[P] ciasteczka czekoladowo-orzechowo-migdałowe (choć to nie koniec możliwej listy składników)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2006-09-16 07:04:16

Temat: [P] ciasteczka czekoladowo-orzechowo-migdałowe (choć to nie koniec możliwej listy składników)
Od: "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zostały mi do utylizacji białka. W związku z tym wymyśliłam (odkrywszy
niewątpliwie Amerykę po raz 567.890,78) następujące ciasteczka:
2 biała
20 dkg cukru
10 dkg kruszonych migdałów
5 dkg mielonych orzechów laskowych (na dużych oczkach maszynki)
5 dkg mielonych orzechów włoskich (na małych oczkach - w razie potrzeby
trzeba ich będzie zestrzeć więcej)
pół tabliczki startej na małych oczkach czekolady
dwie kopiate łyżeczki ciemnego, gorzkiego kakao
sok z połowy cytryny
starta na dużych oczkach skórka z tejże cytryny

Ubiłam białka z cukrem na sztywno i wmieszałam resztę składników. Gdyby masa
była nazbyt lejąca można ją zagęścić większą iloscią orzechów zmielonych na
małych oczkach albo wiórkami kokosowymi, jeśli kto lubi... Na blasze
wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą wyłożyłam (rozsmarowałam)
masę i upiekłam ją przez 20 minut w nagrzanym do 200 st piekarniku (nagrzany
był wcześniej, bo piekłam tort i ciasteczka). Upieczoną, ale miękką wyjęłam
i pokroiłam nożem na kwadraty, zostawiwszy w blaszce, aż wystygnie.
Nie wiem, czy dotrzymałyby do gości, gdyby nie fakt, że zwalczam oponkę na
brzuchu i poduszeczki na biodrach...

Smacznego!

Margola

--
+++++++++++++++++++++++++
Margola Sularczyk
www.sularczyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-09-16 08:46:58

Temat: Re: [P] ciasteczka czekoladowo-orzechowo-migdałowe (choć to nie koniec możliwej listy składników)
Od: "R@blinka" <r...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Margola napisał(a):
> Zostały mi do utylizacji białka. W związku z tym wymyśliłam (odkrywszy
> niewątpliwie Amerykę po raz 567.890,78) następujące ciasteczka:
> 2 biała
> 20 dkg cukru
> 10 dkg kruszonych migdałów
> 5 dkg mielonych orzechów laskowych (na dużych oczkach maszynki)
> 5 dkg mielonych orzechów włoskich (na małych oczkach - w razie potrzeby
> trzeba ich będzie zestrzeć więcej)
> pół tabliczki startej na małych oczkach czekolady
> dwie kopiate łyżeczki ciemnego, gorzkiego kakao
> sok z połowy cytryny
> starta na dużych oczkach skórka z tejże cytryny
>
> Ubiłam białka z cukrem na sztywno i wmieszałam resztę składników. Gdyby masa
> była nazbyt lejąca można ją zagęścić większą iloscią orzechów zmielonych na
> małych oczkach albo wiórkami kokosowymi, jeśli kto lubi... Na blasze
> wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą wyłożyłam (rozsmarowałam)
> masę i upiekłam ją przez 20 minut w nagrzanym do 200 st piekarniku (nagrzany
> był wcześniej, bo piekłam tort i ciasteczka). Upieczoną, ale miękką wyjęłam
> i pokroiłam nożem na kwadraty, zostawiwszy w blaszce, aż wystygnie.

Ale to musi być pyszne. Smaku tylko mi narobiałaś :-)

> Nie wiem, czy dotrzymałyby do gości, gdyby nie fakt, że zwalczam oponkę na
> brzuchu i poduszeczki na biodrach...

Ja również zwalczam, więc na razie nie próbuję przepisu, bo
trochę mi się udało, ale i jeszcze sporo zostało do
zwalczania. Ale wypróbuję napewno za jakiś czas.

Powodzenia w zwalczaniu oponki i poduszeczek :-)
Rablinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-09-16 11:15:39

Temat: Re: [P] ciasteczka czekoladowo-orzechowo-migdałowe (choć to nie koniec możliwej listy składników)
Od: "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "R@blinka" <r...@o...eu> napisał w wiadomości
news:eegdm6$bgg$1@news.onet.pl...
> Ale to musi być pyszne. Smaku tylko mi narobiałaś :-)

No, niestety, jest... Bardzo pyszne. Choć następnym razem dam chyba raczej
sok z pomarańczy.

>
> Ja również zwalczam, więc na razie nie próbuję przepisu, bo
> trochę mi się udało, ale i jeszcze sporo zostało do
> zwalczania. Ale wypróbuję napewno za jakiś czas.
>
> Powodzenia w zwalczaniu oponki i poduszeczek :-)

Nie ma szans :) zaczęła się czarna seria wrześniowa: przedwczoraj mama miała
urodziny, za tydzień siostrzenica, tydzień później ja, a w pierwszym
tygodniu października szwagier. Panie Boże, daj silną wolę...

Margola