Orzekanie o niepełnosprawności-potworne terminy!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2002-07-01 11:50:02

Temat: Orzekanie o niepełnosprawności-potworne terminy!
Od: "Andrzej Łagoda" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami w temacie procedury oraz
terminów jakie upływają od złożenia wniosku o orzeczenie stopnia
niepełnosprawności do posiedzenia komisji orzekającej.

Mój sześcioletni syn od urodzenia otrzymywał zasiłek pielęgnacyjny. Po
ostatnich zmianach spodziewając się utrudnień, z prawie dwumiesięcznym
wyprzedzeniem usiłowałem złożyć odpowiedni wniosek w Powiatowej Komisji ds.
Orzekania o Niepełnosprawności w Żarach (gdzie mieszkam) i... (komplikacja
pierwsza) ku swojemu zaskoczeniu dowiedziałem się, że takiej tu nie
powołano! Najbliższa, rozpatrująca wnioski z Żar, znajduje się w Zielonej
Górze, gdzie oczekiwanie na rozpatrzenie wniosku trwa do sześciu miesięcy
(nie tylko Żarski powiat nie powołał, bowiem takiej komisji i do Zielonej
Góry pretensji mieć nie można).

Pisemnie i uprzejmie poprosiłem Zieloną Górę o przychylne rozważenie
możliwości skrócenia terminu na rozpatrzenie wniosku w sprawie orzeczenia
stopnia niepełnosprawności mojego sześcioletniego syna. Dlaczego? Bowiem,
dodatkowo (kolejna komplikacja) - w przypadku orzeczenia stopnia
niepełnosprawności, uzyskane orzeczenie będzie niezbędnym, dla Powiatowego
Centrum Pomocy Rodzinie, dokumentem warunkującym przekazanie środków
finansowych na dofinansowanie turnusu rehabilitacyjnego dla syna, które to
dofinansowanie, niespodziewanie zostało mu przyznane ze środków PFRON.
Dofinansowanie z PCPR - w związku ze zbliżającym się wygaśnięciem ostatniego
zaświadczenia lekarskiego, przyznającego zasiłek do dnia 30 czerwca br. -
zostało następnie wstrzymane do czasu ewentualnego uzyskania ww. orzeczenia
(i to jest trzecia komplikacja).
W związku z nowelizacją przedmiotowego prawa - nie do końca rozumiejąc
obecne procedury przyznawania zasiłku pielęgnacyjnego - popełniłem błąd (tu
muszę walnąć się w pierś) polegający na nie dość wczesnym złożeniu
odpowiedniego wniosku. Wiedząc już jednak o ilości wniosków i znając
przewidywany czas oczekiwania na posiedzenie składu orzekającego w Zielonej
Górze stanąłem w sytuacji poważnego ryzyka utracenia niespodziewanie
przyznanego dofinansowania.

No i cóż?
Jakie są wasze doświadczenia?
Jak się u Was ma do tego ustawowy termin na rozpatrzenie wniosku (w końcu
stoi tam:1 miesiąc)?
Znacie jakieś inne, niż użyte przeze mnie sposoby przyśpieszenia orzekania?

Pozdrawiam

Andrzeeej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-07-01 12:17:05

Temat: Re: Orzekanie o niepełnosprawności-potworne terminy!
Od: "Tomasz Gumny" <t...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Jak się u Was ma do tego ustawowy termin na rozpatrzenie wniosku (w końcu
>stoi tam:1 miesiąc)?
>Znacie jakieś inne, niż użyte przeze mnie sposoby przyśpieszenia orzekania?

Zgodnie z art. 37. $ 1. ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania
administracyjnego (Dz.U.80.9.26) z późniejszymi zmianami przysluguje Ci
zazalenie na Postanowienie Powiatowego Zespołu do Spraw Orzekania o Stopniu
Niepełnosprawności (ale dopiero jak dostaniesz to na pismie), a na podstawie
art. 37. $ 2. KPA mozesz zazadac wyznaczenia dodatkowego terminu. Zazalenie
sklada sie do Wojewodzkiego Zespolu do Spraw Orzekania o Stopniu
Niepelnosprawnosci.
Ustalenie stopnia niepełnosprawności dziecka nie jest sprawą szczególnie
skomplikowaną ani nawet wymagającą postępowania wyjaśniającego w rozumieniu
art. 35. $ 3. KPA i jako taka powinna być rozpatrzona bez zbędnej zwłoki.
Ponadto zgodnie z $ 10. pkt. 1. Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Społecznej z dnia 12 stycznia 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o
stopniu niepełnosprawności oraz wydawania opinii (Dz.U. z 2001 r., Nr 7, poz.
60) posiedzenie komisji moze odbyc sie pod nieobecnosc osoby niepelnosprawnej
(ruchowo) lub w domu jej domu.
Powodzenia.
TG