Kasia:
> Czy ktoś z was oglądał wczoraj Nie do wiary?
> Jeśli tak to co o tym sądzicie?

Nie wiem co o tym sadzic. Przekonuje mnie troche fakt iz sztuczne rany
uleglyby zakazeniu, zas gosc jest prawie 'w ciaglym ruchu' i ma male szanse
na dbalosc powiedzmy o sterylnosc.
Dopuszczam ze tacy ludzie moga rzeczywiscie istniec, ale nie jestem pewien
czy to prawda.

A swoja droga to fenomenalne ze przebieg zycia jednej istoty przed 2 tys.
lat tak bardzo zaznaczyl sie w calej nowozytnej historii ludzkosci.

Wielu innych niezmiernie sie staralo przez cale zycie aby choc troche sie
'zaznaczyc' i nic z tego, 'katastrofa', jakies wyjatkowe, lokalne, pomijalne
'reminiscencje'.

A tu prosze, taka nieprawdopodobna nieustajaca 'sensacja' ogolno-swiatowa.
Mam na mysli Chrystusa oczywiscie. :)

Pozdrawiam.
--
Czarek