Strona główna Grupy pl.misc.dieta Pamiętnik partyzanta

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pamiętnik partyzanta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-29 21:26:51

Temat: Pamiętnik partyzanta
Od: "Zenon Bambuski" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niech tytuł nikogo nie zmyli, nie o wojence tu ale o diecie, którą od jutra
zaczynam rygorystycznie stosować. Chodzi o DO. A partyzant dlatego, że
reszta rodziny nie może się o tym dowiedzieć, bo by mnie zakrakali/dwoje
lekarzy/. Namówił mnie mój serdeczny przyjaciel, który nota bene jest
doradcą żywienia czy jakoś tak.
Mam ...dziesi.. lat, wzrost 182cm/podobno b.ważne/, waga - 116kg-o kurcze,
pełno "drobnych" choróbsk, na które moi uczeni w rodzinie mają tylko jedną
receptę - "zmień tryb życia", co nie przeszkadza, że oboje palą, mają
nadwagę i.t.d., ale to podobno w genach przeszło. Po wielu wysiłkach
przestałem im wierzyć, a tym samym medycynie konwencjonalnej, chociaż -
wierzcie mi- bardzo sie starałem. Moje drobne choroby to oczywiście nadwaga,
która nie pozwala mi wiązać sznurowadeł, nadkwasota jak cholera/3xranigast
na raz pomaga na 3 godz./,bóle w okolicach mostka/ zacznij się ruszać to Ci
przejdzie- mówią/, żylaki widoczne nóg, hemoroidy krwawiące tak po toalecie
jak z zarzynanego kuraka i jeszcze inne nie mniej drobne dolegliwości.
Przeczytałem "Dietę Optymalną" i "Tłuste Życie" i dodatkowo uzbrojony w
pomocną wiedzę mojego przyjaciela zaczynam nowe życie:)))))))
Widziałem rezultaty doradzania powyższego i dlatego postanowiłem spróbować,
chociaż mam "cykora" jak cholera, bo co innego patrzeć na innych niby
zdrowiejących, a co innego samemu zacząć od jajecznicy na boczku bez chleba
i to jeszcze na smalcu gęsim.
Piszę ten post po to, by na żywo relacjonować pierwsze dni - tygodnie
stosowania podobno cuddiety. Będę codziennie lub co drugi dzień zapisywał tu
moje spostrzeżenia i wnioski. Wyjściówke podałem.
Jeżeli pomoże, dam na mszę, jeżeli nie....siekiera stoi w szopie:)))))
Nie znam swoich wyników, bo mnie nie interesują i nie zamierzam ich robić.
Liczy sie tylko moje subiektywne odczucie, zgodne z powiedzeniem
Aleksandrowicza, że nie ważne jakimi metodami jesteśmy leczeni, ważne by się
wyleczyć.
Pozdrawiam cierpliwych i ciekawych. Zapraszam do omawiania spostrzeżeń.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-09-30 03:10:39

Temat: Re: Pamiętnik partyzanta
Od: "kc" <c...@v...net> szukaj wiadomości tego autora


"Zenon Bambuski" <b...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:bla82r$rsl$1@inews.gazeta.pl...
> Niech tytuł nikogo nie zmyli, nie o wojence tu ale o diecie, którą od
jutra
> zaczynam rygorystycznie stosować. Chodzi o DO. A partyzant dlatego, że
> reszta rodziny nie może się o tym dowiedzieć, bo by mnie zakrakali/dwoje
> lekarzy/. Namówił mnie mój serdeczny przyjaciel, który nota bene jest
> doradcą żywienia czy jakoś tak.
> Mam ...dziesi.. lat, wzrost 182cm/podobno b.ważne/, waga - 116kg-o kurcze,
> pełno "drobnych" choróbsk, na które moi uczeni w rodzinie mają tylko jedną
> receptę - "zmień tryb życia", co nie przeszkadza, że oboje palą, mają
> nadwagę i.t.d., ale to podobno w genach przeszło. Po wielu wysiłkach
> przestałem im wierzyć, a tym samym medycynie konwencjonalnej, chociaż -
> wierzcie mi- bardzo sie starałem. Moje drobne choroby to oczywiście
nadwaga,
> która nie pozwala mi wiązać sznurowadeł, nadkwasota jak cholera/3xranigast
> na raz pomaga na 3 godz./,bóle w okolicach mostka/ zacznij się ruszać to
Ci
> przejdzie- mówią/, żylaki widoczne nóg, hemoroidy krwawiące tak po
toalecie
> jak z zarzynanego kuraka i jeszcze inne nie mniej drobne dolegliwości.
> Przeczytałem "Dietę Optymalną" i "Tłuste Życie" i dodatkowo uzbrojony w
> pomocną wiedzę mojego przyjaciela zaczynam nowe życie:)))))))
> Widziałem rezultaty doradzania powyższego i dlatego postanowiłem
spróbować,
> chociaż mam "cykora" jak cholera, bo co innego patrzeć na innych niby
> zdrowiejących, a co innego samemu zacząć od jajecznicy na boczku bez
chleba
> i to jeszcze na smalcu gęsim.
> Piszę ten post po to, by na żywo relacjonować pierwsze dni - tygodnie
> stosowania podobno cuddiety. Będę codziennie lub co drugi dzień zapisywał
tu
> moje spostrzeżenia i wnioski. Wyjściówke podałem.
> Jeżeli pomoże, dam na mszę, jeżeli nie....siekiera stoi w szopie:)))))
> Nie znam swoich wyników, bo mnie nie interesują i nie zamierzam ich robić.
> Liczy sie tylko moje subiektywne odczucie, zgodne z powiedzeniem
> Aleksandrowicza, że nie ważne jakimi metodami jesteśmy leczeni, ważne by
się
> wyleczyć.
> Pozdrawiam cierpliwych i ciekawych. Zapraszam do omawiania spostrzeżeń.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

Witam,najwazniejsze ze humor Cie nie opuszcza,
Nadkwasota gora 3 dni,hemoroidy do tygodnia,to z mojego
osobistego doswiadczenia.
Raczej w pierwszym tygodniu nie ograniczal bym tluszczu,Twoj
przyjaciel wie dlaczego.
"cykora" schowaj do szafy,zaczynasz nowe zycie:))))))))))
Siekiere zanies do proboszcza,nigdy nie wiadomo:))))))))
Pozdrawiam
kc


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-09-30 05:12:34

Temat: Re: Pamiętnik partyzanta
Od: "Hoody" <jcs[usun to]@o2 atuwstawkropke pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zenon Bambuski" <b...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bla82r$rsl$1@inews.gazeta.pl...
> Niech tytuł nikogo nie zmyli, nie o wojence tu ale o diecie, którą od
jutra
> zaczynam rygorystycznie stosować. Chodzi o DO. A partyzant dlatego, że
> reszta rodziny nie może się o tym dowiedzieć (...)

Jak masz zamiar to zrobic zeby sie nie dowiedzieli ???

> Mam ...dziesi.. lat, wzrost 182cm/podobno b.ważne/, waga - 116kg-o kurcze,
> pełno "drobnych" choróbsk...
> Będę codziennie lub co drugi dzień zapisywał tu
> moje spostrzeżenia i wnioski. Wyjściówke podałem.

Przydalby sie jeszcze conajmniej jeden parametr do relacjonowania:
obwod w pasie!

Powodzenia!
H.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-09-30 07:16:26

Temat: Re: Pamiętnik partyzanta
Od: "Iza Radac'" <i...@i...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zenon Bambuski" <b...@N...gazeta.pl> napisał:

> Przeczytałem "Dietę Optymalną" i "Tłuste Życie" i dodatkowo uzbrojony w
> pomocną wiedzę mojego przyjaciela zaczynam nowe życie:)))))))

Dziś jest pierwszy dzień reszty naszego życia!!!
;-)
Powodzenia i nie bój nic.

> Widziałem rezultaty doradzania powyższego i dlatego postanowiłem
spróbować,
> chociaż mam "cykora" jak cholera, bo co innego patrzeć na innych niby
> zdrowiejących, a co innego samemu zacząć od jajecznicy na boczku bez
chleba
> i to jeszcze na smalcu gęsim.

Bez chleba da się żyć i to całkiem niezgorzej.
A jajówa najlepsza jest na maśle, koniec, kropka.

> Piszę ten post po to, by na żywo relacjonować pierwsze dni - tygodnie
> stosowania podobno cuddiety. Będę codziennie lub co drugi dzień zapisywał
tu
> moje spostrzeżenia i wnioski.

Gwarantuje Ci wysoką poczytność.
Pisz szczerze, z pewnością dla wielu osób Twoje posty będą ogromnie pomocne.

> Liczy sie tylko moje subiektywne odczucie, zgodne z powiedzeniem
> Aleksandrowicza, że nie ważne jakimi metodami jesteśmy leczeni, ważne by
się
> wyleczyć.

Wczoraj przeglądałam zapiski pacjentów z oddzialu onkologii w pewnym
hamerykańskim szpitalu. To taki oddzial, na którym nie ma byc miło i
bezboleśnie, ale ma być skutecznie. Kilkanaście lewatyw w ciągu doby, posty
na przemian z restrykcyjną dietą i uciążliwe zabiegi.
To tylko przykład na to, że chorobom należy po męsku stawiać czoła, miast
użalać sie nad sobą i szukać łatwych, bezwysiłkowych rozwiązań w postaci
kolejnych cudownych tabletek.

> Pozdrawiam cierpliwych i ciekawych. Zapraszam do omawiania spostrzeżeń.

Trzymamy kciuki.

"It means buckle your seat belt, Dorothy, 'cause Kansas is going bye-bye."
;-)))

pozdr.I


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-09-30 07:31:53

Temat: Re: Pamiętnik partyzanta
Od: "" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam ...dziesi.. lat, wzrost 182cm/podobno b.ważne/, waga - 116kg-o kurcze,

DZIESI?
dwaDZIEŚ...
trzyDZIEŚ...
czterDZIEŚ...
pięćDZIESIąt
sześćDZIESI..
siedemDZIESI...
I w tym wieku boisz się jeszcze rodziców?????
rotfl!
polny konik


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-09-30 13:51:45

Temat: Re: Pamiętnik partyzanta
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zenon Bambuski" <b...@N...gazeta.pl> napisał
> chociaż mam "cykora" jak cholera, bo co innego patrzeć na innych niby
> zdrowiejących, a co innego samemu zacząć od jajecznicy na boczku bez
chleba
> i to jeszcze na smalcu gęsim.
Jajka nie musicz jesc w postaci jajecznicy jesli jej nie lubisz.
Ja od prawie 2 lat jestem na DO, zjadam ok 6 zoltek dziennie w róznej formie
a jajecznice jadlem w tym czasie może 2 razy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-09-30 19:28:48

Temat: Re: Pamiętnik partyzanta
Od: "Zenon Bambuski" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

LUDZIEEEEE!!!!!! Ja jeszcze żyję!!!
Ale zaraz idę spać, bo boję się, że nie dociągnę do rana, chociaż, kurka
wodna, czuję się nieźle,
Zacząłem za namową WK /Wiemy Kogo/ od 100g białka; 150-200 tłuszczu; i
podobno niezmiennie 65g węgli.
Czekałem na "zgagę" po śniadaniu - do jajecznicy/bardzo lubię/ zjadłem dla
kontrastu smakowego ogórki konserwowe ale nic nie wystąpiło, a powinno!!!
Na wagę wejdę pojutrze.
Ponieważ śniadanie zjadłem obfite /za namową itd/ to do 18 nie chciało mi
się jeść /drugi cud nad Wisłą/, a na kolacjoobiad golona peklowana, wiejska,
prawie kilo z kością oczywiście. Jeżeli chodzi o żarcie to kocham już tą
dietę.
ZenOptyk
P.S. Tylko piwa, tylko piwa, tylko piwa brak.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-10-01 09:15:17

Temat: Re: Pamiętnik partyzanta
Od: "mirek" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zenon Bambuski" <b...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:blclhg$h6r$1@inews.gazeta.pl...
> ZenOptyk
> P.S. Tylko piwa, tylko piwa, tylko piwa brak.

Brawo Zen !
Jesteś dzielny jak oddział partyzantów.
Twoja uwaga o piwie przypomniała mi moje początki z Żywieniem
Optymalnym.
Do takiej kolacji piwo przychodzi na myśl niemal automatycznie ! Też
miałem z tym problem.
Piszesz ,że golonka miała ok 1 kilogram. Chyba nie zjadłeś całej
!?
Nawet po odliczeniu kości to stanowczo za dużo!
Mam nadzieję , że dokładnie ważysz i liczysz to co zjadasz.

powodzenia,
Mirek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-10-01 09:46:55

Temat: Re: Pamiętnik partyzanta
Od: " goondoljerzy" <g...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zenon Bambuski <b...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> LUDZIEEEEE!!!!!! Ja jeszcze żyję!!!
> Ale zaraz idę spać, bo boję się, że nie dociągnę do rana, chociaż, kurka
> wodna, czuję się nieźle,
> Zacząłem za namową WK /Wiemy Kogo/ od 100g białka; 150-200 tłuszczu; i
> podobno niezmiennie 65g węgli.
> Czekałem na "zgagę" po śniadaniu - do jajecznicy/bardzo lubię/ zjadłem dla
> kontrastu smakowego ogórki konserwowe ale nic nie wystąpiło, a powinno!!!
Gratulacje decyzji, wyboru diety i pomyslu na komentarze na liscie.
Uwaga: Ogurasy ze sklepu zwykle maja slodzona zalewe, wiec dolicz sobie kilka
gram weglowodanow.

> ZenOptyk
> P.S. Tylko piwa, tylko piwa, tylko piwa brak.
Ja pozwalam sobie od czasu do czasu na piwo, ale z b.duzym umiarem. Swoja
droga nie ciagnie mnie juz tak jak dawniej.
Kilka miesiecy temu bylem tez na poczatku. Teraz jestem ciut dalej. Czy
kupileś już sobie porzadna, elektroniczna wage kuchenna? Jesli nie to radze
nabyc.
Nie wiem jak chcesz zachowac w tajemnicy swoja diete. Przeciez to wyjdzie
przy pierwszym wspolnym posilku. Zauwaza, ze nie jesz prawie wcale chleba czy
ziemniakow i wogole malo jesz. Lepiej pomysl nad argumentacja i przygotuj sie
na ich ataki. A ukrywac i okazjonalnie jesc normalnie, weglowodanowo
odradzam. Bedziesz mial sensacje zoladkowe.
Pozdrawiam.
gondoljerzy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-10-02 18:02:59

Temat: Re: Pamiętnik partyzanta
Od: "damatal" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oj, kochani!! Trzy dni na boku, a ja ciągle mam życie w sobie.
Najpierw do tych co się o mnie na tej grupie troszczą i martwią. Dzięki
serdeczne wszystkim!!!
Jestem w dobrych rękach i mam pełne zaufanie do WK.
Do Hoode`a: nie dowiedzą się w rodzinie, bo to brat i bratowa, a ja juz mam
swoje życie i nawet wnuki. Jak dieta zadziała to dowiedza się wszyscy nawe
taliby.
Kc-owi i Izie dzięki za słowa wsparcia, znaczą wiele.
Polny koniku, starych się już tak bardzo nie boję ale troche tak, bo i
spadek i nie tylko..:))
Wagę elektroniczną mam i w ogóle wyposażyłem się tak jak bym miał zdobywać
Rysy.

Po trzech(!!!) dniach: pozytywy - zgagi nie ma od początku ale ja ją znam,
na pewno wróci...,bardzo dobre samopoczucie,
Negatywy: waga wyjściowa - 116,3 kg, dzisiaj - 116,9kg, zaparcie!!!
Trzymajcie kciuki.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak to wytlumaczyc?
strona o Atkinsie
dieta+antybiotyki
Mrozone owoce
Co to za dieta?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »