Pierniczki po raz "enty" - zdążę jeszcze?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-12-12 01:16:54

Temat: Re: Pierniczki po raz "enty" - zdążę jeszcze?
Od: VIPunia - Iwona Jankowska <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 12 Dec 2003 02:11:12 +0100, na pl.rec.kuchnia, VIPunia - Iwona
Jankowska napisał(a):

[...]
ok zwracam honor wygooglałam sobie Wasze wypociny na temat pierników i
chyba mi zejdzie na czytaniu do rana!
Nie przypuszczałam, że temat już będzie wałkowany w połowie listopada!

Pozdrowionka,
VIPunia

--
Iwona Jankowska ::: VIPka ::: Vigorous Independent Person'ka
http://www.iwonajankowska.prv.pl ::: http://www.lhama-temple.com
"Panie Boze, strzez mnie od moich przyjaciol,
bo z nieprzyjaciolmi sam sobie poradze"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-12-12 09:08:22

Temat: Re: Pierniczki po raz "enty" - zdążę jeszcze?
Od: "Zofia Gebert" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ok zwracam honor wygooglałam sobie Wasze wypociny na temat pierników i
> chyba mi zejdzie na czytaniu do rana!
> Nie przypuszczałam, że temat już będzie wałkowany w połowie listopada!
Hehe ;) Ja zrobilam pierniczki wkn i wyszly mimo moich prob zepsucia
(vide moj opis wyzej), wiec bardzo je polecam. Robilam pierwszy raz w zyciu,
a wyszly. Teraz lezakuja, ale chwile po upieczeniu byly nawt miekkie.

pozdrawiam
ZG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-12 11:16:21

Temat: eRe: Pierniczki po raz "enty" - leżakowanie?
Od: "Tashunko" <t...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba, wirtualnie zwana "Zofia Gebert" napisała jesienną porą:

:: Hehe ;) Ja zrobilam pierniczki wkn i wyszly mimo moich prob
:: zepsucia (vide moj opis wyzej), wiec bardzo je polecam. Robilam
:: pierwszy raz w zyciu, a wyszly. Teraz lezakuja, ale chwile po
:: upieczeniu byly nawt miekkie.

Witajcie po długiej bardzo przerwie:)
Podepnę się tutaj, żeby nie zaczynać kolejnego wątku o pierniczkach.
Ja też muszę się przyznać, że pierniczki będę robić pierwszy raz w
życiu. Mój 6-letni syn już robił w przedszkolu, a ja nie:) Wstyd!
Ostatnie dni spędziłam na googlowaniu, drukowaniu i rozmyślaniu.
Przepisy - Wasze oczywiście - już mam. Mam też mętlik w głowie, który
wybrać i na dodatek mam jeszcze kilka pytań nieco innej natury:)
O co chodzi z tym leżakowaniem??? Gdzie, do jakich pojemników mam
włożyć te pierniki? Pisaliście o szklanych, o blaszanych...jakie duże
te pojemniki? I jak długo maja tam leżeć?
I drugie pytanie. Zmieniając mieszkanko, zmieniłam kuchenkę gazową na
gazową z elektrycznym piekarnikiem z termoobiegiem. Nic jeszcze nie
piekłam, bo kuchnia nadal prowizoryczna:) Czy mam piec te pierniki
włączając termoobieg, czy wręcz przeciwnie???
Wstyd, że taka niekumata jestem, ale wiecie...nie chcę się zbłaźnić
przed przedszkolakiem, który takie ładniutkie pierniczki przyniósł.
Piec będziemy oczywiście razem:)
Poza tym mam nadzieję, że przetestuję tez Wasze przepisy na roladę z
sandacza i schab na I dzień Świąt:)

Serdecznie pozdrawiam!!!
--
***Tashunko***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-12 11:54:55

Temat: Re: eRe: Pierniczki po raz "enty" - leżakowanie?
Od: Ti`Ana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 12 Dec 2003 12:16:21 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Tashunko*, w
wiadomości news:<brc80l$ovq$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:

> Przepisy - Wasze oczywiście - już mam. Mam też mętlik w głowie, który
> wybrać i na dodatek mam jeszcze kilka pytań nieco innej natury:)
> O co chodzi z tym leżakowaniem??? Gdzie, do jakich pojemników mam
> włożyć te pierniki? Pisaliście o szklanych, o blaszanych...jakie duże
> te pojemniki? I jak długo maja tam leżeć?

To jest zależne od pierniczków. Niektóre mocno twardnieją po upieczeniu i
dzięki przechowywaniu ich w szczelnych pojemnikach (szczelnych!) robią się
albo abrdziej kruche, albo bardziej gąbczate (u mnie kruche).
Ile mają leżeć? Do Świąt :)
A trzymam albo w pojemnikach do zamrażania, takich plastikowych, albo w
puszkach metalowych, które muszę mieć duże i dużo, bo i pierniczków piekę
sporo.

> I drugie pytanie. Zmieniając mieszkanko, zmieniłam kuchenkę gazową na
> gazową z elektrycznym piekarnikiem z termoobiegiem. Nic jeszcze nie
> piekłam, bo kuchnia nadal prowizoryczna:) Czy mam piec te pierniki
> włączając termoobieg, czy wręcz przeciwnie???

Ja swoje pierniczki (przepis jako pierniczki Anki) piekę z termoobiegiem, na
175 stopni.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-12 11:56:07

Temat: Re: eRe: Pierniczki po raz "enty" - leżakowanie?
Od: "Tashunko" <t...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba, wirtualnie zwana "Ti`Ana" napisała jesienną porą:

Ile mają leżeć? Do Świąt :)

Hmmm...może się uda do nich nie zagladać:)

:: Ja swoje pierniczki (przepis jako pierniczki Anki) piekę z
:: termoobiegiem, na 175 stopni.

Dzięki Dobra Kobieto:)

--
***Tashunko***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-12 12:17:13

Temat: Re: eRe: Pierniczki po raz "enty" - leżakowanie?
Od: Ti`Ana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 12 Dec 2003 12:56:07 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Tashunko*, w
wiadomości news:<brcab7$hq3$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:

>> Ile mają leżeć? Do Świąt :)
>
> Hmmm...może się uda do nich nie zagladać:)

Wierz mi, nie da się. 3,5 litrowe pudełko jest już puste.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-12 12:27:06

Temat: Re: Pierniczki po raz "enty" - leżakowanie?
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tashunko" <t...@T...pl> napisał w
wiadomości news:brc80l$ovq$1@news.onet.pl...

> O co chodzi z tym leżakowaniem??? Gdzie, do jakich pojemników mam
> włożyć te pierniki? Pisaliście o szklanych, o blaszanych...jakie duże
> te pojemniki? I jak długo maja tam leżeć?

Przyznam, ze ja robie troche dziwna rzecz z tym lezakowaniem ;) Wkladam
pierniczki do pudla po proszku do prania marki Ariel. Oczywiscie pudlo
najpierw porzadnie szoruje, a potem jeszcze wykladam papierem do pieczenia.
W koncu pierniczki to "nie mokra" potrawa, ktora jakos moglaby reagowac z
tym tworzywem sztucznym.

> I drugie pytanie. Zmieniając mieszkanko, zmieniłam kuchenkę gazową na
> gazową z elektrycznym piekarnikiem z termoobiegiem. Nic jeszcze nie
> piekłam, bo kuchnia nadal prowizoryczna:) Czy mam piec te pierniki
> włączając termoobieg, czy wręcz przeciwnie???

Ja pieke bez termoobiegu ale z piekarnikiem wlaczonym na "gora i dol".

> Poza tym mam nadzieję, że przetestuję tez Wasze przepisy na roladę z
> sandacza i schab na I dzień Świąt:)

Smacznego! I milego szykowania :)

Pozdrawiam

Marzenna Kielan
Cichlid Press Polska
www.cichlidpress.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-15 18:58:25

Temat: Re: Pierniczki po raz "enty" - zdążę jeszcze?
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zofia Gebert" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bragff$pes$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Teraz zamknelam je z jablkiem, niech
> odsiedza swoje ;)

Czemu z jabłkiem? To jakiś sposób na coś co dotyczy pierników?
Ile to jabłko jest z nimi zamknięte?

Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry