« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-13 14:04:56
Temat: PRAWY i LEWY - brak rozróżnianiaJak nazywa się dysfunkcja polegajaca na
nie możności rozróżnianiu "prawego" od "lewego" ?
Czy jest rozpoznana jej przyczyna neurologiczna?
Czy jest ona uwarunkowana genetycznie czy rozwojowo ?
Czy poddaje się leczeniu ?
Czy jest traktowana jako choroba dyskwalifikująca do wykonywania pracy ?
Czy jest podstawą do ubiegania się o rentę ?
Jak jest to częsta przypadłość w populacji ?
Jakie są obserwowane inne dysfunkcje podobnego rodzaju ?
dziękuję za informację
pozdrawiam JAn
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-13 15:07:12
Temat: Re: PRAWY i LEWY - brak rozróżnianiaZaburzenia lateralizacji. Jedna z hipotez powiada, ze chodzi o mielinizacje
styku platow ciemieniowego, skroniowego i potylicznego. Z pewnoscia niektore
zawody trudno jest z tym wykonywac.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 16:49:25
Temat: Re: PRAWY i LEWY - brak rozróżnianiaj...@w...pl wrote:
news://news.tpi.pl:119/3d09.00000feb.40a38087@newsga
te.onet.pl
> Jak nazywa się dysfunkcja polegajaca na
> nie możności rozróżnianiu "prawego" od "lewego" ?
Czy możesz sprecyzować i podać
jak najwięcej szczegółów o jakie sytuacje
rozróżniania chodzi - zakładam, że mówisz
o konkretnej osobie/sobie :-)
Nie obiecuję, że coś się znajdzie
ale mogę trochę poszperać.
--
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-17 23:17:27
Temat: Re: PRAWY i LEWY - brak rozróżnianiavonBraun; <c85hm0$264$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> j...@w...pl wrote:
> news://news.tpi.pl:119/3d09.00000feb.40a38087@newsga
te.onet.pl
> > Jak nazywa się dysfunkcja polegajaca na
> > nie możności rozróżnianiu "prawego" od "lewego" ?
>
> Czy możesz sprecyzować i podać
> jak najwięcej szczegółów o jakie sytuacje
> rozróżniania chodzi - zakładam, że mówisz
> o konkretnej osobie/sobie :-)
>
> Nie obiecuję, że coś się znajdzie
> ale mogę trochę poszperać.
Wtrącę się - a może niech nadawca najpierw opisze, czy po ulicy jeździ
też nie potej stronie co trzeba? Jeżeli jeździ tak jak trzeba, to
bardziej problem sztuczności pojęć lewego i prawego - to tak jak
stwierdzenie, że nie rozróżnia pojęć ekonomicznych X i Y - tego się
chyba nie leczy? ;). Tak z ciekawości - w jaki sposób przeciętny
człowiek określa strony - przypisuje je do ręki?
Na marginesie - mój sposób na strony, kiedy nagle uda mi się zapomnieć
co jest lewe, a co prawe, to wyobrażanie sobie stania na jezdni i
wszystko jasne. ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |