« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-19 08:39:17
Temat: Odp: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??
Użytkownik -=[zieluk]=- <n...@c...chemia.pk.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:a...@4...com..
.
> Dwa dni temu w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie kupiliśmy dwie azalie
> pontyjskie (żółte, mocno pachnące) i tak się zastanawiam czy - i w
> jaki sposób da się z nich zrobić sadzonki. I jaka pora jest najlepsza?
> Proszę o podpowiedź.
>
Najlepsza pora to chyba końcówka czewca. Możecie też zrobić odkłady.
--
Pozdrawiam, Kaśka
>
>
> Ela
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-19 08:39:33
Temat: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??Dwa dni temu w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie kupiliśmy dwie azalie
pontyjskie (żółte, mocno pachnące) i tak się zastanawiam czy - i w
jaki sposób da się z nich zrobić sadzonki. I jaka pora jest najlepsza?
Proszę o podpowiedź.
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-19 08:53:54
Temat: Odp: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??Witam
Doskonałą metodą jest mnożenie generatywne - skoro kwitły, to jesienią będą
już nasiona. Siew na podłoże z nieodkwaszonego torfu (pożądany dodatek 30%
ściółki świerkowej) bez przykrywania. Ważne jest aby nie przesuszyć w
okresie wschodów powierzchni substratu. Przy uprawie pod osłonami ok. 50%
siewek kwitnie w trzecim roku. Uprawa w tunelu bądź szklarni bardzo
przyspiesza wzrost siewek ale konieczne jest wykonanie dwukrotnego,
jednostronnego nawożenia potasem na przełomie sierpnia i września (4g
K2SO4/m2 powtórka po dwóch tygodniach). W nawożeniu sprawdza się Osmocote Hi
K 3-4 miesięczny w dawce 2kg/m3 substratu.
Można mnożyć z sadzonek zielnych (3 węzły, 4 liście, dolne cięcie pod węzłem
z bciętymi liśćmi, 2-3 cm pędu w podłożu)cietych z krzewów o dobrej kondycji
fizjologicznej (więc dopiero w przyszłym roku).
Podłoże: torf wysoki + perlit 1:1, dokarmianie dolistne, delikatne po
ukorzenieniu się sadzonek. Termin sadzonkowania czerwiec/lipiec. Sprawdzają
się dostępne w handlu ukorzeniacze. Ukorzenianie oczywiście pod osłonami,
częste zraszanie, konieczna ochrona przed patogenicznymi grzybami.
Pozdrawiam Piotr
Użytkownik -=[zieluk]=- <n...@c...chemia.pk.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:a...@4...com..
.
> Dwa dni temu w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie kupiliśmy dwie azalie
> pontyjskie (żółte, mocno pachnące) i tak się zastanawiam czy - i w
> jaki sposób da się z nich zrobić sadzonki. I jaka pora jest najlepsza?
> Proszę o podpowiedź.
>
>
>
> Ela
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-19 08:58:39
Temat: Re: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??
Użytkownik "-=[zieluk]=-" napisał
> Dwa dni temu w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie kupiliśmy dwie azalie
> pontyjskie (żółte, mocno pachnące) i tak się zastanawiam czy - i w
> jaki sposób da się z nich zrobić sadzonki. I jaka pora jest najlepsza?
Trzy lata temu z powodzeniem rozmnożyłam swoją starą azalię pontyjską przez
odkłady ziemne.
Uważam, że jest to metoda bezpieczna i pewna. Póki nie ma korzonków - nie
obcinasz pędu. Dodatkową zaletą jest to, że te nowe kwitną od razu w pierwszym
'samotnym' roku.
Majka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-05-19 15:56:39
Temat: Re: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??> Dwa dni temu w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie kupiliśmy dwie azalie
> pontyjskie (żółte, mocno pachnące) i tak się zastanawiam czy - i w
> jaki sposób da się z nich zrobić sadzonki. I jaka pora jest najlepsza?
> Proszę o podpowiedź.
Moje dwie azalie pontyjskie mnoza sie same z siebie jak wsciekle. Wokol niej
jest wiecznie pelno "mlodzikow" a im wiecej sie wokol niej plewi i dlubie,
tym wiecej nowych odrostow wypuszcza. Zaczynam nawet podejrzewac, ze
rozrasta sie jak sumak - gdzie uszkodzisz korzen - tam masz nowa sadzonke
;-).
Nie zebym tam narzekala ale wydaje mi sie to niezbyt normalne. ( trzecia
pontyjska nie ma ani jednego odrostu).
Ostatnio w jakiejs gazetce o kwiatach (chyba "kwietnik") czytalam o robieniu
odkladow poprzez nagiecie galazki do ziemi, lekkie jej uszkodzenie i
przysypanie dobra ziemia. Potem juz tylko trzeba pilnowac podlewania i za
dwa lata - sadzonki jak znalazl. Aaaaa, juz wiem, nie w gazecie czytalam ale
widzialam w TV pare tygodni temu w programie dla dzialkowcow w sobote dosc
wczesnie rano.
Iza Wójcik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-05-19 16:26:48
Temat: Re: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??W wiadomości news:baaus2$n7k$1@atlantis.news.tpi.pl Iza Wójcik
<g...@g...pl> napisał(a):
>
> Aaaaa, juz wiem, nie w gazecie czytalam
> ale widzialam w TV pare tygodni temu w programie dla
> dzialkowcow w sobote dosc wczesnie rano.
>
Hejka. Dość wcześnie rano! Toż to sam środek nocy. :-) Czy oni tam w tej
telewizyjnej redakcji rolnej uważają, że każdy wstaje o świcie, żeby krowy
wydoić. ;-)
Pozdrawiam późno Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-05-19 16:50:21
Temat: Odp: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??
Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bab0l4$2h4$...@n...news.tpi.pl...
> W wiadomości news:baaus2$n7k$1@atlantis.news.tpi.pl Iza Wójcik
> <g...@g...pl> napisał(a):
> >
> > Aaaaa, juz wiem, nie w gazecie czytalam
> > ale widzialam w TV pare tygodni temu w programie dla
> > dzialkowcow w sobote dosc wczesnie rano.
> >
> Hejka. Dość wcześnie rano! Toż to sam środek nocy. :-) Czy oni tam w
tej
> telewizyjnej redakcji rolnej uważają, że każdy wstaje o świcie, żeby krowy
> wydoić. ;-)
A jak wstaje to o tej porze właśnie doi krowy a nie ogląda TV. Ja już
przestałam ogladać, człowiek zrywa się rano i przez 10 minut oglada jak
sypać ziemię do doniczki. Czasem pokażą przez 1 minutę jakieś ciekawe
rzeczy(kwiatki, drzewka) ale to stanowczo za mało żeby się poświęcać.
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-05-19 17:26:51
Temat: Odp: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??
Użytkownik Bogusław Radzimierski <r...@o...pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:AEELLCFPEPACHFAEFIBEEEDCEAAA.radzimierski@og
rod-botaniczny.pl...
>
> Behalf Of Katarzyna Tkaczyk
> Ja już
> > przestałam ogladać, człowiek zrywa się rano i przez 10 minut oglada jak
> > sypać ziemię do doniczki. (...)
> > Pozdrawiam, Kaśka
>
> Jejku ja też robiłem wykład jak sypać ziemię do doniczek na ostatnim
> spotkaniu :-)
> :-) Bogusław
>
Ty pokazywałeś nam jak siejesz nasiona a oni biorą łopatkę, woreczek ziemi,
skrzynkę ew. doniczkę i uczą jak otwierać worek, stawiać doniczkę, trzymać
łopatkę, nabierać łopatką ziemię, wsypywać do doniczki, uklepywać i podlewać
. A męczą się przy tym biedni redaktorzy (myślę, że marzący o tym aby jak
najszybciej awansować i przenieść się z redakcji rolnej do innej) okrutnie,
bo mozna się przy tej czynności nieco pobrudzić, a to już wstyd w
dziennikarskim światku.
--
Pozdrawiam, Kaśka
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-05-19 17:29:23
Temat: RE: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??
Behalf Of Katarzyna Tkaczyk
Ja już
> przestałam ogladać, człowiek zrywa się rano i przez 10 minut oglada jak
> sypać ziemię do doniczki. (...)
> Pozdrawiam, Kaśka
Jejku ja też robiłem wykład jak sypać ziemię do doniczek na ostatnim
spotkaniu :-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-05-19 17:35:24
Temat: Re: azalia pontyjska - jak rozmnożyć??> Hejka. Dość wcześnie rano! Toż to sam środek nocy. :-)
A znacie zacny gospodarzu takie przyslowie: kto rano wstaje temu pan Bog
daje?
Mnie na ten przyklad nie daje spac, bo po siedmiu latach wstawania do pracy
o 6 rano to jakos mi sie ten wewnetrzny zegar przestawil :-)
Iza Wójcik - chodzaca spac przed 22.00
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |