« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-11-29 08:51:49
Temat: Re: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?> Nie zastanawiałem się czy źle. Jest pewne, że o co innego pytasz w
temacie,
> a co innego w treści.
To jest pytanie typu 2w1. ;-)))
Mogą się wypowiedzieć ci co już i ci co dopiero.
> Jako pierwsze posadziłbym kilka roślin.
> Sadzenie po jednej roślinie jest niezgodne z moim temperamentem
ogrodowym
> :-).
Przyznaj się, czytałeś prace tow. prof. Łysenki?
Nawet na pewno, to widać.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-11-29 09:53:31
Temat: Odp: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?
Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:9u33p5$5n2$04$1@news.t-online.com...
> >
> Deren ma, moim zdaniem, bardzo ladne liscie. Pieknie kwitnie i jak
wczesnie.
> A juz te owoce i co z nich mozna zrobic...
> Ten moj szlachetny ma liscie jasniejsze i wieksze a Ty bys pewnie chciala
> jakas variegate, czy jak to sie nazywa z bialymi obrzezami, tak?
No wlasnie. Szukam sadzonki.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-11-29 15:59:11
Temat: Re: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?Na poczatku było....
kiedy kupiłam moje pólko w lipcu rosły na nim kartofle,
jęczmień i łubin poprzedniego właściciela, a ja nie mogłam sie doczekac
kiedy on to wszystko zbierze i ja cos posadzę.
Na szczęście na brzegu pola był rów niczym nie obsiany i nie nadajacy się do
uprawy.
Na brzegu tegoż rowu w środku lata chyba na początku sierpnia posadziłam 4
brzozy.
W obawie by nie wyschły owinęłam in głowy gazetami i 3 razy dziennie
zlewałam wodą.
Wszystkie sie przyjęły. Był to rok 1997
Ostatnio jakimś ciągnikiem ktos zawadził i jedna na rogu mi złamali,
ale już odrasta moze nawet będą dwa pnie.
pozdrawiam Anka
--
--------------------------Z motyką na słońce----------------------
poprawny adres stona-at-fuw.edu.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-11-29 17:12:59
Temat: Re: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?
Jerzy napisał(a):
> No właśnie? Jakš roślinę posadzilibyście jako pierwszš na własnym gruncie?
No dobra! Będę zeznawał!
Trawy nie liczę bo własnoręcznie jej nie wysiewałem ( zlecenie dla okolicznego
rolnika).
Jednak chwilę po, własnoręcznie posadziłem:
- świerk ( na etykiecie było srebrny - wcale on nie srebrny tylko normalnie
zielony, ale ładnie rośnie)
2 jodły kalifornijskie ( to z etykiety) - po lekturze ksišżki Jurka wiem , że
to "concolor" :-)
Winorośla były chwilę po tym.
A gdybym zaczynał od nowa? Co bym posadził?
A dokładnie jak wyżej. Tylko znacznie więcej ( nie koniecznie kłujšce) bo....
czas straciłem.
I coroczne dosadzanie drzew po (zbędnych) namysłach spowodowało, że zamiast
mieć dzrzewa przyzwoite, to młodziaki takie mam! I czekam żeby urosły....
Drzewa długo rosnš....A przecież, potem ewentualnie gdyby za dużo, albo nie w
tym miejscu, siekiera i piła, i dałoby się to wszystko dostosować do potrzeb
np. hobbystyczno-winoroślowych! :-)))) I każdych innych...
Planujšcym radzę: drzewa, dużo drzew, na pierwszy ogień. A potem winorośla
oczywiście.... :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-11-29 19:40:52
Temat: Re: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
.......
> Przyznaj się, czytałeś prace tow. prof. Łysenki?
> Nawet na pewno, to widać.
Czy w/g Ciebie: powinienem być z tego dumny, czy wstydzić się. Napisz, bo
nie wiem czy chciałeś być dla mnie miły czy przykry.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-11-30 08:08:17
Temat: Re: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?W moim przypadku tak bylo i tak by bylo, gdyby jeszcze raz sie zdarzylo.
Mowie o trawie. Naprawde zawzialem sie na przygotowanie gruntu; tak, ze
przed siewem mozna bylo tam grac w tenisa, grudki byly jak trzeba, w
zanadrzu mialem siatke przeciw ptakom itd.
A teraz musze kosic to to dwa razy w tygodniu, bo za-pieknie rosnie ;DDD
--
Uklony i usmiechy
Piotrek
----------------------------------------------------
--------
http://alebranie.agsmedia.pl/fotonikki
r...@p...pl
----------------------------------------------------
--------
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9u0ocq$k02$1@sunsite.icm.edu.pl...
No właśnie? Jaką roślinę posadzilibyście jako pierwszą na własnym gruncie?
Oczywiście odpowiednio przygotowanym.
pozdr. Jerzy
PS
Krzysztofie, poddaję się to też jest źle postawione pytanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-11-30 13:34:02
Temat: Re: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?> Czy w/g Ciebie: powinienem być z tego dumny, czy wstydzić się. Napisz, b
o
> nie wiem czy chciałeś być dla mnie miły czy przykry.
Ani jedno ani drugie, po prostu dostrzegłem analogię twojego sposobu sadze
nia [Sadzenie po jednej roślinie jest niezgodne z ...] do celowych działań
ww. i dlatego zapytałem, jeśli robisz to intuicyjnie to nie ma sprawy jeś
li zaś celowo to powiedz dlaczego tak robisz.
;-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2001-11-30 21:50:18
Temat: Re: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:9u7l95$sbi$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
> news:9u33p5$5n2$04$1@news.t-online.com...
> > >
> > Deren ma, moim zdaniem, bardzo ladne liscie. Pieknie kwitnie i jak
> wczesnie.
> > A juz te owoce i co z nich mozna zrobic...
> > Ten moj szlachetny ma liscie jasniejsze i wieksze a Ty bys pewnie
chciala
> > jakas variegate, czy jak to sie nazywa z bialymi obrzezami, tak?
>
> No wlasnie. Szukam sadzonki.
A czy widziałaś dereń o całkowicie czerwonych liściach, coś jak pęcherznica?
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2001-11-30 22:26:14
Temat: Re: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?Czesc,
pierwsza, ktora pamietam, ze nie byla fasolka na gazie, zasadzona
wlasnorecznie w gruncie pod tytulem gliniana doniczka byl dab. To znaczy
zoledz. Eksperyment sie nie powiodl, bo choc skubany ladnie wykielkowal, ale
spadniety z doniczka na podloge udowodnil, ze sadzonki debow przesadzania nie
znosza, zgodnie z opinia taty gajowego z "Dzieci z Leszczynowej Gorki". Byla
taka lektura, dinozaury pamietaja.
Pozdrawiam
Andrzej
Jerzy wrote:
> No właśnie? Jaką roślinę posadzilibyście jako pierwszą na własnym gruncie?
> Oczywiście odpowiednio przygotowanym.
> pozdr. Jerzy
> PS
> Krzysztofie, poddaję się to też jest źle postawione pytanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2001-11-30 23:00:55
Temat: Re: Pierwsza roślina jaką posadziliście? Czy była tą ulubioną?Pierwsza była Kalina - dwie właściwie, druga hortensja trochę tulipanów i
szafirków.
A było to jesienią 2000 - tak niedawno!
Zaraz potem sad drzew owocowych. i kawałek żywopłotu ligustrowego.
BoG
"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message
news:9u0ocq$k02$1@sunsite.icm.edu.pl...
> No właśnie? Jaką roślinę posadzilibyście jako pierwszą na własnym gruncie?
> Oczywiście odpowiednio przygotowanym.
> pozdr. Jerzy
> PS
> Krzysztofie, poddaję się to też jest źle postawione pytanie.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |