Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Piłowanie drewna - z innej beczki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Piłowanie drewna - z innej beczki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-11-03 03:01:58

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

moto wrote:

> proponuje kupic dobry PILNIK
> podpowiadam kolejny raz:
> piłujemy PILNIKIEM
> tniemy PIŁĄ

Naprawdę nie chce Ci się zajrzeć do Słownika Języka Polskiego?

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-11-03 03:04:29

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Igor Kotlicki wrote:

>> Hejka. Nie czekać. Podobno w wyschniętą dębinę nawet gwoździa nie
>> da się wbić.

> Kolega ma wiezbe tzn krokwie z topoli, jak mokra to i scyzorykiem mozna
> pociac, teraz wyschla i rzeczywiscie gwozdzia sie wbic nie da.

Wbijanie gwoździa a piłowanie to dwie różne rzeczy. Wbija się gwożdzie
(czy tnie scyzorykiem) lepiej w mokre drewno. Ale piłuje się lepiej suche.

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-11-03 03:06:20

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Zyga wrote:

> A propos zwyczaju - po wbiciu ostatniego gwozdzia odbyla sie przemila
> impreza (wiecha). Sobotni cieply lutowy (!) wieczor.

Po wbiciu ostatniego gwożdzia na ogół odbywa się pogrzeb :-(

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-11-03 06:32:00

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: s...@s...pl (Smal Tadeusz) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, November 03, 2007 4:04 AM
Subject: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki

>> Kolega ma wiezbe tzn krokwie z topoli, jak mokra to i scyzorykiem mozna
>> pociac, teraz wyschla i rzeczywiscie gwozdzia sie wbic nie da.

>Wbijanie gwoździa a piłowanie to dwie różne rzeczy. Wbija się gwożdzie
>(czy tnie scyzorykiem) lepiej w mokre drewno. Ale piłuje się lepiej suche.
:)
jesli chodzi o ciecie drewna pilami
to roznica polega tylko na dobraniu wlasciwego uzebienia i tzw 'szranku'
:)
a skoro mowa o gwozdziach to nie wiem czy wiesz,
ze tak jak z ludzmi:
latwiej steruje sie(rzadzi) tepymi
:))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-11-03 06:52:46

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: Zyga <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Smal Tadeusz wrote:
>
> ----- Original Message ----- From: "Zyga" <s...@p...onet.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Friday, November 02, 2007 8:29 PM
> Subject: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
>
>>> a dzis tez bardzo sie ciesze
>>> po klopotach z wykonawcami zakonczylem kolejny etap budowy
>>> :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
)))
>
>> gratuluje - zamknales juz?
> :))))))
> dzis zakonczyli dach
> :)
> nie zdazylem jeszcze tego obfotografowac
> i mam tylko stan na wczoraj
> http://trawki.pl/images/dom/kogutek.jpg

ladna dachowka, o koguciku nie wspominajac.
Rynny mam nadzieje stalowe?

--
pozdrawiam - Zygmunt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-11-03 08:08:21

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: s...@s...pl (Smal Tadeusz) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Zyga" <s...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, November 03, 2007 7:52 AM
Subject: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
> :))))))
>> dzis zakonczyli dach
>> :)
>> nie zdazylem jeszcze tego obfotografowac
>> i mam tylko stan na wczoraj
>> http://trawki.pl/images/dom/kogutek.jpg

>ladna dachowka, o koguciku nie wspominajac.
>Rynny mam nadzieje stalowe?
:)
Mieszkam w Buku w ktorym Wavin -Buk produkuje rynny systemu Canion:
Stoje na stanowisku, ze trzeba swoich promowac i popierac
wiec rynny to ceglasto-czerwone systemu Canion Wavinu-Buk
ale na stalowych hakach
:)))))))))))))))))))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-11-03 15:31:53

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Smal Tadeusz pisze:
> ----- Original Message ----- From: "Michal Misiurewicz"
>>> Kolega ma wiezbe tzn krokwie z topoli, jak mokra to i scyzorykiem
>>> mozna pociac, teraz wyschla i rzeczywiscie gwozdzia sie wbic nie da.
>
>> Wbijanie gwoździa a piłowanie to dwie różne rzeczy. Wbija się gwożdzie
>> (czy tnie scyzorykiem) lepiej w mokre drewno. Ale piłuje się lepiej
>> suche.
> :)
> *jesli chodzi o ciecie* drewna pilami

Niby racja, można jeszcze laserem (laserować).

> to roznica polega *tylko* na dobraniu wlasciwego uzebienia i tzw 'szranku'
> :)

Aż! [Tartaki najczęściej tną mokre drewno.]
Przy piłowaniu wykazujesz się wiedzą a przy rąbaniu kiepsko ci poszło.
;-)

> a skoro mowa o gwozdziach to nie wiem czy wiesz,
> ze tak jak z ludzmi:
> latwiej steruje sie(rzadzi) tepymi
> :))))))))

Wiesz z autopsji czy zgadujesz?
;-)
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-11-04 22:28:29

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: richo nazca <n...@n...nospam.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

dacz napisał(a):
> Czy grab, dąb, brzozę lepiej piłować, jak świeżo przywiezione z lasu, czy
> czekać aż wyschnie? Czy ta sama zasada dotyczy rąbania? A może jest to
> nieistotne z punktu widzenia uciążliwości tych prac?

Jak najszybcziej. Wyschnie szybciej.

--
richo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-11-04 22:31:20

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: richo nazca <n...@n...nospam.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zyga napisał(a):

> Nooooo, pilowac moze, ale rabac? Najlepiej swieze i zmrozone!

I szybciej schnie.

--
richo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-11-04 23:02:55

Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: "?" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy grab, dąb, brzozę lepiej piłować, jak świeżo przywiezione z lasu, czy
> czekać aż wyschnie? Czy ta sama zasada dotyczy rąbania?

Brzoza szybciej zgnije niż wyschnie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Już?
jesien
Kudrania -jak uprawiać?
CHRZAN...
owocowanie i kwitnienie mlodej sliwy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »