Krzychu <k...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5v7t6$lv6$...@k...man.lodz.pl...

> Witam

hej hej :]

> Mam problem: nic mi sie nie chce.
> Nie weim co sie dzieje ale od dluzszego
> czas normalnie nic mi sie nie chce.

od jak bardzo "dłuższego"? widzisz, to ważne bo np. ja mam tak bardzo
często, ale jak tylko zapukam małym placem w dno.. wszystko wraca do tzw.
"normalności". a jak to przyspieszyć? zastanów się co "zawsze" (albo jakiś
czas temu;) chciałeś zrobić. tylko niech to będzie coś co będziesz mógł
robić w miarę "machinalnie" nie zagłębiając się w to... myślami. jeśli
chciałeś przemalować pokój, zrób to, może przestaw meble albo.. umyj
samochód :) tylko to musi być coś na czym naprawdę mocno Ci zależało. wtedy
zadziała :]

> czy jest dla mnie jakas nadzieja?

nadzieja zawsze jest :]

cieplutko.
patrycja.