Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Oj Pole...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Oj Pole...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 854


« poprzedni wątek następny wątek »

191. Data: 2011-06-14 13:49:24

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 14 Jun 2011 05:13:20 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> (...)Zatem zawsze stosuje jedyne kryterium oceny dziela,
> kryterium wartosci artystycznych. Nawet w oderwaniu od osoby tworcy,
> ktory czasem bym morderca, a czsem (przewaznie) lubil chodzic na
> panienki.

Mnie fascynuje artysta jako całość, jako Człowiek - jego twórczość jest
oczywiście elementem najważniejszym, ale wcale nie wyizolowanym z tej
całości, choć nierozerwalnym z nią. To ona wstępnie zwraca moją uwagę na
Człowieka, ale w momencie zainteresowania nią ma już dla mnie ogromne
znaczenie, czy pozostaje w zgodzie z nim całym. Chcę, aby była autentyczna,
nie "udawana" ani tuzinkowa. Twórczość określonych artystów ma tak wielkie
powodzenie właśnie dlatego, że jest podbudowana całym ich skomplikowanym
jestestwem, całą wielkoscią ich osobowości i talentu.

Cóż komu z tego, że np znany wszystkim Mengele namalowałby dzieło
wszechczasów pt "Macierzyństwo" albo wyrzeźbił Pietę lepszą od M.Anioła...
Wg mnie dzieło takie może być przyjęte w psychologii jako kliniczny objaw
zakłamania, nigdy w kulturze jako wielka sztuka.

A weźmy prace Nikifora - dlaczego są dla wielu (i dla mnie też) TAK cenne?
Ponieważ ich naiwność pozostaje w zgodzie z naiwnością duszy twórcy. Każdy
z nas mógłby naszkicować kredką podobnie nieudolne widoczki... Jednak dla
kogo miałyby one jakąkolwiek wartość prócz naszych kochających nas
najbliższych, którzy ceniliby je głównie w powiązaniu z nami jako osobami?
Wielka osobowość artysty (u Nikifora to czystość duszy) i AUTENTYCZNOŚĆ to
coś, co tchnie wartość w dzieła. Bez tego dzieło jest rzemiosłem... albo
zwykłą amatorszczyzną.

Dlatego Wajda i jego filmy (w tym "Katyń") to dla mnie jedno wielkie
zakłamanie.



--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


192. Data: 2011-06-14 14:09:11

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 14 Jun 2011 15:49:24 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 14 Jun 2011 05:13:20 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>> (...)Zatem zawsze stosuje jedyne kryterium oceny dziela,
>> kryterium wartosci artystycznych. Nawet w oderwaniu od osoby tworcy,
>> ktory czasem bym morderca, a czsem (przewaznie) lubil chodzic na
>> panienki.
>
> Mnie fascynuje artysta jako całość, jako Człowiek - jego twórczość jest
> oczywiście elementem najważniejszym, ale wcale nie wyizolowanym z tej
> całości, choć nierozerwalnym z nią. To ona wstępnie zwraca moją uwagę na
> Człowieka, ale w momencie zainteresowania nią ma już dla mnie ogromne
> znaczenie, czy pozostaje w zgodzie z nim całym. Chcę, aby była autentyczna,
> nie "udawana" ani tuzinkowa. Twórczość określonych artystów ma tak wielkie
> powodzenie właśnie dlatego, że jest podbudowana całym ich skomplikowanym
> jestestwem, całą wielkoscią ich osobowości i talentu.(...)

Aha - i żeby było jasne: chodzenie na panienki czy picie na umór lub inny
nie całkiem moralny tryb życia do pewnych granic nie jest dla mnie
czynnikiem dyskwalifikujacym osobowość artystyczną. Morderstwo już tak, o
ile o nim wiem. Jak w "Pachnidle" - ludzie zachwycali się perfumami
autorstwa niewątpliwego geniusza, ale ilu z nich porzuciłoby je wiedząc o
ich składzie (morderstwo dziewczyny w celu pozyskania zapachu...) i o
chorej, zdolnej do każdego zła mentalności twórcy?



--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


193. Data: 2011-06-14 14:25:51

Temat: Re: Oj Pole...
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:it7k91$b15$2@news.onet.pl...
>W dniu 2011-06-12 13:57, kiwiko pisze:
>
>>>> nie mam pastelowych ścian.
>>>>
>>> A (przepraszam, ze pytam) jakie?? W barwach nasyconych, czy moze biale,
>>> jesli mozna wiedziec? :) Stawiam na nasycone ;)
>>
>> a ja na paski ;)
>
> Białe :) W całym domu... pardon, mieszkaniu.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
>
> http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
> Jak nie pisać po angielsku
>
ja już białych nie chciałam, teraz mam pastelowe

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


194. Data: 2011-06-14 14:33:49

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-14 16:25, kiwiko pisze:

>>>>> nie mam pastelowych ścian.
>>>>>
>>>> A (przepraszam, ze pytam) jakie?? W barwach nasyconych, czy moze biale,
>>>> jesli mozna wiedziec? :) Stawiam na nasycone ;)
>>>
>>> a ja na paski ;)
>>
>> Białe :) W całym domu... pardon, mieszkaniu.
>
> ja już białych nie chciałam, teraz mam pastelowe

Mam za małe pomieszczenia, żeby było warto je oddzielać innymi kolorami
ścian. Różny wystrój musi wystarczyć :) Zresztą... jest tyle kolorów i
palet do wyboru, że pewnie nie mogłabym się zdecydować. No i potem gdzie
szukać tych odcieni, co już wyszły z mody? :)

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


195. Data: 2011-06-14 14:51:33

Temat: Re: Oj Pole...
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:it7rgc$92t$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-06-14 16:25, kiwiko pisze:
>
>>>>>> nie mam pastelowych ścian.
>>>>>>
>>>>> A (przepraszam, ze pytam) jakie?? W barwach nasyconych, czy moze
>>>>> biale,
>>>>> jesli mozna wiedziec? :) Stawiam na nasycone ;)
>>>>
>>>> a ja na paski ;)
>>>
>>> Białe :) W całym domu... pardon, mieszkaniu.
> >
>> ja już białych nie chciałam, teraz mam pastelowe
>
> Mam za małe pomieszczenia, żeby było warto je oddzielać innymi kolorami
> ścian. Różny wystrój musi wystarczyć :) Zresztą... jest tyle kolorów i
> palet do wyboru, że pewnie nie mogłabym się zdecydować. No i potem gdzie
> szukać tych odcieni, co już wyszły z mody? :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
>
> http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
> Jak nie pisać po angielsku
>
a ja trochę się denerwowałam, bo to było pierwszy raz, ale teraz wiem, że
dobrze wybrałam. A martwić się będę potem, teraz o tym nie myślę :)

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


196. Data: 2011-06-14 15:09:17

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-14 16:33, Aicha pisze:
> W dniu 2011-06-14 16:25, kiwiko pisze:
>
>>>>>> nie mam pastelowych ścian.
>>>>>>
>>>>> A (przepraszam, ze pytam) jakie?? W barwach nasyconych, czy moze
>>>>> biale,
>>>>> jesli mozna wiedziec? :) Stawiam na nasycone ;)
>>>>
>>>> a ja na paski ;)
>>>
>>> Białe :) W całym domu... pardon, mieszkaniu.
> >
>> ja już białych nie chciałam, teraz mam pastelowe
>
> Mam za małe pomieszczenia, żeby było warto je oddzielać innymi kolorami
> ścian. Różny wystrój musi wystarczyć :) Zresztą... jest tyle kolorów i
> palet do wyboru, że pewnie nie mogłabym się zdecydować. No i potem gdzie
> szukać tych odcieni, co już wyszły z mody? :)

Zdaje sobie sprawe, ze to prawdopodobnie mozg ci tez przekwita, ale
jakbym wyczuwal taka cichutka nutke rozpaczy w twoim belkocie?
Na pewno kiedys zdawalas sobie sprawe, ze kolory oddzialywuja na nastroj
czlowieka, a ten na jego aktywnosc, wybory itp.
Nikt nie kaze ci smarowac scian swojej kanciapy na kazdy inny kolor, ale
mozna sobie jakis stonowac, tak zeby barwa sklaniala swoim cieplem do
przyjemnego odpoczynku, lub zimnem niebardzo go umozliwiala, np. w
pokoju do pracy czy nauki.
Jakkolwiek durnie nie brzmialaby nazwa pachnacy cynamon, to np. w
sypialni sciany w tym kolorze odbijajac slonce, a jest go dosc sporo
latem i zima sprawiaja wrazenie, jakby czlowiek siedzial w cieplym
sloncu, a w wieczornych promnieniach podczas np. kiziu-miziu, skora
partnerki ma ze 3 odcienie ciemniejsza karnacje ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


197. Data: 2011-06-14 15:12:50

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-14 17:09, Lebowski pisze:
> W dniu 2011-06-14 16:33, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-06-14 16:25, kiwiko pisze:
>>
>>>>>>> nie mam pastelowych ścian.
>>>>>>>
>>>>>> A (przepraszam, ze pytam) jakie?? W barwach nasyconych, czy moze
>>>>>> biale,
>>>>>> jesli mozna wiedziec? :) Stawiam na nasycone ;)
>>>>>
>>>>> a ja na paski ;)
>>>>
>>>> Białe :) W całym domu... pardon, mieszkaniu.
>> >
>>> ja już białych nie chciałam, teraz mam pastelowe
>>
>> Mam za małe pomieszczenia, żeby było warto je oddzielać innymi kolorami
>> ścian. Różny wystrój musi wystarczyć :) Zresztą... jest tyle kolorów i
>> palet do wyboru, że pewnie nie mogłabym się zdecydować. No i potem gdzie
>> szukać tych odcieni, co już wyszły z mody? :)
>
> Zdaje sobie sprawe, ze to prawdopodobnie mozg ci tez przekwita, ale
> jakbym wyczuwal taka cichutka nutke rozpaczy w twoim belkocie?
> Na pewno kiedys zdawalas sobie sprawe, ze kolory oddzialywuja na nastroj
> czlowieka, a ten na jego aktywnosc, wybory itp.
> Nikt nie kaze ci smarowac scian swojej kanciapy na kazdy inny kolor, ale
> mozna sobie jakis stonowac, tak zeby barwa sklaniala swoim cieplem do
> przyjemnego odpoczynku, lub zimnem niebardzo go umozliwiala, np. w
> pokoju do pracy czy nauki.
> Jakkolwiek durnie nie brzmialaby nazwa pachnacy cynamon, to np. w
> sypialni sciany w tym kolorze odbijajac slonce, a jest go dosc sporo
> latem i zima sprawiaja wrazenie, jakby czlowiek siedzial w cieplym
> sloncu, a w wieczornych promnieniach podczas np. kiziu-miziu, skora
> partnerki ma ze 3 odcienie ciemniejsza karnacje ;)

PS a co do odcieni, to bynajmniej nie polecam kupywania gotowych
kolorow, tylko isc do sklepu firmowego i wymieszac sobie jakis odcien z
*tysiecy* dostepnych.
Dolozyc do takiej puszki przydzie moze z jakies 5 zl. ale jakosc i
trwalosc jest nieporownywalna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


198. Data: 2011-06-14 16:25:44

Temat: Re: Oj Pole...
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal w wiadomosci
news:06284fca-4cf7-46d6-b738-46270eb3f931@em7g2000vb
b.googlegroups.com...
> On 14 Cze, 11:40, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
>> U ytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisa w wiadomo
>> cinews:cca6cb2d-1726-4286-a4b2-9ec7d47aacd8@g16g2000
yqg.googlegroups.com...
>> On 14 Cze, 08:04, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
>>
>> > U ytkownik "Hanka" napisa w wiadomo ci grup
>> > Wszak nie samym "wysokim ce" czlowiek zyje... :)
>>
>> > ====================================================
====
>> > Nie samym- tyle, e to cz owiek, kt ry wr cz nienawidzi tego, co robi .
>> > M wi otwartym tekstem- robi to wy cznie dla pieni dzy. A pasja przecie
>> > wa na jest...
>>
>> Myslisz, ze da sie przez dwadziescia lat robic
>> najwieksza impreze bluesowa w Polsce, znana
>> rowniez w calym swiecie muzycznym - _bez pasji_ ?
>>
>> Chyba nie znasz mechanizmow rynku muzycznego :)
>> ====================================================
===========
>>
>> eby u cisli : Shakin' Dudi to kasa i tylko kasa. Taka dzia alno
>> rockandrollowa- to dla chleba. Dla przyjemno ci za - blues, jazz- to jego
>> pasja.
>
> Dzieki za uscislenie.
> Bo ja o chlebie, Ty o niebie...

Byc moze rzeczywiscie stad wyniklo nieporozumienie.

> Ale, to zdaje sie normalka ;)
To tym czasem pozostawie bez komentarza...
--
Prawda, Prostota, Milosc

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


199. Data: 2011-06-14 16:27:46

Temat: Re: Oj Pole...
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:it7hkb$u8v$3@news.onet.pl...
>W dniu 2011-06-14 11:40, Chiron pisze:
>>
>>
>> Żeby uścislić: Shakin' Dudi to kasa i tylko kasa.
>
> No ale i kLasa oprócz kasy. IMO jest (był) świetny w tych swoich
> pastiszach. Świetny śpiew, fajne teksty, aranżacji i muzyce też niczego
> nie można zarzucić. Nawet na wesoło można pokazać wielki talent. Ty lubisz
> tylko na poważnie? ;)
>

Ależ nie:-). Ja tylko powtórzyłem jego zdanie o jego twórczości jako
Shakin'Dudi.
--
Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


200. Data: 2011-06-14 16:55:12

Temat: Re: Oj Pole...
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:it7h9r$u8v$...@n...onet.pl...

W dniu 2011-06-14 07:15, Chiron pisze:
>
> Pewno będąc we Włoszech- i słysząc same takie utwory

Sądzisz, że we Włoszech - i nie tylko tam - nie było (i nie ma) bardziej
zaangażowanych tekstów? Są są, ale one nie trafiają do szerszego
odbiorcy, zwłaszcza za granicą, to przecież normalne.

====================================================
====================
Jednak wtedy w Polsce on ze swoimi trudnymi tekstami robił furorę. Nie
myślę, żeby wtedy ktoś we Włoszech (śpiewający zaangażowane teksty) mógł się
pochwalić podobnym zainteresowaniem. Młodzieży w szczególności.
--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 30 ... 70 ... 86


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Merlot czy Kadarka
Umówmy się na związek...
Re: Urojeniowa interpretacja pewnych faktów...
bzykanko czy pacierz
e-coli a przesady

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »