« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-19 12:44:34
Temat: WyglądWitajcie Grupowicze!
Utarł się slogan jakoby wygląd nie miał wpływu np. na wybór partnera życiowego.
Jednakże często staje się to przeszkodą w urzeczywistnianu szczęścia.
Co wy na to?
Elwira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-07-19 13:37:27
Temat: Re: WyglądAlina Kleczewska wrote:
> Witajcie Grupowicze!
> Utarł się slogan jakoby wygląd nie miał wpływu np. na wybór partnera życiowego.
> Jednakże często staje się to przeszkodą w urzeczywistnianu szczęścia.
> Co wy na to?
Jak to nie ma wpływu!?? Kto się tak chce oszukiwać??
Ma absolutnie decydujący wpływ i na dodatek warunek podobania
się jest warunkiem koniecznym, choć faktycznie niewystarczającym.
Ale jednak koniecznym.
pozdrawiam
Arek
--
Ważne dla osób łączących się przez numer 0 202122
TP SA zwraca pieniądze! http://www.eteria.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 13:53:08
Temat: Re: Wygląd
Użytkownik "Alina Kleczewska" <e...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:8l47ri$jnc$1@i26.cnt.pl...
> Witajcie Grupowicze!
> Utarł się slogan jakoby wygląd nie miał wpływu np. na wybór partnera
życiowego.
> Jednakże często staje się to przeszkodą w urzeczywistnianu szczęścia.
> Co wy na to?
> Elwira
Dla mnie nie liczy sie to co jest na zewnatrz tylko wewnatrz. Moim zdaniem
najwazniejszy jest charakter, jesli czlowiek jest dobry, to nie wazne jest
jak wyglada. Poza tym milosc jest slepa, wiec napewno w tym wypadku nie ma
to zadnego znaczenia, a przynajmniej tak jest w moim przypadku. Ja moglabym
zwiazac sie z brzydalem i wcale bym sie tego nie wstydzila, a wrecz
przeciwnie, gdybym go kochala, to nie byloby to dla mnie wazne, bylabym
szczesliwa. Naprawde dziwi mnie to, ze dla niektorych ludzi ma to taka
wielka wartosc i stanowi jakas przeszkode w zyciu. Ciesze sie, ze ja sie do
takich osob nie zaliczam dla ktorych to takie wazne :-). A poza tym nie ma
co sie patrzyc na urode facetow, oni i tak wszyscy sa brzydcy hi, hi :-). Ja
tylko patrze sie na siebie (mysle, ze fajna ze mnie laska ;-)) i nikogo nie
mam zamiaru oceniac po wygladzie, bo to nikogo nie jest wina jaki sie
urodzil. Wyglad nie swiadczy o wartosci czlowieka i taka jest moja opinia na
ten temat. Bardzo nie lubie gdy ktos ocenia ludzia po tym jaki jest z
"wierzchu". Przeciez charakter jest o wiele bardziej cenny, niz uroda.
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 15:34:30
Temat: Re: Wygląd
Ania Lipek wrote in message <8pid5.20860$pD2.415905@news.tpnet.pl>...
>Dla mnie nie liczy sie to co jest na zewnatrz tylko wewnatrz. Moim zdaniem
>najwazniejszy jest charakter, jesli czlowiek jest dobry, to nie wazne jest
>jak wyglada.
Dziecie kochane. Mylisz sie bo bardzo chcesz byc takim wspanialym
czlowiekiem dla ktorego wazny jest charakter. I dobrze. Klopot w tym ze
oprocz kory mozgowej mamy pelno takiego badziewia podkorowego ktore jest
odpowiedzialne za kierowanie doborem naturalnym. Kobiety faktycznie w
mniejszym stopniu sa na to podatne, za to zwracaja uwage na sile, pozycje
spoleczna i zamoznosc. C'est la vie.
>szczesliwa. Naprawde dziwi mnie to, ze dla niektorych ludzi ma to taka
>wielka wartosc i stanowi jakas przeszkode w zyciu. Ciesze sie, ze ja sie do
>takich osob nie zaliczam dla ktorych to takie wazne :-)
Nazywa sie to mlodzienczym idealizmem ale czesciowo ci przejdzie :))
YaANCeY
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 16:17:10
Temat: Re: WyglądWitam,
"YaANCeY" <p...@d...com.pl> writes:
> czlowiekiem dla ktorego wazny jest charakter. I dobrze. Klopot w tym ze
> oprocz kory mozgowej mamy pelno takiego badziewia podkorowego ktore jest
> odpowiedzialne za kierowanie doborem naturalnym. Kobiety faktycznie w
> mniejszym stopniu sa na to podatne, za to zwracaja uwage na sile, pozycje
> spoleczna i zamoznosc. C'est la vie.
Co z ludzmi ktorzy swiadomie, z wyboru nie zalozyli rodziny (bo nie
interesuje ich ta instytucja i nie odczuwaja potrzeby posiadania
potomka) ? Jak to sie tlumaczy ?
--
Jaroslaw Sakowski
alternative e-mail : s...@z...tpnet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 16:32:49
Temat: Re: WyglądUżytkownik YaANCeY <p...@d...com.pl> w wiadomości do grup
> odpowiedzialne za kierowanie doborem naturalnym. Kobiety faktycznie w
> mniejszym stopniu sa na to podatne, za to zwracaja uwage na sile,
pozycje
> spoleczna i zamoznosc. C'est la vie.
A czemu chcesz zachwiac jej wiare, jesli ma takie akurat poglady?
Przeciez nie mowi bzdur. Co powiesz np. na malzenstwo zdrowej osoby
z inwalida na wozku, gdzie chyba liczy sie wylacznie charakter i
uczucie.
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 17:11:11
Temat: Re: Wygląd
Użytkownik "YaANCeY" <p...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:8l4hec$s4n$1@info.cyf-kr.edu.pl...
>
> Ania Lipek wrote in message <8pid5.20860$pD2.415905@news.tpnet.pl>...
>
> >Dla mnie nie liczy sie to co jest na zewnatrz tylko wewnatrz. Moim
zdaniem
> >najwazniejszy jest charakter, jesli czlowiek jest dobry, to nie wazne
jest
> >jak wyglada.
>
> Dziecie kochane. Mylisz sie bo bardzo chcesz byc takim wspanialym
> czlowiekiem dla ktorego wazny jest charakter. I dobrze. Klopot w tym ze
> oprocz kory mozgowej mamy pelno takiego badziewia podkorowego ktore jest
> odpowiedzialne za kierowanie doborem naturalnym. Kobiety faktycznie w
> mniejszym stopniu sa na to podatne, za to zwracaja uwage na sile, pozycje
> spoleczna i zamoznosc. C'est la vie.
Dziecie kochane, och jak milo :-)). Przykro mi, ale dla mnie w ogole nie
liczy sie wyglad. To moze wydac sie dziwne, ale taka jest prawda, ja
potrafie czlowieka zaakceptowac takim jakim jest. Nie zwracam uwagi na
pieniadze, nawet przed wyjazdem chlopak (ktorego kocham wylacznie za to kim
jest) powiedzial mi, ze jestem inna niz wszystkie, lepsza i ze dla mnie nie
liczy sie to ile facet ma kasy w przeciwienstwie do innych dziewczyn. Taka
jest prawda. Pieniadze nie maja dla mnie wiekszego znaczenia (przynajmniej
poki jestem mloda i nie mam wlasnej rodziny), mam juz pewne perspektywy na
przyszlosc i wiem, ze dam sobie rade w zyciu.
> >szczesliwa. Naprawde dziwi mnie to, ze dla niektorych ludzi ma to taka
> >wielka wartosc i stanowi jakas przeszkode w zyciu. Ciesze sie, ze ja sie
do
> >takich osob nie zaliczam dla ktorych to takie wazne :-)
>
> Nazywa sie to mlodzienczym idealizmem ale czesciowo ci przejdzie :))
Mylisz sie, ale nie przejdzie. Ja juz taka bylam od malego i watpie abym sie
zmienila.
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 17:43:22
Temat: Re: Wygląd
YaANCeY napisał(a) w wiadomości:
>Klopot w tym ze
>oprocz kory mozgowej mamy pelno takiego badziewia podkorowego ktore jest
>odpowiedzialne za kierowanie doborem naturalnym. Kobiety faktycznie w
>mniejszym stopniu sa na to podatne, za to zwracaja uwage na sile, pozycje
>spoleczna i zamoznosc. C'est la vie.
Wydaje mi sie, ze Elwire zaintrygowala ta mala roznica miedzy ludzmi,
ktorych glownym kryterium wyboru partnera (czy tylko przyjaciol) jest
wyglad, a tymi, ktorzy przy tym wyborze oprocz kierowania sie innymi,
bardziej racjonalnymi wzgledami nie moga obejsc sie bez zwracania uwage
chociazby na jeden szczegol wygladu, ktory jest akurat dla danej osoby
bardzo istotny. I wiekszosc tej drugiej grupy, chocby nie wiem jak sie
zarzekala barier estetycznych, mimowolnie ogranicza krag zainteresowan do
osob spelniajacych ich podswiadome kryteria. To zawezenie raczej nie
przybiera takich drastycznych form jak wsrod pierwszej grupy, ale jednak
bardzo rzadko sie zdaza, bysmy nie oceniali czlowieka choc troche po
wygladzie, sposobie bycia.
Np mezczyzna niskiego wzrostu IMHO raczej nie bedzie zwracal uwagi, a tym
bardziej wysylal sygnalow zainteresowania do bardzo wysokich kobiet, kobieta
przy kosci nie bedzie probowala czarowac fotomodela itp, ktos majacy w
rodzinie despotycznego rudzielca tez bedzie unikal ludzi o rudym kolorze
wlosow, bo to mu sie kojarzy z despota, a wiec bedzie tu zwracal uwage na
ten szczegol urody, choc w sensie negatywnym.
Zawsze zwracamy uwage na urode, czy moze lepiej powiedziec - na szczegoly
anatomiczne - pasujace nam, badz nie. To oczywiscie moje zdanie, co Wy na
to?
Moncia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 22:16:37
Temat: Re: Wygląd
Ania Lipek napisał(a) w wiadomości:
<8pid5.20860$pD2.415905@news.tpnet.pl>...
>
>Użytkownik "Alina Kleczewska" <e...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
>news:8l47ri$jnc$1@i26.cnt.pl...
>> Witajcie Grupowicze!
>> Utarł się slogan jakoby wygląd nie miał wpływu np. na wybór partnera
>życiowego.
>> Jednakże często staje się to przeszkodą w urzeczywistnianu szczęścia.
>> Co wy na to?
>> Elwira
>
>Dla mnie nie liczy sie to co jest na zewnatrz tylko wewnatrz. Moim zdaniem
>najwazniejszy jest charakter, jesli czlowiek jest dobry, to nie wazne jest
>jak wyglada.
Ania - teoretyk. W twoim przypadku jako, że jesteś masochistka dobry oznacza
pewnie sadysta, co?
Poza tym milosc jest slepa, wiec napewno w tym wypadku nie ma
>to zadnego znaczenia, a przynajmniej tak jest w moim przypadku.
Domyslam się, że zawiązujesz sobie lub partnerowi oczy... :-)
Ja moglabym
>zwiazac sie z brzydalem i wcale bym sie tego nie wstydzila, a wrecz
>przeciwnie, gdybym go kochala, to nie byloby to dla mnie wazne, bylabym
>szczesliwa.
A jeśli ten brzydał byłby łagodny jak baranek i nie byłoby nic w nim z
sadyzmy.
Jaki bys miała z niego pożytek?
Naprawde dziwi mnie to, ze dla niektorych ludzi ma to taka
>wielka wartosc i stanowi jakas przeszkode w zyciu. Ciesze sie, ze ja sie do
>takich osob nie zaliczam dla ktorych to takie wazne :-). A poza tym nie ma
>co sie patrzyc na urode facetow, oni i tak wszyscy sa brzydcy hi, hi :-).
Ja
>tylko patrze sie na siebie (mysle, ze fajna ze mnie laska ;-))
Do bicia, poniżania i td. jak o osbie pisałaś.
Chyba, że lubisz sobie od czasu do czasu pokonfabulować...
i nikogo nie
>mam zamiaru oceniac po wygladzie, bo to nikogo nie jest wina jaki sie
>urodzil. Wyglad nie swiadczy o wartosci czlowieka i taka jest moja opinia
na
>ten temat.
Oj świadczy, świadczy... szczególnie gdy ktoś nie za często się myje, nie
zmienia bieliznyi td.
przecież to też wygląd, nie?
A wyleczone i czyściutkie żabki to nie wygląd? ... a to przecież zależy od
człowieka...
Piszesz chyba po to , żeby pisać... ;-)
Bardzo nie lubie gdy ktos ocenia ludzia po tym jaki jest z
>"wierzchu". Przeciez charakter jest o wiele bardziej cenny, niz uroda.
to zależy jaka "waluta" jest miernikiem tej "cenności" ;-)
>Pozdrawiam
>Ania
Pzdr. st.b.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 22:19:30
Temat: Re: Wygląd
Dorota napisał(a) w wiadomości: <3...@n...vogel.pl>...
>Użytkownik YaANCeY <p...@d...com.pl> w wiadomości do grup
>
>> odpowiedzialne za kierowanie doborem naturalnym. Kobiety faktycznie w
>> mniejszym stopniu sa na to podatne, za to zwracaja uwage na sile,
>pozycje
>> spoleczna i zamoznosc. C'est la vie.
>
>A czemu chcesz zachwiac jej wiare, jesli ma takie akurat poglady?
>Przeciez nie mowi bzdur. Co powiesz np. na malzenstwo zdrowej osoby
>z inwalida na wozku, gdzie chyba liczy sie wylacznie charakter i
>uczucie.
>
>Dorota
a guzik prawda!! A kto ci powiedział, że człowiek na wózku inwalidzkim nie
może być piękny.
I dlaczego uważasz, że kryteria piękności muszą być dla wszystkich ludzi
jednakowe, np. takie same jak Twoje?
pzdr. st.b.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |