« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-23 08:21:32
Temat: Olej rzepakowy "wigilijny"Dostałem buteleczkę i nie wiem co z nim począć?
Jest tłoczony na zimno i nierafinowany, ma obłędny zapach
co z nim zrobić ?
pozdr.Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-23 08:30:25
Temat: Re: Olej rzepakowy "wigilijny"On Sun, 23 Feb 2003 09:21:32 +0100, Aleksander K?osiewicz
<s...@w...pl> wrote:
>Dosta?em buteleczk? i nie wiem co z nim pocz???
>Jest t?oczony na zimno i nierafinowany, ma ob??dny zapach
>co z nim zrobi? ?
>pozdr.Alex
oski drabiniastego wozu naoiliwic,? moczyc odciski w ?
Pierz
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 10:12:31
Temat: Re: Olej rzepakowy "wigilijny"Slyszalem opinie ze jest doskonaly na porost wlosów, ale tylko slyszalem
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-23 10:29:11
Temat: Re: Olej rzepakowy "wigilijny""Aleksander Kłosiewicz" <s...@w...pl> wrote in message
news:b3a14v$n4t$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Dostałem buteleczkę i nie wiem co z nim począć?
> Jest tłoczony na zimno i nierafinowany, ma obłędny zapach
> co z nim zrobić ?
Salata:
pomidory, prazony sezam, posiekana nac pietruszki i wlasnie ten olej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-24 10:16:52
Temat: Re: Olej rzepakowy "wigilijny"
Użytkownik "Aleksander Kłosiewicz" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3a14v$n4t$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Dostałem buteleczkę i nie wiem co z nim począć?
> Jest tłoczony na zimno i nierafinowany, ma obłędny zapach
> co z nim zrobić ?
> pozdr.Alex
>
Jezeli jest to taki ciemny olej, to w okolicach Poznania je sie go z pyrkami
i gzikiem. To znaczy ugotowane ziemniaki polac olejem, do tego twarog
"ugnieciony" ze smietana lub mlekiem i drobno posiekana cebula, plus pieprz
i sol. Do tego (niech Krysia nie bije) kwasne sledzie w smietanie.
U nas funkcjonuje to jako danie "postne".
Pozdrawiam
Nina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |