lekarstwo na zazdrosc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-12-04 14:09:50

Temat: lekarstwo na zazdrosc
Od: "malgorzata" <n...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak pokonac zazdrosc? NIE okazuje tego ale bardzo mnie meczy to uczucie..jak
to sie "leczy"?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-12-04 14:15:01

Temat: Re: lekarstwo na zazdrosc
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

malgorzata rzecze:
> Jak pokonac zazdrosc? NIE okazuje tego ale bardzo mnie meczy to uczucie..jak
> to sie "leczy"?

Nie leczy się. Przykro mi, ale jest to nieuleczalne.

No chyba, że ktoś nauczy się NAPRAWDĘ KOCHAĆ , a nie jedynie mieć żądzę
posiadania drugiej osoby na własność.
Ale jak stoję na stanowisku, że jeśli ktoś nie nauczył się tego w
dzieciństwie to już się nie nauczy.

pozdrawiam
Arek

--
www.hipnoza.info

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-04 14:30:02

Temat: Re: lekarstwo na zazdrosc
Od: "Kama O2" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:cosh3q$i0v$1@news.onet.pl...

> No chyba, że ktoś nauczy się NAPRAWDĘ KOCHAĆ , a nie jedynie mieć żądzę
> posiadania drugiej osoby na własność.
> Ale jak stoję na stanowisku, że jeśli ktoś nie nauczył się tego w
> dzieciństwie to już się nie nauczy.

niestety....

pzd
kama

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-04 14:42:01

Temat: Re: lekarstwo na zazdrosc
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "malgorzata" <n...@v...pl> napisał w wiadomości
news:5d7a.000014f1.41b1c52d@newsgate.onet.pl...
> Jak pokonac zazdrosc? NIE okazuje tego ale bardzo mnie meczy to
uczucie..jak
> to sie "leczy"?

W jakich sytuacjach się pojawiają ?

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-04 14:49:55

Temat: Re: lekarstwo na zazdrosc
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

malgorzata <n...@v...pl>
news:5d7a.000014f1.41b1c52d@newsgate.onet.pl:

> Jak pokonac zazdrosc? NIE okazuje tego ale bardzo mnie meczy to
> uczucie..jak to sie "leczy"?

Podnosi się poczucie własnej wartości. Właściwie dobiera się partnera.
Ale żadne 'psychologiczne' sztuczki na to nie pomogą (poza doraźną pomocą),
tylko rzeczywiste podnoszenie własnej wartości skuteczną pracą nad sobą. I
trafne wybory.

Skuteczne (ale często tymczasowo) może być również wyrabianie w sobie
umiejętności widzenia wszystkiego we właściwych proporcjach, poczucia
humoru, umiejętności widzenia zabawnych stron nawet poważnych zdarzeń i
relacji. Ale gdy wkradnie się w to przesada i nie towarzyszy temu rosnące
poczucie własnej wartości oparte na rzeczywistości, można wylądować w ślepej
uliczce.

Innym sposobem jest zobojętnienie na wszystko. Nie polecane przez lekarzy i
farmaceutów.

P.
--
"To niczego nie da. Ponowne głosowanie można przeprowadzać trzeci, czwarty,
dwudziesty piąty raz, dopóki jedna ze stron nie uzyska pasującego jej
rezultatu" - Vladimir Putain rozbrajająco-mrożąco o propozycji powtórzenia
drugiej tury wyborów na Ukrainie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-04 16:21:13

Temat: Re: lekarstwo na zazdrosc
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sat, 04 Dec 2004 15:49:55 +0100 Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
wyśle <cosirq$2gac$1@mamut1.aster.pl> zawierający:

> widzenia wszystkiego we właściwych proporcjach

wygodnych na początek ? ;)
a z dala od rzeczywistości proporcje się zmieniają ;)

> rosnące poczucie własnej wartości oparte na rzeczywistości

no nie ma lekko ;)

> Innym sposobem jest zobojętnienie na wszystko. Nie polecane przez
> lekarzy i farmaceutów.

a może połączyć jedno z drugim w zmiennych proporcjach? ;)

a może by nad nią popracować, bo coś nie motywuje? ;)

czy miałeś na myśli zazdrość o partnera?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-04 17:12:06

Temat: Re: lekarstwo na zazdrosc
Od: "Sylwek" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć
ostatnimi czasu zazdrość i jej okazywanie stało się nie modne, wręcz można
powiedzieć że w niektórych kręgach nie do przyjęcia i nie na miejscu.
Okazywanie zazdrości to tak jak by pokazać że ma się jakieś słabe punkty, na
które jesteśmy wrażliwi. Pięknie było by mieć partnera , który nie dawał by
powodów do zazdrości, ale czy to jest możliwe? wydaje mi się że raczej nie.
Myślę, że dobrym sposobem na poradzenie sobie z zazdrością jest rozmawianie
o tym z partnerem i ideałem by było gdyby nasz partner to rozumiał.
Ogólnie nie jest to łatwy temat pozbyć się zazdrości. Często się zdarza, że
nie potrafimy się dogadać z partnerem albo wręcz nie rozmawiamy z nim na
tematy, które dotyczą zazdrości, lepiej unikać nieprzyjemnych tematów,
Wydaje mi się ze zazdrość jest wynikiem złego interpretowani sygnałów i ma
podłoże gdzieś głębiej, może wynika z naszej przeszłości.
Pocieszające jest to dla Ciebie,że się do tego przyznajesz przed sama sobą,
bo znam osoby, które dostają świra, a nie powiedzą, że są zazdrosne. Jak
kochasz to zdąży się że czasami poczujesz zazdrość.
Dobrym sposobem może być uzgodnienie z partnerem w jakich granicach
poruszamy się poza związkiem, może to zmniejszyć uczucie niepokoju z którego
może wynikać zazdrość o partnera, oczywiście zasady jakie ustalicie
obowiązują obie strony. Może się mylę i błędnie oceniam sytuację, ale wiem,
ze jedynym sposobem rozwiązania problemu jest sobie najpierw go uświadomić,
a później poszukać rozwiązania i nie koniecznie trzeba się uciekać od razu
do jakiś radykalnych rozwiązań jak np. rozejście się, bo sobie nie radzę z
zazdrością. (Poszukać, poczytać, porozmawiać z kimś życzliwym.)
Pozdrawiam
Sylwek
Ps. W skrajnych przypadkach zazdrość przeradza się w chorobę, obsesję. To
tak na pocieszenie ;-)))

Użytkownik "malgorzata" <n...@v...pl> napisał w wiadomości
news:5d7a.000014f1.41b1c52d@newsgate.onet.pl...
> Jak pokonac zazdrosc? NIE okazuje tego ale bardzo mnie meczy to
uczucie..jak
> to sie "leczy"?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-04 17:12:45

Temat: Re: lekarstwo na zazdrosc
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Sylwek rzecze:
[..]
> o tym z partnerem i ideałem by było gdyby nasz partner to rozumiał.

Co ma niby parter rozumieć? Jedyne co można zrozumieć to, że nie jest
się kochanym, lecz jedynie darzonym egoistyczną żądzą posiadania na
własność :(

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-04 17:23:06

Temat: Re: lekarstwo na zazdrosc
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sat, 04 Dec 2004 18:12:45 +0100 Arek <a...@e...net> wyśle
<cosrh1$30e$1@news.onet.pl> zawierający:

> Sylwek rzecze:
> [..]
>> o tym z partnerem i ideałem by było gdyby nasz partner to rozumiał.
>
> Co ma niby parter rozumieć? Jedyne co można zrozumieć to, że nie jest
> się kochanym, lecz jedynie darzonym egoistyczną żądzą posiadania na
> własność :(

a jeśli obie te 'rzeczy' na raz?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-04 17:27:10

Temat: Re: lekarstwo na zazdrosc
Od: g...@w...studio.tpi.pl (Adam Wysocki) szukaj wiadomości tego autora

Sylwek <w...@w...pl> wrote:

> Pięknie było by mieć partnera , który nie dawał by powodów do zazdrości,
> ale czy to jest możliwe? wydaje mi się że raczej nie.

To że czegoś nie widzisz nie znaczy, że tego nie ma.

gophi, który jakoś przez ostatnie pół roku nie miał powodów do zazdrości.

--
Adam Wysocki * http://www.gophi.apcoh.org/ * GG 1234 * GSM 508878856
gophi, ale ty jesteś stuknięty ;D (C) Michał GiM Spadliński 22.02.04

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry