« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-07 17:31:28
Temat: POMOCY - jak zagęścić kremKrem zrobiłem. Wg przepisu. Masło, budyń, czekolada... Trzeba nim przełożyć
ciasto, ale widzę, że jest zbyt rzadki. Wiecie, jak go zagęścić?
I przy okazji? Czy aby nasączyć biszkopt aromatem do ciast trzeba go (aromat
nie biszkopt :)) najpierw czymś rozcieńczyć?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-07 17:32:00
Temat: Re: POMOCY - jak zagęścić krem> I przy okazji? Czy aby nasączyć biszkopt aromatem do ciast trzeba go
(aromat
> nie biszkopt :)) najpierw czymś rozcieńczyć?
Wydaje mi sie, ze ten aromat to przed pieczeniem sie dodaje do
ciasta...
Bozenka z Wilna ;o)
Warszawa - Wilno
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.host.sk
www i FAQ grupy: http://kuchenna.host.sk/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-07 17:49:59
Temat: Re: POMOCY - jak zagęścić kremBandzieras napisał(a):
>
> Krem zrobiłem. Wg przepisu. Masło, budyń, czekolada... Trzeba nim przełożyć
> ciasto, ale widzę, że jest zbyt rzadki. Wiecie, jak go zagęścić?
>
Można dodać nieco rozpuszczonej w małej ilości gorącej wody żelatyny.
> I przy okazji? Czy aby nasączyć biszkopt aromatem do ciast trzeba go (aromat
> nie biszkopt :)) najpierw czymś rozcieńczyć?
Aromatem? A nie lepiej rozcieńczonym alkoholem?
--
Gosia
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=
Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-07 18:17:20
Temat: Re: POMOCY - jak zagęścić kremBandzieras wrote:
> Krem zrobiłem. Wg przepisu. Masło, budyń, czekolada... Trzeba nim
> przełożyć
> ciasto, ale widzę, że jest zbyt rzadki. Wiecie, jak go zagęścić?
>
Nigdy nie robilam z budyniem - wiec nie wiem, ale moze dodasz jeszcze
zagotowanej maki kartoflanej z woda?
Robi sie tak, jak budyn.
> I przy okazji? Czy aby nasączyć biszkopt aromatem do ciast trzeba go
> (aromat
> nie biszkopt :)) najpierw czymś rozcieńczyć?
Tak. Do goracej wody dodajesz aromat i ta mieszanina nasaczasz przekrojony
na plastry biszkopt. Nie zaluj wilgoci, bo tort wtedy jest zawsze lzejszy do
jedzenia.
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-07 18:24:57
Temat: Re: POMOCY - jak zagęścić kremOn Fri, 7 Jun 2002 19:32:00 +0200, "Bożena"
<b...@s...pw.edu.pl> wrote:
>> I przy okazji? Czy aby nasączyć biszkopt aromatem do ciast trzeba go
>(aromat
>> nie biszkopt :)) najpierw czymś rozcieńczyć?
>
>Wydaje mi sie, ze ten aromat to przed pieczeniem sie dodaje do
>ciasta...
>
>Bozenka z Wilna ;o)
>Warszawa - Wilno
niekoniecznie chyba - jak ma byc nasaczone, to zawsze weselej jak
ten nasoncz (ort. internetowa...) jest aromatyczny, pachnacy,
smaczny, alkoholizowany...sztuczny aromat, jakbys chlusnal w
ciasto to jakas okropnosc gastrologiczna masz jak w banku. moze
nie nasaczaj sztucznym a czyms bardziej zblizonym do natury...np
alkoholem ;))
Krysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-07 21:08:58
Temat: Re: POMOCY - jak zagescic kremKrysia Thompson wrote:
> On Fri, 7 Jun 2002 19:32:00 +0200, "Bo?ena"
> <b...@s...pw.edu.pl> wrote:
>
>>> I przy okazji? Czy aby nasączya biszkopt aromatem do ciast trzeba
>>> go (aromat nie biszkopt :)) najpierw czymś rozcienczya?
>>
>> Wydaje mi sie, ze ten aromat to przed pieczeniem sie dodaje do
>> ciasta...
>>
>
> niekoniecznie chyba - jak ma byc nasaczone, to zawsze weselej jak
> ten nasoncz (ort. internetowa...) jest aromatyczny, pachnacy,
> smaczny, alkoholizowany...sztuczny aromat, jakbys chlusnal w
> ciasto to jakas okropnosc gastrologiczna masz jak w banku. moze
> nie nasaczaj sztucznym a czyms bardziej zblizonym do natury...np
> alkoholem ;))
>
Krysiu, a co wtedy, kiedy nie ma sie w domu aromatycznego alkoholu?
Znakomicie nadaje sie do nasaczania nasz polski olejek rumowy.
Stosowalam - naprawde pasuje [nie mowiac o tym, ze torty na ogol jadaja tez
dzieci].
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-07 21:32:56
Temat: Re: POMOCY - jak zagescic krem
>>
>> niekoniecznie chyba - jak ma byc nasaczone, to zawsze weselej jak
>> ten nasoncz (ort. internetowa...) jest aromatyczny, pachnacy,
>> smaczny, alkoholizowany...sztuczny aromat, jakbys chlusnal w
>> ciasto to jakas okropnosc gastrologiczna masz jak w banku. moze
>> nie nasaczaj sztucznym a czyms bardziej zblizonym do natury...np
>> alkoholem ;))
>>
>
>Krysiu, a co wtedy, kiedy nie ma sie w domu aromatycznego alkoholu?
>Znakomicie nadaje sie do nasaczania nasz polski olejek rumowy.
>Stosowalam - naprawde pasuje [nie mowiac o tym, ze torty na ogol jadaja tez
>dzieci].
>barbara
ja tylko tak, zeby mnie o kompletne zaslupie nie oskarzac ;))
moja Mama nasaczala:
herbata ze spirytusem
kawa
sokiem z kartonikanawet,
albo luzna galaretka
nie mowiac juz o takim na ten przyklad , ciastkiem ponczowym,
gdzie glowna role gra syrop woda+cukier+aromat (u nas sie zwie
ponczowe "Rum baba" bo faktycznie jest jakims aromatem rumowym
polane, bo nie wierze , ze prawdziwym rumem)
mozna likierami roznymi nasaczac (a la tiramisu i temu podobne),
w wersji doroslej (jak bylam mala, krecilam nosem na aromat
rumowy...)
Krysia, z chetka na Rum Babe
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-07 21:46:11
Temat: Re: POMOCY - jak zagescic kremKrysia Thompson wrote:
>>> niekoniecznie chyba - jak ma byc nasaczone, to zawsze weselej jak
>>> ten nasoncz (ort. internetowa...) jest aromatyczny, pachnacy,
>>> smaczny, alkoholizowany...sztuczny aromat, jakbys chlusnal w
>>> ciasto to jakas okropnosc gastrologiczna masz jak w banku. moze
>>> nie nasaczaj sztucznym a czyms bardziej zblizonym do natury...np
>>> alkoholem ;))
>>>
>>
>> Krysiu, a co wtedy, kiedy nie ma sie w domu aromatycznego alkoholu?
>> Znakomicie nadaje sie do nasaczania nasz polski olejek rumowy.
>> Stosowalam - naprawde pasuje [nie mowiac o tym, ze torty na ogol
>> jadaja tez dzieci].
>> barbara
>
> ja tylko tak, zeby mnie o kompletne zaslupie nie oskarzac ;))
>
> moja Mama nasaczala:
> herbata ze spirytusem
> kawa
> sokiem z kartonikanawet,
> albo luzna galaretka
>
> nie mowiac juz o takim na ten przyklad , ciastkiem ponczowym,
> gdzie glowna role gra syrop woda+cukier+aromat (u nas sie zwie
> ponczowe "Rum baba" bo faktycznie jest jakims aromatem rumowym
> polane, bo nie wierze , ze prawdziwym rumem)
>
Oooooooooch, od razu widac, ze mnie skleroza dopadla :(
Zapomnialam o cukrze....
> mozna likierami roznymi nasaczac (a la tiramisu i temu podobne),
> w wersji doroslej (jak bylam mala, krecilam nosem na aromat
> rumowy...)
>
Moja mama tez roznych aromatow uzywala, takze tych zrobionych na bazie
wlasnych lub ciocinych nalewek :-)
A ja pieklam ostatnio ze dwa lata temu, totez teraz niezle gafy bede
popelniac :(
Pozdrowka :-)
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |