| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2003-05-12 06:17:51
Temat: Odp: skutki zimy - nie tylko negatywy
Użytkownik Marta Góra <m...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b9m847$mn4$...@n...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:b9m318$1hd$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
>
>
> A po co Ci taka Kasiu umiejętność?
Żeby widzieć co piszę, ale coś mi się wydaje, że chyba nigdy tej
umiejętności nie posiądę i ciąglę będę stukać dwoma paluszkami w
klawiaturkę.
> Wiesz ile trzeba (na południu mówi się czeba) ćwiczyć, żeby tak pisać i to
> wszystkimi paluszkami?
Kiedyś próbowałam się nauczyć, miałam taki program, to jest rzeczywiście
bardzo trudne no i trochę nudne więc zrezygnowałam.
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2003-05-12 06:53:43
Temat: Re: skutki zimy - nie tylko negatywy
> > Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w
wiadomości
> > news:b9m318$1hd$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > >
> >
> >
> > A po co Ci taka Kasiu umiejętność?
>
> Żeby widzieć co piszę, ale coś mi się wydaje, że chyba nigdy tej
> umiejętności nie posiądę i ciąglę będę stukać dwoma paluszkami w
> klawiaturkę.
To właściwie kwestia wprawy, ja piszę czteroma, choć wieeele godziny
spędziłam przy maszynie stukając wszystkimi.
Natomiast kiedyś widziałam policjanta piszącego na maszynie dwoma palcami,
ale jakie miała tempo! i robił to bezbłędnie:-)
> > Wiesz ile trzeba (na południu mówi się czeba) ćwiczyć, żeby tak pisać i
to
> > wszystkimi paluszkami?
>
> Kiedyś próbowałam się nauczyć, miałam taki program, to jest rzeczywiście
> bardzo trudne no i trochę nudne więc zrezygnowałam.
O wiele łatwiej jest nauczyć się tak pisać na mechanicznej maszynie do
pisania niż na komputerze:-(
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2003-05-12 08:11:07
Temat: Re: skutki zimy - nie tylko negatywy
> Ewo, ja Ci tych ropuch mogę trochę podrzucić w zamian za te piękne
> kamienie;-)
> Skoro z murku i tak nici:-)
...gdybyś Ty widziała jaką zrozpaczoną minę miało to ropuszysko kiedy
ruszyliśmy jej domek, to też nie miałabyś sumienia prowadzić "prac
rozbiórkowych" ;-)
a dla większej ilości ropuch potrzeba większej ilości kamieni!
pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2003-05-12 16:04:58
Temat: Re: skutki zimy - nie tylko negatywy
Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:b9nl0o$obc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Ewo, ja Ci tych ropuch mogę trochę podrzucić w zamian za te piękne
> > kamienie;-)
> > Skoro z murku i tak nici:-)
>
> ...gdybyś Ty widziała jaką zrozpaczoną minę miało to ropuszysko kiedy
> ruszyliśmy jej domek, to też nie miałabyś sumienia prowadzić "prac
> rozbiórkowych" ;-)
> a dla większej ilości ropuch potrzeba większej ilości kamieni!
>
No, jak będą kamienie, załatwię Ci ropuchy:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2003-05-13 09:24:50
Temat: Re: skutki zimy - nie tylko negatywy
Użytkownik "Too Old" <t...@t...pl> napisał
> Pomyśl Basiu nad wprowadzeniem do ogrodu kilku sztuk ropuchy szarej - jej
> pokarmem są miedzy innymi ślimaki nagie . U mnie są na pewno dwa
egzemplarze
> ropuchy w ogrodzie.
>
> --
> kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński
Hej,
u mnie w ogrodzie jest z dziesięć ropuch tudzież inne żaby a ślimaków w
bród. Te wstrętne czarne giną tylko po Ślimakol-u. Bałam się o winniczki,
ale one może mają nieco inną dietę, bo widzę tylko żywe. I dobrze.
Gabi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2003-05-14 12:49:32
Temat: Re: skutki zimy - nie tylko negatywy
Użytkownik "Too Old" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:b9jkmc$j61$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Może dla Was to dziwne ,ale dopiero teraz oceniam to co zima zrobiła z
> ogrodem .
> Owszem jest kilka minusów : padły róże,budleje ,klon palmowy .
> Ale jest jak widzę jeden duży plus : nie ma mszyc.Co roku na mojej
czeremsze
> w czasie kwitnienia było ich już mnóstwo . Teraz ani jednej ;-)
> Mam nadzieję,że inne robale też dostały w kość .
>
> --
> kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
> serwis muszlowcowy http://www.muszlowce.akw.pl/
> < Jeśli gniewasz się na mnie to czas abyś wyłączył swój komputer>
>
Witam
Jesteś niepoprawnym optymistą. U mnie już widać pierwsze robale. Na
jabłonkach widać całkiem sporo śladów żerowania kwieciaka, na młodych pędach
sosny jakieś czarne mszyce , zielone mszyce na róży i zielone gąsieniczki na
orlikach. Oprysk Talstarem był skuteczny. Jedynym drzewkiem jakie nie
przeżyło u mnie zimy jest młoda tuja wschodnia , na innych roślinkach widać
tylko drobne odmrożenia.
--
Jacek Dacka "Jactro"
j...@b...com.pl
<<<wytnij bezspamu>>>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2003-05-14 13:14:20
Temat: Re: skutki zimy - nie tylko negatywy
----- Original Message -----
From: "Jactro" <j...@b...com.pl>
> Jesteś niepoprawnym optymistą. U mnie już widać pierwsze robale. >
:)
a mnie wczoraj jakas gasienica obzarla listki na jednej z roz
!!!
poczatkowo podejrzewalem o to zajace
ktore tej samej nocy "przyciely" mi jednego z dereni
oraz borowki amerykanskie
:(
wyzywalem i odgrazalem sie
ze przerobie je scombry stojacym nawet niezbyt daleko ode kilku sarna
ale po gdy mi troche juz przeszlo
dostrzeglem
ze te roze zalatwila gasienica
i oczywiscie w trybie doraznym zostal wykjonany na niej wyrok
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2003-05-14 13:33:41
Temat: Re: skutki zimy - nie tylko negatywy
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:015f01c319ec$fbe57100$077d63d9@d3h6c1...
> a mnie wczoraj jakas gasienica obzarla listki na jednej z roz
> !!!
U mnie na orliku było dosłownie kilka sztuk, ale w ciągu 1 no może 2 dni
obżarły wszystkie liście. Kwiatki im chyba nie smakowały bo 2 sztuki zabrały
się za jukę.
Po takiej fali upałów (dobrze że odpuściły) spodziewam się też sporego
wysypu przędziorków, ale na razie nie widzę oznak żerowania.
--
Jacek Dacka "Jactro"
j...@b...com.pl
<<<wytnij bezspamu>>>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2003-05-15 15:56:34
Temat: Re: skutki zimy - nie tylko negatywyKatarzyna Tkaczyk napisał(a) w wiadomości: ...
>Kiedy? próbowałam się nauczyć, miałam taki program, to jest rzeczywi?cie
>bardzo trudne no i trochę nudne więc zrezygnowałam.
Wystarczy chciec i cwiczyc sie w tym regularnie (nie duzo, a codziennie).
Sam nie wiem ile czasu mi to zajelo. Mialem jakis dosowy programik ("Type
Master" czy cos w tym stylu), ktory pomogl mi w prawidlowym ukladaniu
palcow. Teraz idzie juz samo, a pisanie to przyjemnosc :)
Nie zniechecaj sie tak latwo!
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2003-05-15 15:59:50
Temat: Re: skutki zimy - nie tylko negatywyMarta Góra napisał(a) w wiadomości: ...
>O wiele łatwiej jest nauczyć się tak pisać na mechanicznej maszynie do
>pisania niż na komputerze:-(
Jestem innego zdania. Mowisz tak, bo zaczynalas na maszynie. By na niej
klawisze naciskac trzeba nieco wiecej sily, co moze bardziej meczyc palce.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |