Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!rzeszow.rmf.pl!orion
.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
Reply-To: "Mirek Z..." <m...@l...pl>
From: "Mirek Z..." <m...@l...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3978572f$1@news.vogel.pl> <3...@n...vogel.pl>
Subject: Odp: Z kijem na wychowanka
Lines: 29
Organization: LEMABO II s. c.
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Message-ID: <PVge5.32853$pD2.676428@news.tpnet.pl>
Date: Sat, 22 Jul 2000 13:00:31 GMT
NNTP-Posting-Host: 213.25.194.168
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 964270831 213.25.194.168 (Sat, 22 Jul 2000 15:00:31 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Sat, 22 Jul 2000 15:00:31 MET DST
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:53212
Ukryj nagłówki
Użytkownik Valérie <v...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjn
ych napisał:3...@n...vogel.pl...
> A ja jestem za tym by wychowawcy mogli dzialac w obronie wlasnej nawet w
> przypadku gdyby mieli uzyc sile. Poniewaz maja prawo do obrony.
>
> No to teraz "bijcie"
Moja droga Valérie, ja Ci powiem tylko tyle... zgadzam się z Tobą, ale pop
atrz... przecież oni tylko czekają na okazję, kiedy będą mogli komuś przył
ożyć... wiem, że wychowawcy mogą czuć się zagrożeni, ale nikt przecież nie
powie, że sami siedzą cicho! Kiedy nadarzy się okazja, to i tak stosują ró
żnego rodzaju kary, a jak się taki wychowanek poskarży, to zawsze można po
wiedzieć, że kłamie bo nie lubi swoich wychowawców... Dotychczas wychowawcy
bili bezprawnie, teraz będzie to samo, tyle, że legalnie :-( Nie staję tutaj
w obronie przestępców... wspaniale by było, gdyby siła została użyta jedynie
"w obronie własnej", ale tak nie jest :-(
Pozwolę sobie odbiec trochę teraz od tematu i zasymulować pewną sytuację...
wychodzisz wieczorami na spacer z pieskiem... gdyby się nieszczęśliwym prz
ypadkiem ktoś na Ciebie napadł a Ty na swoje (nie)szczęście tego kogoś pob
ijesz, to jak taki ktoś pójdzie np. na policję i się biedaczek poskarży, to
później konsekwencje całego zajścia możesz ponieść Ty a nie ten ktoś... i
tak właśnie wygląda nasze "fspaniałe" polskie prawo :-(
--
Mirek Z...
m...@l...pl
http://mirek.lemabo.pl
|