« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-09-30 21:04:57
Temat: Re: Zupa orzechowa."Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
news:m1d6dinkcw.fsf@sapijaszko.net...
>
> To ja poproszę o przepis. W zamian oddam na orzechy obtoczone
> kurczakiem :-)
To chyba jest proste. Wysypujemy luskane orzechy na ziemie i puszczamy
tam kurczaka ...
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-09-30 22:16:07
Temat: Re: Zupa orzechowa.
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał
> To chyba jest proste. Wysypujemy luskane orzechy na ziemie i puszczamy
> tam kurczaka ...
Ale z jakiej wysokości tego kurczaka trzeba puścić?
:-)Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-09-30 23:28:15
Temat: Re: Zupa orzechowa.
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:Zdmeb.84865$xx4.11261759@twister.neo.rr.com...
> "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
> news:m1d6dinkcw.fsf@sapijaszko.net...
> >
> > To ja poproszę o przepis. W zamian oddam na orzechy obtoczone
> > kurczakiem :-)
>
> To chyba jest proste. Wysypujemy luskane orzechy na ziemie i puszczamy
> tam kurczaka ...
>
Myślisz, że wydziobie???
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-10-01 00:24:43
Temat: Re: Zupa orzechowa."Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:bld0dm$9a9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > To chyba jest proste. Wysypujemy luskane orzechy na ziemie i puszczamy
> > tam kurczaka ...
>
> Ale z jakiej wysokości tego kurczaka trzeba puścić?
Nie ma znaczenia. Czwarte prawo Newtona mowi:
"Cialo raz poszczone puszcza sie dalej samo".
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-10-01 06:47:09
Temat: Re: Zupa orzechowa."Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> writes:
> To chyba jest proste. Wysypujemy luskane orzechy na ziemie i puszczamy
> tam kurczaka ...
Piękne. :-)
Choć prawdę mówiąc, wolałbym kurczaka, który potrafiłby rozłupać i
zadowolić się łupinkami :)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Ach, ręce załammy nad Władkiem,
co łupać orzechy chciał dziadkiem.
Że dziadek był w łóżku,
więc babcią -- staruszką
rozłupał je wszystkie ukradkiem...
(C) Antoni Marianowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-10-01 07:30:11
Temat: Odp: Zupa orzechowa.
Użytkownik Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:u...@s...net...
> "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> writes:
>
> > To chyba jest proste. Wysypujemy luskane orzechy na ziemie i puszczamy
> > tam kurczaka ...
>
> Piękne. :-)
> Choć prawdę mówiąc, wolałbym kurczaka, który potrafiłby rozłupać i
> zadowolić się łupinkami :)
>
I powinien jeszcze sam włączyc piekarnik, wskoczyć tam... Do OB mógłbyś
wtedy z nami pójść :-)
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |