| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-19 07:39:51
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanieja bardzo przepraszam za kolejne w tym poscie naiwne pytanie, ale jaka
ksiazke Krysia pisze? o potchworkach moze???
pzdr
yenn
--
jesli chcesz do mnie napisac usun nospam z adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-19 09:35:54
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanie
To ja sie jeszcze pod ten watek dopisze.. bo pytanie tez naiwne.
Mam pewne niejasnosci zwiazane z zaprasowywaniem. Bo o ile zrozumialam...
Taki kwadracik (zakladajac ze to z samych kwadracikow) powinnien byc wiekszy
o 1,5 cm z kazdej stron. Tzn, jak taki kwadracik ma 10cm na 10 miec w
zalozeniu, to nalezy wykroic taki, ktory bedzie mial 13 na 13cm.. tak? I
potem jak go laczymy z innymi, to wg lini podstawowego kwadracika (tego 10
na 10) a szwy trzeba zaprasowac? Ciekawam jak te szwy zaprasowac, dla
scislosci jak te rogi, tzn to ma byc takie grube w tych rogach, tak trzeba
zagiac i przypilic zelazkiem?
pozdrawiam
Katarzyna
k...@b...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-19 09:41:59
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanieDziekuje Krysiu !
Nie moge sie doczekac juz Twego powrotu i tego 'zanudzania' :-)))
Powodzenia
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-19 09:47:44
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanie> To ja sie jeszcze pod ten watek dopisze.. bo pytanie tez naiwne.
Kasiu, ja nie mam pojecia o tym, bo dopiero zaczynam, ale napewno pytanie
nie jest naiwne !!!
Chetnie poslucham i pytan i rad innych :-)))
Prosze wiec, o nie przenoszenie dyskusji na priva.
Pozdrawiam
Asia
P.S. Z ciekawosci, co tworzysz ?!?! :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-19 09:59:47
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanieyenulka wrote:
> ja bardzo przepraszam za kolejne w tym poscie naiwne pytanie, ale jaka
> ksiazke Krysia pisze? o potchworkach moze???
> pzdr
Pewnie że o patchworkach!!!!!!!!!!!!! Same ją do tego namówiłyśmy :)
Pozdrawiam
Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-19 10:20:17
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanieOoooo.. to super!!! moze sie w koncu szyc naucze - kawalek do kawalka:)))
Jestem kolejna chetna na Krysina ksiazke:)
pzdr
yenn
--
jesli chcesz do mnie napisac usun nospam z adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-19 12:53:45
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanie
Użytkownik "JotHa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b59edu$r6j$1@news.onet.pl...
> > To ja sie jeszcze pod ten watek dopisze.. bo pytanie tez naiwne.
> Kasiu, ja nie mam pojecia o tym, bo dopiero zaczynam, ale napewno pytanie
> nie jest naiwne !!!
> Chetnie poslucham i pytan i rad innych :-)))
> Prosze wiec, o nie przenoszenie dyskusji na priva.
Ja tez bardzo jestem spragniona rad. Naprawde patchwork wydaje mi sie
fascynujacy i _wydawal_ sie latwy :) I musze wiedziec jak to robic.
> Pozdrawiam
> Asia
> P.S. Z ciekawosci, co tworzysz ?!?! :-)))
No wlasnie tu jest problemik. Ja mam takie maslane lapki. Tzn. umiem
naprawic pralke, zlutowac glosniki, ale z tych "kobiecych" zajec dopiero sie
wprawiam. Gotowanie mi idzie calkiem niezle :) A przedwczoraj znalazlam caly
wor scinkow. Myslalam, ze sie nada do patchworkowania. Z szycia, to uszylam
4 torby na ramie ze sztruksu :) Zajmowalam sie tez produkcja bransoletek z
muliny, z koralikow, naszyjnikow ze skory, korzeni, z uzyciem wielu dziwnych
produktow z starymi czesciami komputerowymi wlacznie. I to by bylo na tyle
moich osiagniec.
pozdrawiam
Katarzyna
k...@b...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-19 14:29:00
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanieOn Wed, 19 Mar 2003 10:59:47 +0100, Julka <y...@p...onet.pl>
wrote:
>yenulka wrote:
>> ja bardzo przepraszam za kolejne w tym poscie naiwne pytanie, ale jaka
>> ksiazke Krysia pisze? o potchworkach moze???
>> pzdr
>
>Pewnie ?e o patchworkach!!!!!!!!!!!!! Same j? do tego namówi?y?my :)
>Pozdrawiam
>Julita
"namowilsmy" HAHAHAHA, raczej ZMUSLISLYMSY :)))
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-19 14:33:19
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanieOn Wed, 19 Mar 2003 10:35:54 +0100, "katarzyna" <k...@b...pl>
wrote:
>
>To ja sie jeszcze pod ten watek dopisze.. bo pytanie tez naiwne.
>Mam pewne niejasnosci zwiazane z zaprasowywaniem. Bo o ile zrozumialam...
>Taki kwadracik (zakladajac ze to z samych kwadracikow) powinnien byc wiekszy
>o 1,5 cm z kazdej stron. Tzn, jak taki kwadracik ma 10cm na 10 miec w
>zalozeniu, to nalezy wykroic taki, ktory bedzie mial 13 na 13cm.. tak? I
>potem jak go laczymy z innymi, to wg lini podstawowego kwadracika (tego 10
>na 10) a szwy trzeba zaprasowac? Ciekawam jak te szwy zaprasowac, dla
>scislosci jak te rogi, tzn to ma byc takie grube w tych rogach, tak trzeba
>zagiac i przypilic zelazkiem?
>
>
>pozdrawiam
>
>Katarzyna
>k...@b...pl
>
>
pol centymetra wystarczy...ja miewam punkty, w ktorych jest
osiem wartw do przepikowania i pluje sobie w brode ;))
prasuje sie na rozne sposoby - rozprasowac szwy na zewnatrz albo
zaprasowac na jedna strone, jak tak to na ciemniejsza, ale
przypatrz sie dokladnie innym kawalkom, ktore bedziesz doszywac -
jak zaprasujesz na te sama strone (trudno, jelsi musisz
zaprasowac na jasna strone...trudno) to bedzie mega - grdul,
niektore miejsca spotkan rogow mozna ladnie ulozyc , prawie jak
karty w rece...bez obrazka nie rozbierzesz...a tak nota bene to z
tym wlasnie mam najewiksze problemy w
ksiazce...ilustracje...mozliwe bedzie, ze wlasne pismiennictwo
rzuce w cholere i bede musiala przeltumaczyc ksiazke jakas z
gotowymi obrazkami :(
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-19 20:12:04
Temat: Re: Patchworkowe naiwne pytanie> Ja tez bardzo jestem spragniona rad. Naprawde patchwork wydaje mi sie
> fascynujacy i _wydawal_ sie latwy :) I musze wiedziec jak to robic.
To ze mna podobnie :-)))
> No wlasnie tu jest problemik. Ja mam takie maslane lapki. Tzn. umiem
> naprawic pralke, zlutowac glosniki, ale z tych "kobiecych" zajec dopiero
sie
> wprawiam. Gotowanie mi idzie calkiem niezle :)
Tu tez podobnie, ale jednak swe manualne zdolnosci, co do nitek, igiel,
szydelek i drutow przedkladam znacznie nad umiejetnosci kuchenne :-)))
Patchwork fascunuje mnie od lat i .... teraz cos mnie kusi...
A przedwczoraj znalazlam caly
> wor scinkow. Myslalam, ze sie nada do patchworkowania.
Niestety. W tym temacie startuje od zera. Musze pojsc do sklepow i troche
pokupowac. Ehhh... tu sie owawiam troche, czy nie bede wybrzydzac, bo
niestety ja tak mam...
Moze na poczatek zrobilabym jakies poszewki na poduszki, a moze takie
maty-serwetki do posilkow pod talerze ? Nie chce od razu wielkiej narzuty,
czy klodry, bo umre :-)))
Chociaz...
Czasami skok na glebsze wody sie oplaca.
Czy oprocz tkanin masz pomysl ? :-)
A moze ktos ma dla mnei jakies propozycje ??? Chetnie poslucham rad !
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |