« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-08-14 07:37:00
Temat: Piekarnik z "przepisami"?Witam,
Czy ktoś na grupie miał do czynienia z piekarnikiem dysponującym
"przepisami"? Z grubsza według instrukcji wygląda na to, że po prostu
dobiera on czas i temperaturę gotowania do rodzaju potrawy i jej wagi, ale
czy przypadkiem nie okaże się że jest to zwykły bajer i tak naprawdę użyje
się tego raz na rok?
Tu jest piekarnik który chcemy kupić, instrukcja za wiele się nie rozpisuje
o funkcjonalności tychże przepisów:
http://www.electrolux.pl/node38.aspx?productId=9735
Boję się, czy nie okaże się że piekarnik będzie skomplikowany jak
odrzutowiec i nie trzeba będzie sięgać po instrukcję żeby zrobić cokolwiek...
Ktoś miał do czynienia z takim (lub podobnym) piekarnikiem?
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-08-14 08:15:10
Temat: Re: Piekarnik z "przepisami"?Jacek Osiecki pisze:
> Ktoś miał do czynienia z takim (lub podobnym) piekarnikiem?
Ja mam podobny piekarnik (dokładnie AEG Electrolux Competence i jakieś
tam numerki). Ma zaprogramowanych kilka przepisów, z których od roku
właściwie nie skorzystałam. Tzn. kilka razu tak, ale okazały się niezbyt
odpowiednie (np. jest funkcja na pieczenie kurczaka, ale całego, do
samych udek się nie stosuje i jest to właściwie zrozumiałe; podobnie z
funkcją na pieczenie pizzy - generalnie w tych funkcjach jest IMO zbyt
wysoka temperatura lub za długi czas). Można oczywiście wprowadzić sobie
swoje dane, ale ja tego nie robiłam, choć zawsze planuję, że w końcu to
zrobię. ;) Ja jestem jednak kucharką, która woli robić na oko i
spontanicznie. ;)
Ogólnie jednak z piekarnika jestem zadowolona bardzo, bo nigdy mnie nie
zawiódł - ciasta wychodzą wspaniale wyrośnięte. Szyba się nie nagrzewa,
więc dziecko mi się nie oparzy, ani nikt inny zresztą. No i mam
pyrolizę, która jest nie do przecenienia IMHO, nie wiem, czy w tym
"Twoim" modelu jest. Myślę, że sam fakt "przepisów" czy możliwości
zaprogramowania nie ma wielkiego wpływu na cenę, ale mogę się mylić.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-08-14 08:41:40
Temat: Re: Piekarnik z "przepisami"?Dnia Thu, 14 Aug 2008 10:15:10 +0200, medea napisał(a):
> Jacek Osiecki pisze:
>> Ktoś miał do czynienia z takim (lub podobnym) piekarnikiem?
> Ja mam podobny piekarnik (dokładnie AEG Electrolux Competence i jakieś
> tam numerki). Ma zaprogramowanych kilka przepisów, z których od roku
> właściwie nie skorzystałam. Tzn. kilka razu tak, ale okazały się niezbyt
> odpowiednie (np. jest funkcja na pieczenie kurczaka, ale całego, do
Hmm, bo rozważam jeszcze dwa inne (ten z przepisami kosztuje 1799):
- EOB 67000X - identyczny, tylko bez przepisów - 1699,
- EOB 64100X - jw, tylko zamiast panelu z obrazkami i guzików up/down
ma klasyczne dwa pokrętła - 1399
- EOC 35000X - jw, tylko z pyrolizą - 1599.
Zastanawiam się właśnie czy przypadkiem te "staromodne" pokrętła nie są mimo
wszystko bardziej funkcjonalne... Niby miło jest zobaczyć na ekraniku tekst
"piekarnik włączy się o godzinie 13:15 i zakończy program o 16:00", ale boję
się że zamiast prostego przekręcenia pokrętła trzeba będzie klikać i klikać :)
> więc dziecko mi się nie oparzy, ani nikt inny zresztą. No i mam
> pyrolizę, która jest nie do przecenienia IMHO, nie wiem, czy w tym
> "Twoim" modelu jest. Myślę, że sam fakt "przepisów" czy możliwości
> zaprogramowania nie ma wielkiego wpływu na cenę, ale mogę się mylić.
Co do pyrolizy - trochę mam obawy ze względu na chyba gigantyczny pobór mocy
(a u mnie z tym cienko, przydział mocy mamy niewielki)... Jak widzę to
różnica między piekarnikiem a identycznym z pyrolizą to ok. 400zł - niemało.
Dzięki za pomoc w każdym razie!
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-08-14 10:39:07
Temat: Re: Piekarnik z "przepisami"?Jacek Osiecki pisze:
> się że zamiast prostego przekręcenia pokrętła trzeba będzie klikać i klikać :)
No fakt, trzeba klikać, ale po 6 minucie już leci szybko i wtedy trzeba
ćwiczyć refleks. ;)
> Co do pyrolizy - trochę mam obawy ze względu na chyba gigantyczny pobór mocy
> (a u mnie z tym cienko, przydział mocy mamy niewielki)...
Nie wiem prawdę mówiąc, jaki my mamy przydział mocy. Pyrolizę używa się
rzadko, ja użyłam ze 3 razy w ciągu roku, ale to wg mnie naprawdę
świetna sprawa. Po takim "seansie" piekarnik wygląda jak nowy, bez
szorowania. Gdybym miała wybierać, to wolałabym pyrolizę od tych
"przepisów".
Aha, i ja mam dokładnie model: AEG Electrolux Competence B9971-4
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-08-14 11:48:18
Temat: Re: Piekarnik z "przepisami"?Dnia Thu, 14 Aug 2008 12:39:07 +0200, medea napisał(a):
> Jacek Osiecki pisze:
>> się że zamiast prostego przekręcenia pokrętła trzeba będzie klikać i klikać :)
> No fakt, trzeba klikać, ale po 6 minucie już leci szybko i wtedy trzeba
> ćwiczyć refleks. ;)
No, ale zanim ta 6. minuta nastąpi to zostanę oskalpowany przez małżonkę ;)
Chyba jednak wybiorę coś klasycznego, z dwoma chowanymi pokrętłami - nie
dość że zauważalnie taniej, to dużo prościej ;) Jeszcze gdyby ten z
przepisami pokazywał opis symbolu - a skoro tylko pokazuje duży piktogram
to wyświetlacz graficzny niewiele da.
>> Co do pyrolizy - trochę mam obawy ze względu na chyba gigantyczny pobór mocy
>> (a u mnie z tym cienko, przydział mocy mamy niewielki)...
> Nie wiem prawdę mówiąc, jaki my mamy przydział mocy. Pyrolizę używa się
> rzadko, ja użyłam ze 3 razy w ciągu roku, ale to wg mnie naprawdę
> świetna sprawa. Po takim "seansie" piekarnik wygląda jak nowy, bez
> szorowania. Gdybym miała wybierać, to wolałabym pyrolizę od tych
> "przepisów".
No właśnie te 3x w roku to mogę poszorować zamiast płacić za pyrolizę ;)
Pozdrawiam!
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-08-14 19:35:34
Temat: Re: Piekarnik z "przepisami"?> Czy ktoś na grupie miał do czynienia z piekarnikiem dysponującym
> "przepisami"?
Z tymi "przepisami" jest jak z gotowymi programami w fotoaparatach. Każdy je ma, ale
nikt ich nie używa bo do niczego się nie nadają.
Jak z "przepisami" to taki, żeby miał pojemnik i klawiaturę. Na klawiaturze wpisuję
"kaczka z jabłkami", a on mi mówi "włóż do pojemnika kaczkę... włóż kg jabłek... wsyp
3g soli... naciśnij enter i czekaj 60 min."
*piotr'ek*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-08-15 17:41:08
Temat: Re: Piekarnik z "przepisami"?Jacek Osiecki pisze:
> No właśnie te 3x w roku to mogę poszorować zamiast płacić za pyrolizę ;)
Ja mam Siemensa z przepisami, nigdy jeszcze nie uzyłam tej opcji;-)
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-08-21 21:27:24
Temat: Re: Piekarnik z "przepisami"?Jacek Osiecki pisze:
> Witam,
>
> Czy ktoś na grupie miał do czynienia z piekarnikiem dysponującym
> "przepisami"?
Ja mam i nie korzystam, ale moja żona dzięki temu "nauczyła" się
gotować. ;-)
W mojej maszynie przepisy są całkiem trafne, choć mogły by być bardziej
dostosowane do polskich upodobań.
--
Pozdrawiam,
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |