« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-09-23 09:00:03
Temat: Re: pytania przetworczeOn Mon, 22 Sep 2003 15:22:39 GMT, Ola <f...@g...pl> wrote:
>Opisze Ci cala procedure w skrocie:
>- Robisz nalew na rozdrobnionych wegierkach, [tu pada przepis]
Skomplikowany ale wyczerpujący, aż chce się zrobić :-))) Dziękuję
>Prawde powiedziawszy nie podoba mi sie ten olejek migdalowy, zawsze to
>jakas chemia, dlaczego pestki ze sliwek nie zalatwia tego aromatu
>migdalowego?
Może załatwią, tylko więcej ich zostawić? Olejek migdałowy łatwo
przedawkować.
>. Wydaje mi
>sie ze te 25g suszonego glogu Twojej nadprodukcji nie wyczerpie ;-).
Nie wyczerpie, ale zawsze coś się wykorzysta. Znalazłam jeszcze
jakiś przepis na wino z głogu (robi się jak z dzikiej róży) na
stronie
http://wino.art.pl/frames/index2.htm Piękna stronka zresztą!
Pewną niedogodnością pozostaje zdobycie drożdzy winiarskich w
odmianach, powinnam się szybko za nimi rozejrzeć.
Pozdrawiam,
Anka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-09-23 09:00:03
Temat: Re: pytania przetworczeOn 23 Sep 2003 06:19:18 GMT, "Ewa Szczęśniak"
<e...@b...uni.wroc.pl> wrote:
>Suszone maja inny smak.
>Przemrozona tarnina to sie u nas bierze na tarninowke
A produkcja jak dereniówki, wiśniówki itp?
>, a przemrozony glog w mojej
>rodzinie nigdy nie byl uzytkowany... On raczej na smaku nie zyskuje po
>przemrozeniu :-). )
A, znaczy się muszę zebrać i ususzyć. W zasadzie to nawet nie
pamiętam czy po przymrozkach on jeszcze wisi na drzewie.
Zresztą nigdy nie próbowałam smaku, ale skoro ludzie znaleźli
zastosowanie dla derenia (fuj), to i głóg może mogłabym jakoś
wykorzystać :-))
Pozdrawiam,
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-09-23 12:29:46
Temat: Re: pytania przetworcze
"Ola" <f...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
>
> Dlaczego "jeszcze". Przeciez moge miec 15 lat ;-). W tajemnicy przed
> rodzicami, w piwnicy nastawiam nalewki w gasiorach a potem organizuje
> libacje dla kolezanek z klasy :-D.
Dlatego, ze zwykle takie dziewczyny rozbierane sa, jak cieple buleczki. A
jesli naprawde masz 15, to ja jeszcze rok poczekam. Z moimi nalewkami czekam
i po 10 lat, nim sprobuje.
> A Ty, Irku, jestes do wziecia? Wlasciwie, jesli jestes ekspertem w
> zakresie tarniny i glogu to biore, nawet z dobrodziejstwem inwentarza.
Czy do wziecia? Kochana, jak ja Ciebie czytam, to czuje sie jakbym byl ta
druga polowka jablka, ktora trafila na ta pierwsza.
> To kiedy slub? Czy nalewke nastawimy przed czy po?
Lepiej nastawmy przed, bo po tym "po" znajac moj kresowy temperament (nie do
porownania z reszta Polski, szczegolnie okolicami Lublina) czasu na
nastawianie miec nie bedziemy.
> Caluje,
> Twoja narzeczona Ola
>
> PS. A coz Cie tak w moich laickich wynurzeniach urzeklo?
>
Myslisz, ze mnie jednego? Ja tylko zebralem sie na odwage i zapytalem. Z
taka dziewczyna, jak Ty warto nie tylko grzeszyc ale tez sie zestarzec. Do
konca zycia mozna nalewki nastawiac. A ile to juz zwiazkow sie rozpadlo, bo
okazalo sie, ze nie maja wspolnych zainteresowan. Popatrz, jacy
Sapijaszkowie szczesliwi - jedno bez drugiego sie nie napije.
Tez buzi,
Irek, ktory po poludniu znowu idzie derenie obrywac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-09-23 12:30:54
Temat: Odp: pytania przetworcze
Użytkownik Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:r...@4...com..
.
> On 23 Sep 2003 06:19:18 GMT, "Ewa Szczęśniak"
> <e...@b...uni.wroc.pl> wrote:
>
> A, znaczy się muszę zebrać i ususzyć. W zasadzie to nawet nie
> pamiętam czy po przymrozkach on jeszcze wisi na drzewie.
> Zresztą nigdy nie próbowałam smaku, ale skoro ludzie znaleźli
> zastosowanie dla derenia (fuj), to i głóg może mogłabym jakoś
> wykorzystać :-))
Dla mnie głóg ma bananowy posmak. Owoce derenia rok w rok mi oblatują więc
go nie znam, smaku oczywiście :(
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-09-23 12:38:05
Temat: Re: pytania przetworcze
"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:bkpe7r$cig$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> > Zresztą nigdy nie próbowałam smaku, ale skoro ludzie znaleźli
> > zastosowanie dla derenia (fuj), to i głóg może mogłabym jakoś
> > wykorzystać :-))
>
> Dla mnie głóg ma bananowy posmak. Owoce derenia rok w rok mi oblatują więc
> go nie znam, smaku oczywiście :(
> --
> Pozdrawiam, Kaśka
>
Biedactwo. Tak mi Ciebie zal. (A z Kowalska nie rozmawiam, za tego
"fuja"!!!) A ja mam tyle derenia i jakiego chcesz, ze juz nawet likier
zamierzam zrobic, bo nalewki nastawilem na jakies 12 l pod odcedzeniu. Co to
znaczy oblatuja? Warto miec chyba rozne odmiany dereni, wtedy zapylenie jest
pelniejsze. Moze Ci pestek wyslac roznych dereni. mam np. takie o ksztalcie
gruszkowatym albo lepiej jak jagoda kamczacka, sa tez takie cylindryczne,
wieksze o splaszonych koncach i owalne o koncach ostro zakonczonych. Nie
wiem czy zachowaja cech rosliny matecznej ale to dzikie odmiany wiec
powinny.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-09-23 13:02:40
Temat: Odp: pytania przetworcze
Użytkownik Irek Zablocki <i...@w...de> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bkpfd4$1el$07$...@n...t-online.com...
>
> "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:bkpe7r$cig$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> >
> Biedactwo. Tak mi Ciebie zal. (A z Kowalska nie rozmawiam, za tego
> "fuja"!!!)
:))
A ja mam tyle derenia i jakiego chcesz, ze juz nawet likier
> zamierzam zrobic, bo nalewki nastawilem na jakies 12 l pod odcedzeniu.
Ja bedę miała nalewkę z aronii :)
> Co to
> znaczy oblatuja? Warto miec chyba rozne odmiany dereni, wtedy zapylenie
jest
> pelniejsze.
Mozliwe, że chodzi o zapylenie. Kwitnie ładnie a potem nie ma nic :-(
Moze Ci pestek wyslac roznych dereni. mam np. takie o ksztalcie
> gruszkowatym albo lepiej jak jagoda kamczacka, sa tez takie cylindryczne,
> wieksze o splaszonych koncach i owalne o koncach ostro zakonczonych. Nie
> wiem czy zachowaja cech rosliny matecznej ale to dzikie odmiany wiec
> powinny.
>
Możesz słać :-)
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-09-23 13:22:31
Temat: Re: pytania przetworczeTue, 23 Sep 2003 14:30:54 +0200, "Katarzyna Tkaczyk"
<k...@e...com.pl> pisał(a):
> Dla mnie głóg ma bananowy posmak. Owoce derenia rok w rok mi oblatują więc
> go nie znam, smaku oczywiście :(
a nam się dziwnym trafem 2 czy 3 słoiczki konfitur dereniowych zostały
więc się zapoznasz :)
jak wyzdrowiejesz :)
pozdrawiam
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-09-23 14:49:56
Temat: Odp: pytania przetworcze
Użytkownik Iwona Sapijaszko <i...@s...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:v...@4...com..
.
Tue, 23 Sep 2003 14:30:54 +0200, "Katarzyna Tkaczyk"
<k...@e...com.pl> pisał(a):
> Dla mnie głóg ma bananowy posmak. Owoce derenia rok w rok mi oblatują więc
> go nie znam, smaku oczywiście :(
a nam się dziwnym trafem 2 czy 3 słoiczki konfitur dereniowych zostały
więc się zapoznasz :)
jak wyzdrowiejesz :)
A jak nie wyzdrowieję to co, nie poczęstujesz ? :)
--
Pozdrawiam ,
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-09-23 14:57:56
Temat: Re: pytania przetworcze> Mozliwe, że chodzi o zapylenie. Kwitnie ładnie a potem nie ma nic :-(
Niczego ciekawego po kwitnieniu
nie ma migdałek!
Dereń zdobny sezon cały z listków
i barwnej kory.Roślina marzenie!
>
>
> Moze Ci pestek wyslac roznych dereni. mam np. takie o ksztalcie
> >
> Możesz słać :-)
> --
> Pozdrawiam, Kaśka
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-09-23 14:58:10
Temat: Re: pytania przetworczeAnna Kowalska wrote:
> Skomplikowany ale wyczerpujący, aż chce się zrobić :-))) Dziękuję
>
>
Mnie tez sie spodobal dlatego, ze taki wieloetapowy, na nalewki trzeba
czekac tak dlugo to przynajmniej niech przygotowanie troche zajmie,
bedzie wieksza motywacja.
> Może załatwią, tylko więcej ich zostawić? Olejek migdałowy łatwo
> przedawkować.
>
>
No wlasnie sie zastanawiam, bo zbyt duzo pestek spowoduje wieksze
stezenie kwasu pruskiego w nalewce. Postanowilam, ze za pierwszym razem
zrobie tak jak jest w przepisie, potem bede kombinowac, jak zdobede
wlasne doswiadczenia.
> Nie wyczerpie, ale zawsze coś się wykorzysta. Znalazłam jeszcze
> jakiś przepis na wino z głogu (robi się jak z dzikiej róży) na
> stronie
> http://wino.art.pl/frames/index2.htm Piękna stronka zresztą!
> Pewną niedogodnością pozostaje zdobycie drożdzy winiarskich w
> odmianach, powinnam się szybko za nimi rozejrzeć.
>
Rzeczywiscie ciekawa stronka. Jeszcze nie mialam czasu zajrzec do tej
mojej ksiazki i poszukac czegos z glogu, ale zrobie to i dam Ci znac.
> Pozdrawiam,
> Anka :)
Ja rowniez, Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |