to pretensje, bo dla
zachowania pozorów oni też zostaną zagonieni do roboty... Jak nietrudno się
domyślić mnie również krew zalewa bo chciałem te wakacje wykorzystać
oprócz zaplanowanego już dawno wyjazdu pod namioty ) na remontowanie
mieszkanka, w którym mam zamiar po zakończeniu studiów zamieszkać z moim
szczęściem...
Może ktoś z Was ma pomysł jak wybrnąć z tej wyjątkowo nieprzyjemnej
sytuacji? Ratujcie bo już naprawdę nie wiem co zrobić...

pozdro

--
Scyzor
ICQ#: 115438022


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-06 06:54:47

Temat: Re: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:9fjm6d$pal$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> Sprawa jest conajmniej dziwna i napewno nieszablonowa... Już chwaliłem
się,
> że moi kochani rodzice nie akceptują mojego słoneczka i robią wszystko,
żeby
> utrudnić mi z nią kontakty... Idą wakacje, >

CIACH
Może ktoś z Was ma pomysł jak wybrnąć z tej wyjątkowo nieprzyjemnej
> sytuacji? >
> pozdro
>
> --Ja bym najpierw omówiła sprawę z rodzeństwem a potem wspólnie z nimi
ruszyła do ataku. Jeżeli jest Was trójka, to niech każdy zadeklaruje jeden
miesiąc pracy na rzecz rodzinnej firmy a drugi na zasłużony odpoczynek.
Mówić należy spokojnie, łagodnie, grzecznie i przymilnie - jak do dzieci
albo wariatów ;). Scenerię dyskusji też trzeba dopracować w szczegółach.
Najlepiej w sobotę / w niedzielę rodzice będą mieli czas sami dyskutować
problem / po wspólnej kolacji z kwiatami na białym obrusie. Perswazję należy
wspólnie powtarzać przez 2-3 sobót. Podkreślać swoje dobre wyniki w nauce,
wdzięczność za wychowanie i troskę o wypoczynek rodziców. Zdecydowanie
unikać zacietrzewienia, popędliwości w dyskusji oraz walki ich bronią tj.
szantażem emocjonalnym. Napisz jak już zrealizujecie tę strategię. Nie
wierzę, żeby się nie złamali. Oczywiście - o dziewczynie ani słowa przez te
trzy tygodnie.
Dorrit
> Scyzor
> ICQ#: 115438022
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 07:05:56

Temat: Odp: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: "Haal" <x...@x...xx> szukaj wiadomości tego autora

Porozmawiac z rodzicami

HaaL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 07:12:42

Temat: Odp: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: "Haal" <x...@x...xx> szukaj wiadomości tego autora

W jakim jestes w ogole wieku? Moim zdaniem wlasnie o dziewczynie nalezy
porozmawiac - w koncu to ona jest zrodlem tego komiksu. Trzeba starym
wytlumaczyc, zeby wuluzowali, a wlazenie im w dupe tak jak proponuje Dorrit
do pozytywnych rezultatow na dluzsza mete nie prowadzi. Jezeli oni sa na
tyle zacietrzewieni, ze po szczerej rozmowie o Twoich potrzebach widywania
sie z dziewczyna dalej beda uparci, a Ty jestes pewny ze cala ta sytuacja z
emeryturkami to komedia, buntuj sie. Ja tak robilem i na dobre mi wyszlo :-)
Po prostu jezeli juz mnie maksymalnie wkurzali i nie moglem sie dogadac, to
i tak robilem swoje (czytaj: nagly wyjazd pod namioty i olanie ich cieplym
moczem)

HaaL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 07:24:36

Temat: Re: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Haal" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
news:9fkknr$qe6$1@lena.prz.rzeszow.pl...
> Porozmawiac z rodzicami

Łatwo powiedzieć... Nie znasz mojego ojca... Jest uparty jak osioł... Jak
sobie coś postwi za punkt honoru to nikt nie jest w stanie go przekonać...

pozdro

--
Scyzor
ICQ#: 115438022


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 07:34:39

Temat: Re: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Haal" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
news:9fkl4m$qku$1@lena.prz.rzeszow.pl...
> W jakim jestes w ogole wieku? Moim zdaniem wlasnie o dziewczynie nalezy
> porozmawiac - w koncu to ona jest zrodlem tego komiksu. Trzeba starym
> wytlumaczyc, zeby wuluzowali, a wlazenie im w dupe tak jak proponuje
Dorrit
> do pozytywnych rezultatow na dluzsza mete nie prowadzi. Jezeli oni sa na
> tyle zacietrzewieni, ze po szczerej rozmowie o Twoich potrzebach widywania
> sie z dziewczyna dalej beda uparci, a Ty jestes pewny ze cala ta sytuacja
z
> emeryturkami to komedia, buntuj sie. Ja tak robilem i na dobre mi wyszlo
:-)
> Po prostu jezeli juz mnie maksymalnie wkurzali i nie moglem sie dogadac,
to
> i tak robilem swoje (czytaj: nagly wyjazd pod namioty i olanie ich cieplym
> moczem)

W tym właśnie jest pies pogrzebany! Moje "niefortunne i przypadkowe"
zestawienie słów :" Chcę się z nią spotykać" działa na nich jak płachta na
byka... Nie mam najmniejszych szans przekonania ich o swojej potrzebie
widywania się ze swoim słoneczkiem, bo wg. nich popełniam tym samym
największy w życiu błąd i oni zrobią wszystko, żeby temu zapobiec.
Oczywiście wprost mi niczego nie mogą zabronić, bo prawdę mówiąc doskonale
zdają sobie sprawę, że nie mają wpływu na moje plany ani na to co robię...
Odpowiadając na Twoje pytanie, już nie jestem młodzikiem z ogólniaka, a za
dwa lata mam zamiar skończyć studia i na przekór rodzicom zamieszkać z moim
szczęściem... A z tymi emeryturkami to napewno, przynajmniej w pewmyn
stopniu to komedia... Tylko nie jestem w stanie stwierdzić w jakim, bo w
domu bywam raz na 3 tygodnie, a i tak niewiele mi wtedy mówią... No chyba,
że wspomnę o wakacjach...

pozdro

--
Scyzor
ICQ#: 115438022


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 08:32:16

Temat: Re: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Scyzor <p...@e...pw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9fkngr$r0n$...@j...coi.pw.edu.pl...
> W tym właśnie jest pies pogrzebany! Moje "niefortunne i przypadkowe"
> zestawienie słów :" Chcę się z nią spotykać" działa na nich jak płachta na
> byka...

A ja sie zgadzam z Dorrit. Bardzo pomyslowa taktyka i to jeszcze jak masz
kogos po swojej stronie. Najlepiej nie wspominac o dziewczynie. Chocby
Ciebie pytali to nic nie mow, albo sie wykrecaj od odpowiedzi, w koncu to
Twoje sprawy. W koncu to dobija rodzica, ze nie umie sie porozumiec z
wlasnym dzieckiem. A od siebie bym dodal, ze jak by nie pomoglo to dopiero
bym
sie zbuntowal i zostawil kartke pewnego ranka 'Wyjechalem pod namioty, wroce
za tyle i tyle dni'. W koncu masz 18 lat.

pa

--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
GG: 905754




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 09:00:20

Temat: Re: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:9fkmtv$quo$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> Użytkownik "Haal" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
> news:9fkknr$qe6$1@lena.prz.rzeszow.pl...
> > Porozmawiac z rodzicami
>
> Łatwo powiedzieć... Nie znasz mojego ojca... Jest uparty jak osioł... Jak
> sobie coś postwi za punkt honoru to nikt nie jest w stanie go przekonać...

Wiesz, znam pewna pare po trzydziestce - znaja sie od czasu szkoly sredniej.
Rodzice od poczatku zle reagowali na chlopaka corki.
Po maturze dziewczyna wyjechala na studia, chlopak tez i zamieszkali razem.
Od tego czasu sa razem, choc nie obylo sie bez problemow.
Wyobrazasz sobie, ze rodzice dalej o tym nie wiedza ???

Natomiast wiedza wszyscy znajomi, siostra dziewczyny, przyjaciele.
Chore, co ?
Ale jest w tym jeden maly szczegolik - dziewczyna przez caly czas korzysta
z pomocy finansowej dobrze sytuowanych rodzicow.
Tak wiec wilk jest syty i owca cala - oni nie wiedza, bo nie chca,
ona ma pieniadze i chlopaka:)))
Tak wiec nie wiem - chore to, czy nie ?
Pozdrawiam:) Eva




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 09:20:26

Temat: Re: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net> szukaj wiadomości tego autora

"Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> writes:

> Sprawa jest conajmniej dziwna i napewno nieszablonowa... Już chwaliłem się,
> że moi kochani rodzice nie akceptują mojego słoneczka i robią wszystko, żeby
> utrudnić mi z nią kontakty... Idą wakacje, a co się z tym wiąże mam
> oczywiste plany spędzenia z moją drugą połówką jak największej ilości czasu,
> tym bardziej, że z racji miejsca zamieszkania przez cały rok mogłem się z
> nią widywać tylko w weekendy. Moi starsi jednak postanowili nie dać za
> wygraną i postawili mnie w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Mianowicie
> dowiedziałem się nagle, że w domu jest bardzo krucho z kasą i że jak wszyscy
> ( jest nas troje rodzeństwa ) WYDATNIE nie pomożemy w rodziców zajęciach, to
> oni sami sobie nie poradzą i w efekcie trzeba będzie sprzedać dom, zamknąć
> interes i przejść na emeryturę... A wtedy nic już nie będzie dla nich do
> roboty, skończą się pieniądze, a oni zestarzeją się w samotności...

Sliczny ten szantazyk.

Coz, ja bym na twoim miejscu nie dala sie zaszantazowac. powiedz im ze
i tak kiedys beda musieli przejsc na emeryture, wiec lepiej niech sie
z tym wczesniej pogodza i tobie dadza ulozyc zycie tak jak chcesz.

A jak im na emeryturze zabraknie pieniedzy, to im ze swoich dolozysz
do chlebka :)

PS: oczywiscie zakladam ze twoja ocena sytuacji jest prawidlowa i twoi
rodzice nie sa w sytuacji w ktorej na gwalt potrzebuja pieniedzy bo
sie wali cos i pali.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 09:30:22

Temat: Re: Wakacje a szantaż emocjonalny...
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nina Mazur Miller" <n...@p...ninka.net> napisała

> Sliczny ten szantazyk.

Prawda?

> Coz, ja bym na twoim miejscu nie dala sie zaszantazowac. powiedz im ze
> i tak kiedys beda musieli przejsc na emeryture, wiec lepiej niech sie
> z tym wczesniej pogodza i tobie dadza ulozyc zycie tak jak chcesz.

Oni uważają, że moje szczęście będzie mnie chciało skłócić z rodziną i od
niej odizolować... Wszystkie moje wypowiedzi tego typu są traktowane jako
potwierdzenie tej teorii... Już nic nie umiem powiedzieć tak, żeby nie
doszukali się w mojej wypowiedzi potwierdzenia swoich osądów...

> A jak im na emeryturze zabraknie pieniedzy, to im ze swoich dolozysz
> do chlebka :)
>
> PS: oczywiscie zakladam ze twoja ocena sytuacji jest prawidlowa i twoi
> rodzice nie sa w sytuacji w ktorej na gwalt potrzebuja pieniedzy bo
> sie wali cos i pali.

Najlepiej nie jest... Ale nasza pomoc niewiele może zmienić... Nie spłacę za
nich kredytu, a i robienie za któregoś pracownika też niewiele zmieni...
Poza tym jak byś zareagowała, gdyby takie płakanie zaczęło się natychmiast
po tym jak powiedziałabyś, że chcesz z kimś gdzieś pojechać...

pozdro

--
Scyzor
ICQ#: 115438022


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wychowywaine kijem...
Free Downloads, Wallpapers, Games, Eroticgames, Handy-Logos and much more
MLM - nowy program
Glottodydaktyka
psycholog

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »