odleglosc drzewa od granicy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2003-05-05 17:09:01

Temat: odleglosc drzewa od granicy
Od: "J" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich . Byc moze moje pytanie niejednokrotnie juz sie pojawialo
na grupie , ale mam problem z sasiadem ktory nie pozwala mi posadzic drzew w
odleglosci okolo 1,2 m od granicy mowiac mi ze powinienem oddalic sie na 4m.
Chce obsadzic dzialke swierkiem kujacym , sadzonki maja okolo 30-40 cm . Co
o tej sprawie mowia przepisy ? jesli takie sa ? dzk za odp. pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-05-05 19:47:33

Temat: Re: odleglosc drzewa od granicy
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"J" <j...@p...onet.pl> writes:

> Co o tej sprawie mowia przepisy ?

Jakie przepisy?

Możesz posadzić tam, gdzie Ci się podoba. Do dobrego tonu należy
jednak jako takie współżycie (bynajmniej nie płciowe) z sąsiadami i
tzw. dobrosąsiedzkie stosunki. Sadząc należy pamiętać też, iż wszystko
co przerośnie na stronę sąsiada staje się automatycznie jego
własnością, nawet gałęzie zbyt blisko posadzonego świerku -- może je
ściąć.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Jeden rolnik ze wsi pod Koninem
Zwykł nad ranem opuszczać pierzynę.
Mimo dość wczesnej pory,
Pędził do swej obory
I chędożył jedyną krowinę.
(C) Piotr Chytry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-05-06 05:40:34

Temat: Re: odleglosc drzewa od granicy
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> nawet gałęzie zbyt blisko posadzonego świerku -- może je
> ściąć.

A nie może, najpierw Ciebie jako właściciela musi poprosić
o usunięcie przeszkadzających gałęzi i wyznaczyć realny termin w jakim
powinieneś je usunąć. Jeżeli nie wywiążesz się z zobowiązań, dopiero
wtedy ma prawo ściąć.

Pozdrawiam
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-05-06 06:17:02

Temat: Odp: odleglosc drzewa od granicy
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m1r87duqei.fsf@sapijaszko.net...
> "J" <j...@p...onet.pl> writes:
>
> > Co o tej sprawie mowia przepisy ?
>
> Jakie przepisy?
>
> Możesz posadzić tam, gdzie Ci się podoba. (...)

Nie byłabym tego pewna.
W ogrodach Polskiego Związku Działkowców
obowiązują zasady, że drzewa sadzi się 3 m od granicy działki,
a krzewy typu agrest, porzeczka 1 m.

Pozdrawiam Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-05-06 06:56:18

Temat: Re: odleglosc drzewa od granicy
Od: "huck" <d...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "J" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b965fg$aad$1@news.onet.pl...
> Witam wszystkich . Byc moze moje pytanie niejednokrotnie juz sie
pojawialo
> na grupie , ale mam problem z sasiadem ktory nie pozwala mi posadzic
drzew w
> odleglosci okolo 1,2 m od granicy mowiac mi ze powinienem oddalic
sie na 4m.
> Chce obsadzic dzialke swierkiem kujacym , sadzonki maja okolo 30-40
cm . Co
> o tej sprawie mowia przepisy ? jesli takie sa ? dzk za odp.
pozdrawiam.
to jakiś czub i stosunki dobrosasiedzkie nic tu nie maja do rzeczy ja
rozumiem ze chcesz sadzic prawie w grasnicy działki ale 1,2 metra od
granicy to jest rozsadne , 4 metry gosciu ocipiał i tyle co by wtedy
mozna posadzic w malutkich ogródkach domów szeregowych o szerokosci 7
metrów ???
jasne ze zacienienie gałęzie itp ale 1,2 metra to z twojej strony jest
okej
sadz gdzie chcesz
pozdroo
darek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-05-06 07:31:32

Temat: Re: odleglosc drzewa od granicy
Od: "Piotr Kieraciński" <p...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości >
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał > > > Co
o tej sprawie mowia przepisy ?
> > Jakie przepisy?
> > Możesz posadzić tam, gdzie Ci się podoba. > >Nie byłabym tego pewna.
> W ogrodach Polskiego Związku Działkowców
> obowiązują zasady,

Te zasady odnosza sie tylko do ogrodkow pracowniczych PZD. Grzegorz ma
racje: wolno sadzic gdzie sie chce, ale warto zadbac o dobre relacje z
sasiadem. Czasem trudno pogodzic te dwie sprawy. czesto sie okazuje, ze
sasiad tak naprawde chcialby, zebysmy mu oddali nasza dzialke i jeszcze
doplacili.
Sasiad moze zbierac owoce z galezi przerastajacych na jego strone, natomiast
nie moze ich scinac ani lamac. Ma prawo domagac sie od nas obciecia
przeszkadzajacych mu galezi. Prawo prawem, ale pamietajcie - w takich
wypadkach "sasiad ma zawsze racje"!
pik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-05-06 09:15:03

Temat: Re: odleglosc drzewa od granicy
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Kieraciński" <p...@f...pl> napisał w wiadomości
news:b97o3v$63q$1@news.lublin.pl...

> Sasiad moze zbierac owoce z galezi przerastajacych na jego strone,
natomiast
> nie moze ich scinac ani lamac. Ma prawo domagac sie od nas obciecia
> przeszkadzajacych mu galezi. Prawo prawem, ale pamietajcie - w takich
> wypadkach "sasiad ma zawsze racje"!

Zawsze? No to rozstrzygnij kwestię następującą: teść sąsiadki nr 1 postawił
na swojej posesji garaż w granicy (niezgodnie z przepisami). 60 lat temu.
Ściana "graniczna" obrzydliwa, nieotynkowana. Sąsiadka nr 2 obsadziła tę
ścianę bluszczem i pięknie zarosło, nie musi na paskudztwo patrzeć. Sąsiadka
nr 1 domaga się zniszczenia bluszczu, bo przez szpary pod dachem wrasta jej
do garażu.
Moim zdaniem powinna a) albo rozebrać garaż (a może obowiązje zasiedzenie?)
b) zamurować szpary, a potem mieć pretensje. Inne koncepcje?

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-05-06 09:28:27

Temat: Re: odleglosc drzewa od granicy
Od: b...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Witam wszystkich . Byc moze moje pytanie niejednokrotnie juz sie pojawialo
> na grupie , ale mam problem z sasiadem ktory nie pozwala mi posadzic drzew w
> odleglosci okolo 1,2 m od granicy mowiac mi ze powinienem oddalic sie na 4m.
> Chce obsadzic dzialke swierkiem kujacym , sadzonki maja okolo 30-40 cm . Co
> o tej sprawie mowia przepisy ? jesli takie sa ? dzk za odp. pozdrawiam.
>
>
Posadzisz - będzie wojna.
Nie posadzisz-będzie pokój.
Wybieraj:))

Pozdrawia boletus

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-05-06 09:53:50

Temat: Odp: odleglosc drzewa od granicy
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b97ud6$4jn$...@z...polsl.gliwice.pl...

> b) Inne koncepcje?

Sąsiadko nr 2! :-) Należy korzystać z pism ogrodniczych. Np. "Działkowiec"
5/2003 podaje na str 71 cały zestaw ogrodniczych utensyliów do rozwiązania
tak drobnego problemu :-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-05-06 10:14:43

Temat: Re: odleglosc drzewa od granicy
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:b980o2$694$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b97ud6$4jn$...@z...polsl.gliwice.pl...
>
> > b) Inne koncepcje?
>
> Sąsiadko nr 2! :-) Należy korzystać z pism ogrodniczych. Np.
"Działkowiec"
> 5/2003 podaje na str 71 cały zestaw ogrodniczych utensyliów do rozwiązania
> tak drobnego problemu :-)))

Nie mam "Działkowca" pod ręką - w czym pluskwa?

Pozdrawiam, Basia.