| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-07-29 21:40:28
Temat: Re: Pnace - nietrujaceJerzy Nowak wrote:
> Kot napisał(a):
>> Witam
>>
>> Potrzebuje pnacza na pergole wokol placu zabaw dla dzieci - powinno byc
>> ladne, geste, dosc szybko rosnac (2,5 metra wysokosci pergoli +
>> ewentualny dach) i najwazniejsze - byc ABSOLUTNIE nietrujace... Na razie
>> mam w planie rdest auberta i ewentualnie clematisy (nietrujace ???), czy
>> sa moze jeszcze jakies? Moze toto byc wymagajace glebowo, ale lepiej,
>> zeby nie wymagalo pryskania...
>
> Sprawdź tu:
> http://www.pnacza.info/
> U ciebie może rosnąć chyba jaśmin lekarski, ponadto męczennica i chmiel,
> sprawdź akebię pięciolistkową i róże.
> pozdr. Jerzy
Ooo, dzieki !!!
--
Kot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-07-29 21:41:47
Temat: Re: Pnace - nietrujaceBasia Kulesz wrote:
>
>
> Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@p...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:eaevtv$8df$1@inews.gazeta.pl...
>> Kot wrote:
>> > pluton_ wrote:
>
>> >>wiciokrzewy
>
>> >
>> > Wiciokrzewy maja sliczne, czerwone owocki - nie wiem, czy trujace
>>
>> Trujące.
>
> Melduję, że jadłam.
>
> Pozdrawiam spośród żywych, Basia.
>
Odwaznas ;) A napewno nie z zaswiatow piszesz ?? I jak smakowalo? I zadnych
pozniej sensacji nie bylo?
--
Kot, ciekawski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-07-29 21:43:55
Temat: Re: Pnace - nietrujaceJerzy O wrote:
> Beata Mateuszczyk <b...@p...gazeta.pl> napisał(a):
>
>>
>> Jeśli przez " "dzikie wiono" winogron" rozumiesz winobluszcz, to zdaje
>> się, że jego owoce są trujące.
>>
> Nie są trujące, można je jeść (ale nie warto).
> Pięciolistkowy ma na liściach włoski - jesienią, w czasie przebarwiania i
> opadania liści mogą uczulać.
> Winobluszcz zaroślowy, "goły", jest bezpieczny.
> Pozdrawiam
> Jurek
>
>
Winobluszcz juz rosnie i to w poblizu, sadze ze wystarczy... Ale i tak
dzieki ;)
--
Kot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-07-29 21:46:00
Temat: Re: Pnace - nietrujaceJerzy Nowak wrote:
> Kot napisał(a):
> [...]
>> Aaa, no to przy naszym zakoceniu kiwi odpada. Winorosle rosna juz pod
>> tarasem i owocuja w ilosciach nie do przejedzenia, a Tacie nie chce sie
>> pedzic wina... Leniuch jeden...
>
> Pędzić czy nastawić? Bo to drugie to prawie samo sie zrpbi.
> :-)
> pozdr. Jerzy
Nastawic, masz racje. Zreszta pedzic tez nie chce ;) Za to robi nalewki,
miedzy innymi Twoja pigwowke, za ktora cala rodzina slicznie dziekuje,
szczegolnie przy ewentualnych problemach zoladkowych a takze przy braku
apetytu, ale to znacznie rzadziej sie zdaza ;)
--
Kot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-07-31 08:20:16
Temat: Re: Pnace - nietrujaceKot napisał(a):
> Nastawic, masz racje. Zreszta pedzic tez nie chce ;) Za to robi nalewki,
Niech pogada z Irkiem Z.
> miedzy innymi Twoja pigwowke, za ktora cala rodzina slicznie dziekuje,
> szczegolnie przy ewentualnych problemach zoladkowych a takze przy braku
> apetytu, ale to znacznie rzadziej sie zdaza ;)
A co z orzechówką? Ta dopiero leczy/działa. Szczególnie ta własnej
roboty. I właśnie teraz na wakacje warto ją zabrać ze sobą, ja się
troche spóźniłem bo na Pd były orzechy już zbytnio dojrzałe podobnie i u
mnie, a na Pn się jak na razie nie wybieram.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-07-31 08:34:35
Temat: Re: Pnace - nietrujacemirzan napisał(a):
>>> Lycium nie jest wiciokrzewem. [...]
>> Powiedz to Florze O.
> Nie znam, gdzie mieszka?
Szkoda.
Od razu tak konkretnie, a może jeszcze i numer telefonu?
;-)))
> Pozdrawiam.mirzan
:-)))
Od paru lat na tej grupie cichcem propaguję program edukacyjny Flora
Ojczysta.
:-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-07-31 08:36:27
Temat: Re: Pnace - nietrujaceJerzy Nowak napisał(a):
> Zawsze wiedziałem, że jesteś czar...
Czarująca jak by kto pytał.
:-P
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-07-31 09:39:30
Temat: Re: Pnace - nietrujaceKot wrote:
>
> Wy tutaj smichy chichy a dziecko faktycznie preferuje owoce i warzywa,
> szczegolnie czerwone ;)
>
> Chyba faktycznie stanie na winorosli, trudno niech Tata kombinuje co z tymi
> winogronami robic...
>
Kup mu suszarkę, taką do grzybów i owoców. Tak jeszcze sobie myślę, że
galaretka z winogron mogłaby być niezła. Nie robiłam ale jakoś mi pasuje :)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-07-31 09:47:58
Temat: Re: Pnace - nietrujace Proponuję posadzić cytryniec chiński.
Szczegóły tutaj http://ogrody.agrosan.pl/ciecinski/cytryniec/
Alicja
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-07-31 10:27:55
Temat: Re: Pnace - nietrujaceKrystyna Chiger wrote:
> Kot wrote:
>>
>> Wy tutaj smichy chichy a dziecko faktycznie preferuje owoce i warzywa,
>> szczegolnie czerwone ;)
>>
>> Chyba faktycznie stanie na winorosli, trudno niech Tata kombinuje co z
>> tymi winogronami robic...
>>
> Kup mu suszarkę, taką do grzybów i owoców. Tak jeszcze sobie myślę, że
> galaretka z winogron mogłaby być niezła. Nie robiłam ale jakoś mi pasuje
> :)
>
Suszarke ma, zdaje sie, ze nawet jakis suszone grzybki Ci sie od Rodzicow
trafily? Czy tylko swieze? Niestety, w tym roku nie jada na grzyby... A
poza tym, wbrew moim protestom, kupili clematisy, kurrrrczaczki...
--
Kot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |