> Czy w/w jest "uleczalne"? Nie w sensie zmiany
> zachowań, ale autentycznej zmiany orientacji seksualnej?
> Może ktoś coś powiedzieć o metodach tego "leczenia"?

Są dwa "rodzaje" pedofilii. Przyczyną jednej z nich jest brak równowagi
hormonalnej u ciężarnej. Nadmiar hormonów powoduje nieprawidłowe wykszłacenie
się mózgu u płodu, a w cięższych przypadkach - również zewnętrznych cech
płciowych. To nie jest uleczalne, w każdym razie na razie.

Drugi typ jest "uleczalny", ale wszystko zależy od woli pacjenta, a przede
wszystkim od tego, czego chce jego podświadomość. Taka terapia jest długotrwała
i nie zawsze zostaje zakończona takim efektem, jakiego pacjent spodziewał się,
zgłaszając się na terapię. Może się mianowicie zdarzyć, że pacjent zacznie
akceptować siebie jako pedofila i niejako pogodzi się z tym, przerywając
terapię. W każdym razie taką terapią zajmują się psychoterapeuci - psychiatrzy
i psycholodzy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl