Witam Doktorze,
Dziekuje za informacje. Wyglada na to, ze to cos, co siedzi sobie w moich
kosciach pochodzi z Nowogrodzkiej. Czy to jest ten sam kompleks budynków, do
ktorego nalezy szpital na Lindley'a?

W moim przypadku to byl przeszczep allogeniczny, bo nie naruszono mi innych
kosci.

Mam jeszcze jedno pytanie, bo moja ciekawosc nie zostala w pelni
zaspokojona.
Jakie sa okolicznosci pobierania tkanek? Tzn. w jakim okresie po smierci
dawcy dokonuje sie poboru tkanki? Czy trzeba zrobic to bardzo szybko? W
okresie kiedy juz stwierdzono zgon - tzn. ustanie pracy mozgu i serca? Moja
watpliwosc bierze sie stad, ze slyszalam od nie fachowca, ze niektore tkanki
pobiera sie w stanie smierci klinicznej, kiedy to mozg juz nie funkcjonuje,
lecz inne organy jeszcze tak.
Prosze o wyjasnienie tych niescislosci.
Pozdrawiam serdecznie,
Agata

> Tkanki kostne pobierane sa od osob zmarlych (przeszczep allogeniczny),
> lub od samej osoby operowanej (przeszczep autogeniczny).
> Mozna pobrac kosc z talerza biodrowego lub np. z kosci piszczelowej lub
> strzalkowej.
> Przy mniejszej ilosci potrzebnej kosci mozna pobrac np. z okolicy
nadgarska
> kosci promieniowej .
> Astercity wiec chyba chodzi o W-we bank tkanek jest w szpitalu na ul.
> Nowogrodzkiej.
>
> Pozdrawiam Teo
>
>